Martin Kaczmarski - o czym marzy uczeń Krzysztofa Hołowczyca?
Martin Kaczmarski - opowiada o życiu kierowcy rajdowego
Martin Kaczmarski - opowiada o życiu kierowcy rajdowego
Martin Kaczmarski, wybitny polski kierowca, który niebawem zmierzy się z trasą rajdu Dakar, opowiada o trudach, niebezpieczeństwach i olbrzymiej satysfakcji związanej ze startami w najsłynniejszych rajdach samochodowych świata. Urodzony w 1990 r. Martin Kaczmarski to syn kierowcy rajdowego Macieja Kaczmarskiego i uczeń Krzysztofa Hołowczyca, z którym przemierzał m.in. trasę rajdu Abu Dhabi Desert Challenge. Martin ma jedno wielkie marzenie... jakie? Zapraszamy do lektury!
Rozmawia: Łukasz Jurczak
WP: Jak wygląda trening kierowcy rajdowego? Czy są to tylko testy w samochodzie?
Martin Kaczmarski: Wielu osobom wydaje się, że kierowca rajdowy wsiada w auto i po prostu jedzie. Tymczasem rajdy to nieustające pasmo wyrzeczeń i wyzwań dla organizmu, który jest cały czas przeciążony i narażony na kontuzje oraz urazy. A przy tym jeszcze kierowca musi być cały czas skoncentrowany! Dlatego też ważne jest utrzymywanie organizmu w jak najlepszej kondycji.
Dzień zawsze zaczynam od siłowni, mam ukierunkowaną dietę, gram w squasha. Do tego wszystkiego dopiero dochodzą treningi w "rajdówce". Dwa razy w miesiącu staramy się organizować testy, podczas których przejeżdżam każdorazowo około 200 km. No i oczywiście same rajdy też traktuję jako zdobywanie doświadczenia.