Ma ponad 70 lat i właśnie stał się męską ikoną stylu

Pokazał światu, jak powinien ubierać się modny facet

Niedawno na łamach naszego serwisu informowaliśmy o wynikach dociekań naukowców, którzy ustalili, że jest taki wiek, w którym mężczyznom przestaje zależeć na własnym wyglądzie. Zaczynają mieć wówczas w głębokim poważaniu, co sobie o nich pomyślą inni. Badacze stwierdzili, że moment, w którym mężczyzna przestaje o siebie dbać, przychodzi średnio w wieku 46 lat. Nie pierwszy raz okazało się, że takie uogólnienia mogą być krzywdzące. Dowody? Pochodzący z Niemiec Gunther Krabbenhoft. Mając ponad 70 lat na karku, został przez wielu okrzyknięty ikoną stylu i wzorem do naśladowania dla innych mężczyzn, nie tylko dla swoich rówieśników.

Jego styl oczywiście nie wszystkim musi przypaść do gustu. Niektórzy mogą stwierdzić, że bycie starszą, stateczną osobą kłóci się nieco z wizerunkiem ekstrawaganckiego strojnisia. On podobnymi komentarzami się jednak nie przejmuje i uciekając od nudy, sam wyznacza nowe standardy, jeśli chodzi o modę dla dojrzałych panów.

Mężczyzna już od dawna przyciągał uwagę przechodniów na ulicy swoimi niebanalnymi strojami. W ten sposób zwrócił też na siebie uwagę przedstawicieli świata mody. Niedawno Krabbenhoft wziął udział w sesji zdjęciowej w Berlinie. Profesjonalne fotografie zostały umieszczone w sieci i w większości przypadków wzbudziły podziw. Do tego stopnia, że lawinowo zaczęli się do niego zgłaszać kolejni ludzie z branży mody. W ten sposób Gunther Krabbenhoft dostał na starość kontrakt i został modelem.

W jaki sposób ubiera się dziadek Gunther? Jakie stroje preferuje? Najczęściej spotkać można go w dżinsach z podwiniętymi nogawkami i w sztruksowych marynarkach. Często decyduje się na klasyczne dodatki, np. muszkę; nie stroni też od szelek. W jego garderobie pełno jest kamizelek czy kapeluszy. Gdy chodzi o obuwie, to najbardziej lubuje się w butach z wysoką cholewką. Eksperci uważają, że jego ubiory są proste, a jednocześnie nie brakuje im artystycznego sznytu. Zwracają też uwagę na umiejętne dobieranie przez niego kolorów.

Choć pełnych achów i ochów komentarzy, opisujących styl Krabbenhofta, nie brakuje, mężczyzna nie zamierza nikomu narzucać swojego stylu. Wypowiadając się o modzie oraz o swoich wyborach, często zachowuje też daleko posuniętą skromność.

- Uważam, że ubieram się całkiem normalnie - opowiada podczas wywiadów. - Właściwie zawsze ubierałem się w ten sposób. Gdy chodziłem do pracy czy poćwiczyć, zawsze robiłem wszystko, by czerpać z tego radość. Ubiór zawsze odzwierciedlał moje wewnętrzne "ja".

Krabbenhoft na każdym kroku pokazuje też, że ma do siebie spory dystans. Tak było m.in., gdy zaczęto komentować jego wiek. W wielu serwisach spekulowano, że może mieć nawet 104 lata. Nowy gwiazdor świata mody nie obraża się jednak, kiedy pojawiają się podobne pytania, tylko zazwyczaj wybucha śmiechem. Najwyraźniej dobrze się w ten sposób bawi, bo do dziś nie zdradził swojego dokładnego wieku. Do tej pory dawał jedynie wskazówki, które mogą sugerować, że jest w ósmej dekadzie swojego życia.