CiekawostkiLudzie władzy mają się za wyższych

Ludzie władzy mają się za wyższych

Doświadczanie władzy sprawia, że ludzie czują się wyżsi niż faktycznie są - wynika z badania Jack Goncalo z Industrial and Labor Relations na Cornell University i Michelle Duguid z Washington University.

"Choć wiele badań wykazało, że ludzie fizycznie okazali częściej zdobywają władzę, teraz okazuje się też, że osoby posiadające władzę mogą się czuć wyższymi, niż są w rzeczywistości" - piszą Goncalo i Duguid w "Psychological Science".

Ludzie władzy mają się za wyższych
Źródło zdjęć: © AFP

I tak kobieta mierząca 163 cm może faktycznie, we własnych oczach, "skoczyć" jeszcze 3 - 5 cm, kiedy wyraźnie odczuwa, że ma władzę. Innymi słowy doświadczenie fizyczne, które towarzyszy odczuciu posiadania władzy, istnieje naprawdę - twierdzą badacze, którzy istnienie związku pomiędzy poczuciem władzy i postrzeganiem własnego wzrostu potwierdzili w trzech eksperymentach, przeprowadzonych na 266 Amerykanach obu płci.

Używając różnych metod, które pozwoliły badanym wejść w skórę ludzi przy władzy - oraz ocenić, ile "dają sobie" wtedy centymetrów (np. przypisując swój wzrost różnym awatarom z gier wideo) - naukowcy cytowani przez serwis ScienceDaily stwierdzili, że "ludzie dosłownie postrzegali siebie samych jako wyższych, kiedy zajmowali stanowisko związane z większą władzą".

Może właśnie dlatego Carl-Henric Svanberg, stojący na czele rady dyrektorów brytyjskiego koncernu paliwowego BP, kiedy mówił o ofiarach wycieku ropy w Zatoce Meksykańskiej, użył określenia "maluczcy?" - spekulują Goncalo i Duguid.

Zdaniem Goncalo wnioski z ich eksperymentów stanowią nowy punkt wyjścia do badań wzajemnych powiązań psychologicznego i fizycznego doświadczenia władzy. Dodał jednocześnie, że badanie prowokuje sporo pytań, np. czy niscy ludzie starają się osiągnąć władzę, wywyższając się fizycznie ponad innych? Czy można "wzmocnić" ludzi psychologicznie, przyznając im biuro na najwyższym piętrze budynku? I czy właśnie poczucie posiadania władzy sprawia, że przywódcy są mniej zdolni do odczuwania empatii i nawiązywania kontaktu z "maluczkimi", gdyż czują się od nich - dosłownie - wyżsi?

Jednak naszym zdaniem, to nie zawsze ludzie wysokiego wzrostu zdobywają najwyższe państwowe stanowiska. Stąd po części nie zgadzamy się z wynikami badań.

Wystarczy, że spojrzymy na postacie takich "gigantów", jak cesarz Francuzów Napoleon Bonaparte (155 cm wzrostu), wódz proletariuszy całego świata Józef Stalin (162) i jego zausznik, złowrogi szef NKWD Nikołaj Jeżow (153). Wszyscy oni posiadali władzę niemal nieograniczoną, a postury byli raczej mikrej.

Obraz

(fot. PD/ "Giganci": Stalin [162] i Jeżow [153])

No cóż, a czy rzeczywiście mają się za wyższych? O to należy spytać francuskiego prezydenta...

(PAP). PFi/ PFi

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)