Masturbacja lekarstwem na potworną dolegliwość?!
Każdy kto cierpi na zespół niespokojnych nóg wie, jak bardzo nocne sensacje mogą zaważyć na ludzką dyspozycję w ciągu dnia. Ta paskudna przypadłość opisywana jest wręcz jako tortura. Na szczęście specjaliści znaleźli nań skuteczne lekarstwo. A do tego z przyjemną aplikacją...
"Discover Magazine" podaje, że 10% populacji USA i Europy co noc nie może zasnąć - ludzie, o których mowa cierpią na zespół niespokojnych nóg. To straszliwa przypadłość, która objawia się m.in. uczuciem pieczenia w nogach, łaskotaniem, bólem i uporczywym swędzeniem, jakby po nogach maszerowały całe armie mrówek. To natomiast często rodzi bezsenność, która z kolei przekłada się na słabe samopoczucie w ciągu dnia.
[
]( #opinions )
Nic dziwnego, że ludzie cierpiący na RLS (z ang. Restless Leg Syndrome) wręcz obawiają się nadejścia nocy, zaś samą przypadłość opisują mianem tortury...
Niestety, naukowcy wciąż nie ustalili, jaka jest przyczyna występowania RLS. Wiadomo tylko, że może mieć ono podłoże genetyczne (jest dziedziczone), choć równie dobrze może wypływać np. z zaburzonej gospodarki żelazem. Wikipedia podaje także: cukrzycę, mocznicę, reumatoidalne zapalenie stawów oraz przewlekłą niewydolność żylną za prawdopodobne przyczyny RLS. Dodatkowo, coraz większa grupa badaczy optuje za uznaniem niedoboru dopaminy w prążkowiu (część kresomózgowia) za główny czynnik wywołujący RLS.
W związku z tym ostatnim, liczne koncerny wypuszczają na rynek środki farmakologiczne mające na celu zwiększenie poziomu dopaminy w mózgu. Niektóre z nich są bardzo efektywne i mają doskonałe wyniki w walce z RLS, jednak niestety nie są wolne od efektów ubocznych. Pisaliśmy już kiedyś o środkach tego typu, które w niektórych przypadkach praktycznie zmieniają osobowość pacjenta, sprawiając że np. staje się on nałogowym hazardzistą czy seksoholikiem...
Dlatego też, jak podaje portal "News.com.au", grupa uczonych z Sao Paulo's Federal Uniwersity, pod wodzą Luisa Marina postanowiła zbadać inne - naturalne, a przez to i bezpieczniejsze, sposoby na zwiększenie stężenia dopaminy w mózgu. Co ciekawe, rozwiązanie nasunęło się samo. Otóż w jednym z poprzednich badań ekipa Marina analizowała wpływ masturbacji na mózg człowieka. Okazało, się że gdy mężczyzna osiąga orgazm, zastrzyk dopaminy do mózgu jest olbrzymi - porównywalny nawet do zażycia heroiny! W efekcie, Marin zaproponował proste rozwiązanie problemu RLS - wystarczy "ręcznie" zwiększyć poziom neuroprzekaźnika w mózgu. A do tego potrzeba zaledwie 10 minut czasu.
[
]( #opinions )
Tym sposobem, każdy z nas w prosty, bez nakładów finansowych i bezpieczny sposób może samodzielnie wyleczyć się z zespołu niespokojnych nóg. Dodajmy tylko, że pierwsze próby już zostały przeprowadzone, z pozytywnym efektem. Czyżby zatem faktycznie lekarstwo na RLS było tak proste i łatwo dostępne? Cóż, nie wierzysz? Spróbuj sam! W tym przypadku możesz tylko zyskać.
W tym miejscu, jako ciekawostkę podamy tylko, że ostatnio na rynek weszła szalona aplikacja na Androida o nazwie "Wank-o-meter", dzięki której nie tylko wzniesiesz swą technikę masturbacji na wyższy poziom, ale też poznasz wiele ciekawych statystyk... Przykładowo: możesz sprawdzić ile (kilo)metrów Twoja ręka przemierzyła podczas wieczornej sesji autoerotycznej
Dowiesz się także ile czasu spożytkowałeś na masturbację, jakimi siłami działałeś na swój organ (mierzone w Newtonach), jaka była średnia częstotliwość ruchów ręki oraz ile kalorii spaliłeś w tym czasie ... W oczach autorów aplikacji analiza wszystkich tych statystyk pozwoli użytkownikowi wypracować idealną technikę masturbacji i, jak się niespodziewanie okazuje, uleczyć RLS!
[
]( #opinions )
Jeżeli jednak cały problem polega na dopaminie, która dostaje się do krwi po orgazmie rodzi się jedno pytanie: dlaczego masturbacja a nie seks? Odpowiedz jest nad zwyczaj prosta: ta zawsze jest na wyciągnięcie ręki i nie trzeba po niej rozmawiać!