LSD może pomagać w terapii nałogu alkoholowego
Okazało się, że jednorazowe podanie LSD w wysokiej dawce przynosiło korzyść. W grupie pacjentów, którzy zażyli narkotyk 59 proc. rzadziej nadużywało alkoholu w porównaniu z okresem wcześniejszym, podczas gdy w grupach kontrolnych odsetek ten wyniósł 38 proc. Korzystny wpływ leku utrzymywał się przez ok. pół roku, ale po 12 miesiącach ulegał osłabieniu. Co więcej, w okresie do 3 miesięcy obserwowano też większy odsetek całkowitej abstynencji od alkoholu w grupie, w która zastosowano wysoką dawkę LSD.
Negatywne reakcje tuż po podaniu narkotyku wystąpiły tylko w ośmiu przypadkach - np. dwie osoby zachowywały się "dziwnie", jedna osoba uległa pobudzeniu, jedna miała silne drgawki (tzw. grand mal) w okresie pobudzenia. Dodatkowo autorzy jednego badania opisywali, że w małej grupie pacjentów wystąpiły łagodne działania niepożądane, jak nudności, wymioty oraz umiarkowane pobudzenie. Żadne z tych negatywnych efektów nie utrzymywały się jednak przez dłuższy czas. Nie odnotowano, by jedna dawka LSD negatywnie wpłynęła na psychikę czy zachowania społeczne.