Mają miliony i chętnie dzielą się nimi ze światem
03.06.2014 | aktual.: 27.12.2016 15:10
Dobroczynność ludzi sukcesu
Zwykle jest tak, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i ci, którzy mają już naprawdę dużo, chcą mieć jeszcze więcej. Dlatego w środowisku ludzi nieprzyzwoicie bogatych nie brakuje przykładów skąpstwa.
Dodatkowo wskazuje się, że wzrost sławy oraz liczby zer na saldzie bankowym przekłada się wprost proporcjonalnie na ilość wody sodowej, która uderza do głowy.
Czy miliarderzy i milionerzy, słynni przedsiębiorcy oraz celebryci, którzy mają wszystkiego w nadmiarze, rzeczywiście żyją w oderwaniu od rzeczywistości? Na szczęście nie ze wszystkimi jest źle. Nie każdy kurczowo trzyma się swojej kabzy. Wielu krezusów stać na wzruszające odruchy serca. W obliczu ludzkich tragedii gotowi są poświęcić swój czas i pieniądze, by nieść pomóc potrzebującym.
Oto znani i bogaci, którzy słyną ze swoich dokonań, bogactwa oraz skandali. W wielu sytuacjach pokazują jednak, że są nie tylko gwiazdami i kolekcjonerami dolarów, ale też ludźmi.
Cristiano Ronaldo
Jedna z największych gwiazd piłki nożnej dzieli kibiców na całym świecie. Jedni są wielkimi fanami jego talentu; inni zwracają uwagę głównie na hektolitry żelu wylewanego przez Portugalczyka na włosy. Często zapomina się jednak o dokonaniach Ronaldo, które nie mają nic wspólnego ani z jego boiskowymi występami, ani z jego zewnętrznym wizerunkiem.
Piłkarz swój wolny czas poświęca nie tylko na modelowanie fryzury czy wydawanie milionów zarobionych na murawie na nowe zegarki i samochody. Jest też zorientowany na niesienie pomocy innym. Gwiazdor koncentruje się na wspieraniu organizacji dobroczynnych oraz godnych pochwały projektów. Był m.in. uczestnikiem akcji Szlachetna Paczka, w ramach której wsparł pochodzącą z Polski rodzinę, znajdującą się w trudnej sytuacji materialnej (na podobny gest zdecydowali się też inni zawodnicy Realu Madryt). Jest też ambasadorem organizacji Save the Children, która zajmuje się walką z głodem wśród najmłodszych.
Cristiano Ronaldo
W tym roku światowe agencje rozpisywały się o hojności piłkarza, który zdecydował się zapłacić za kosztowne leczenie 10-miesięcznego chłopca, cierpiącego na poważną chorobę mózgu.
Zawodnik klubu, który wygrał ostatnią edycję Ligi Mistrzów, został poproszony tylko o wsparcie aukcji, podczas której zbierano środki na leczenie Erika Ortiza Cruza. Zawodnik Królewskich długo się nie zastanawiając, wyłożył całą kwotę potrzebną na operację - 83 tysiące dolarów (ponad 250 tysięcy złotych). W 2012 r. zapłacił za leczenie chorego na raka dziewięcioletniego dziecka. Podobne gesty są dla Ronaldo chlebem powszednim.
Novak Djoković
Jeden z najlepszych obecnie tenisistów na świecie, sześciokrotny triumfator turniejów Wielkiego Szlema to jeden z najbardziej oryginalnych zawodników, którzy występują na światowych kortach. Słynie z nieprzeciętnego poczucia humoru, co przekłada się na dynamiczny wzrost liczby jego fanów.
Sportowca, który na sportowych arenach zarobił już ponad 60 milionów dolarów, charakteryzuje też niecodzienna wrażliwość. Pokazał to m.in. poprzez swoją postawę w obliczu niedawnego kataklizmu, który nawiedził Bałkany.
Novak Djoković
W czasie, gdy Djoković brał udział w prestiżowym turnieju w Rzymie, kraje tego regionu dotknęła największa powódź od ponad 100 lat. "Łączę się ze wszystkimi narodami Bałkanów. Trzymajcie się bracia, niech Bóg będzie z wami" - mówił cytowany przez agencje informacyjne sportowiec.
Nie skończyło się tylko na słowach. Całą premię pieniężną, którą zdobył, wygrywając turniej w Rzymie (ok. 550 tysięcy euro, czyli niemal 2,3 miliona złotych), przeznaczył na pomoc ofiarom tragedii.
Mel Gibson
Pochodzący z Australii aktor nie miał ostatnio łatwego życia. Tabloidy już dawno ogłosiły jego upadek, a w środowisku filmowców trwa zakrojona na szeroką skalę nagonka na gwiazdę "Zabójczej broni", która powoduje, że wiele jego przedsięwzięć już na starcie jest torpedowanych. Wiele osób w jego sytuacji już dawno by się załamało. Ale on dalej stara się robić swoje.
Jednym z najważniejszych elementów aktywności reżysera "Braveheart. Walecznego serca" i "Pasji" jest działalność dobroczynna. Gibson pozostaje jednym z największych hollywoodzkich filantropów. Olbrzymie środki przeznaczył do tej pory na leczenie chorych dzieci z najbardziej potrzebujących krajów.
Mel Gibson
W 2004 r. media obiegła informacja, że aktor i reżyser przekazał na ten cel 14 milionów dolarów. Był to jeden z wielu takich gestów. Słynący z przywiązania do tradycyjnych wartości Gibson krocie przeznacza także na budowę kościołów.
"To daje ci perspektywy" - powiedział Gibson podczas jednego z wywiadów na temat działalności dobroczynnej. "Jednym z popełnianych przeze mnie błędów jest koncentrowanie się na sobie, co nie zawsze jest najzdrowsze dla psychiki. Jeśli poświęcisz trochę czasu na myślenie o innych, to jest to dobre. To podnosi na duchu".
George Lucas
Producent i reżyser, którego nie trzeba przedstawiać żadnemu kinomanowi. Człowiek, który stoi za sukcesem sagi "Gwiezdne wojny" i filmów o Indianie Jonesie notowany jest na liście najbogatszych ludzi świata. Szacuje się, że jego majątek wynosi ok. 5,1 miliarda dolarów. Takie pieniądze pozwalają oczywiście na wygodne życie nie tylko jemu, ale też jego rodzinie, ale Lucas nie koncentruje się tylko na tym.
Lucas to człowiek-instytucja, który poza działaniami, które przekładają się na jego wysoką pozycję w branży, nie szczędzi wysiłków na to, by także innym żyło się lepiej. Amerykanin odpowiada za kilka organizacji charytatywnych, na konto których regularnie przelewa miliony dolarów. Wśród nich znajduje się George Lucas Educational Foundation.
George Lucas
Powołana do życia w 1991 r. komórka służy edukacji młodzieży i wdrażaniu w szkołach innowacyjnych konceptów. W 2012 sprzedana została firma Lucasfilm. Za "złote dziecko" słynnego twórcy Disney zapłacił ponad 4 miliardy dolarów. Reżyser zdecydował się na przeznaczenie znacznej części środków pochodzących z transakcji na finansowanie kolejnych projektów związanych z jego działalnością filantropijną.
Lucas włączył się także do słynnej inicjatywy Giving Pledge, której pomysłodawcami są Bill Gates i Warren Buffett. W ramach projektu przeznaczy połowę całej swojej fortuny na cele charytatywne.
Irwin Corey
Słynny amerykański aktor komediowy, który przez niektórych krytyków uznawany jest za jednego z najbardziej błyskotliwych komików w historii. Mimo 100 lat na karku, Amerykanin wciąż myśli głównie o innych.
Mieszka wprawdzie w wartym 3,5 miliona dolarów apartamencie w jednej z najbardziej prestiżowych nowojorskich lokalizacji. Na co dzień splendor jest mu jednak obcy. Aktor regularnie przebiera się natomiast za bezdomnego i rusza na ulice metropolii żebrać. Zebrane w ten sposób datki przeznacza na cele charytatywne.
Irwin Corey, który często używa swojego pseudonimu artystycznego "profesor", jest już stałą częścią nowojorskiego krajobrazu. Urodzony w 1914 r. Amerykanin ponad połowę życia przepracował jako komik oraz aktor. Dziś spotkać można go pomiędzy samochodami poruszającymi się po 35. ulicy słynnego Manhattanu. Najczęściej przemieszcza się wraz z wózkiem, który ułatwia mu chodzenie. Do narzędzia zamocowany jest zasobnik, w którym znajdują się bezpłatne wydania gazet. W zamian za każdy datek, "profesor" wręcza dobroczyńcom prasę.
Nie wszyscy kierowcy i przechodnie wiedzą, z kim naprawdę mają do czynienia. Część mieszkańców metropolii traktuje go jak kolejnego niegroźnego bezdomnego; inni pamiętają o jego gwiazdorskiej przeszłości.
Warren Buffett
Amerykański przedsiębiorca, "nieomylny" inwestor giełdowy, którego majątek oszacowano na 47 miliardów dolarów, znalazł się na trzecim miejscu w ostatnim rankingu najbogatszych ludzi świata. Lubiany i szanowany miliarder, który już jako młokos wiedział, w jaki sposób robić dobre interesy, kilka lat temu poważnie zaangażował się w działalność filantropijną. Sam zainicjował działalność kilku fundacji, a ponadto olbrzymie środki przekazał na założoną przez Billa Gatesa fundację "Bill & Melinda Gates Foundation".
Stworzona przez niego "The Buffett Foundation", która z czasem została przemianowana na "Susan Thompson Buffett Foundation" (na cześć zmarłej w 2004 r. żony), zajmuje się m.in. udzielaniem wsparcia ubogiej młodzieży, której nie stać na samodzielne finansowanie nauki na studiach.
W 2006 r. Buffett postanowił przekazać 85 procent swojego majątku na fundację Billa Gatesa. Zobowiązał się wówczas do przyznania jej 31 miliardów dolarów na walkę z ubóstwem, a także poprawę jakości kształcenia oraz warunków panujących w placówkach zdrowia na całym świecie. Kilka miliardów dolarów zdecydował się też przeznaczyć na działalność mniejszych organizacji dobroczynnych. Ku niezadowoleniu organizacji pro-life, jego fundacja przekazywała też pieniądze na uruchamianie usług aborcyjnych w klinikach, w których ich brakowało.
Bill i Melinda Gates
Jeden z założycieli Microsoftu znów zajmuje czołową lokatę na liście najbogatszych ludzi świata czasopisma "Forbes". Miliarder, który odpowiedzialny jest za informatyczną rewolucję, słynie także ze swojej hojności. Aby pomagać w sposób możliwie najbardziej wydatny, Gates częściowo wycofał się z działalności biznesowej. Pokaźną część swojego majątku regularnie przeznacza na działalność charytatywną.
Amerykanin jest założycielem jednej z największych na świecie organizacji niosącej pomoc ludziom potrzebującym. Założone w 2000 r. stowarzyszenie "Bill & Melinda Gates Foundation" przeznacza gigantyczne kwoty na walkę z ubóstwem oraz z chorobami. Miliarderowi leży szczególnie na sercu los ludzi cierpiących na AIDS oraz mieszkańców Afryki.
Często można go spotkać podczas konferencji, podczas których podejmowane są trudne tematy dotyczące problemów ludzi zmagających się z nędzą oraz osób, które zostały wykluczone społecznie. Fundacja udzieliła dotąd pomocy w wysokości sięgającej 40 miliardów dolarów. Niektóre aspekty działania fundacji budzą sporo kontrowersji - oprócz walki z polio czy z malarią zajmuje się ona także kontrolą narodzin. Ograniczenie liczby ludności bowiem jawi się założycielom fundacji jako najlepszy sposób na ograniczenie biedy w Trzecim Świecie.