Masz ochotę na szybki numerek bez zobowiązań?

Wasza Pani Redaktor opowiada... * *W komentarzach pod moim artykułem _ Seksualna wojna płci_ rozgorzała polemika z naszą użytkowniczką ~magdą 47 odnośnie przygodnego seksu. Aż dziwne, że wśród wydawałoby się wyzwolonych i otwartych na nowe wyzwania naszych czytelników rozgorzały pełne oburzenia głosy potępiające Magdę.

Postanowiłam wziąć w obronę moim zdaniem niesprawiedliwie potraktowaną naszą użytkowniczkę. Mamy wolność słowa i poglądów więc każdy ma prawo mówić to co chce więc nie potępiam także tych, którzy się z nami nie zgadzają. Moim zdaniem pani Magdo, jest pani najzupełniej normalną osobą. Postaram się to wyjaśnić.

Bara-bara i do domu, z kim tak można? Takie rzeczy to tylko w snach? Na tym polega seks bez zobowiązań. Oprócz całego pokładu emocjonalnego ukrytego w stosunku miłosnym, dla niektórych seks to tylko prosta czynność fizjologiczna, która ma dostarczyć jedynie czystej przyjemności fizycznej i można go uprawiać bez wyższych emocji.

Kochani Czytelnicy, czy nie uprawialiście nigdy seksu bez zobowiązań?

Ja uprawiałam i się tego nie wstydzę – bo nie ma nic złego w chwili fizjologicznego uniesienia, bez wszystkich tych pokładów wyższych uczuć i odpowiedzialności, której one wymagają.

Nie ma niczego złego w tym, że dwójka ludzi uprawia seks bez zobowiązań.

„Seks nie połączony z tradycyjnymi emocjami takimi jak miłość czy przyjaźń przestał być zjawiskiem gorszącym” mówi jeden z psychologów społecznych, ekspert od kształtowania wizerunku osób publicznych Franciszek Małecki-Trzaskoś. Wynika to przede wszystkim z tego, że ludzie coraz częściej nie mają czasu na budowanie relacji – _ oszczędzamy w każdej płaszczyźnie życia, czas – nie jest w tym przypadku żadnym wyjątkiem_.

*Wasza Pani Redaktor opowiada... * Seks bez zobowiązań przestał kojarzyć się z prostytucją czy zdziczeniem obyczajów. W dzisiejszych czasach możemy porównać seks bez zobowiązań do wspólnego pójścia na kręgle ze znajomą z pracy „dziś seks nie musi być następstwem romantycznej miłości”.

Dawnej to mężczyźni byli beneficjentami i inicjatorami seksu bez zobowiązań. Dziś w pubach, dyskotekach, klubach można spotkać tyle samo Panów co Pań, gotowych na jednonocną przygodę bez śniadania.

Moja przyjaciółka, nie wyobraża siebie życia w stałym związku. Ciągle chodzi do klubów. W torebce ma setki rzeczy (w większości perfumy), a także gaz (do obrony) i gumki (jak mówi – również do obrony) oraz płyn nawilżający.

Rozmawiając z Małeckim–Trzaskosiem zastanawiałam się co takiego jest w seksie bez zobowiązań, że coraz więcej osób stawia go wyżej niż emocjonalny związek.

Gdyby spojrzeć na ten osobliwy trend seksu bez emocji, można by przepuszczać, że nie ma on wpływu na życie społeczne.

Teoretycznie tkwiąc w takim układzie nie trzeba się starać, udawać, a partnerów można zmienić gdy tylko coś zacznie szwankować w obszarze komunikacyjnym. „Przygoda dostarcza nam dużą dawkę adrenaliny, a także wprawia nas w stan wyjątkowego podniecenia”. To według ekspertów pcha ludzi do łóżka bez emocji, bez miłości, bez zobowiązań.

Moja przyjaciółka mówi mi, że idąc do łóżka z kolejnym facetem zaspakaja wrodzoną „ciekawość świata”.

*Wasza Pani Redaktor opowiada... * Moi drodzy czytelnicy, dziś to kobiety przejęły inicjatywę nad światem seksu bez zobowiązań i za późno jest aby się teraz na to oburzać. Obalamy mity o uległych dobrych żonach i ich panach na włościach. Miedzy innymi z tego powodu rynek klasycznej prostytucji stoi w miejscu.

Kobietom takim jak moja przyjaciółka się nie płaci – je się po prostu zaspakaja. Jeżeli sprawisz, że będzie jej naprawdę dobrze możesz liczyć na więcej. Jeżeli natomiast okażesz się kiepski…

Małecki–Trzaskoś na co dzień doradzający w zakresie wizerunku osobom publicznym, doszukuje się w zjawisku seksu bez zobowiązań swoistego odwetu: __„Popatrzmy na ten trend, jak na odpowiedź za utrzymujący się przez wieki status quo – do tej pory to my, mężczyźni wychodziliśmy na „łowy” polowaliśmy na kobietę, która w zamian za kasę, dostatnie życie była naszą nałożnicą – równouprawnienie kobiet poszło o krok dalej – dziś to kobiety wychodzą na polowania, a co ciekawsze, nie muszą one płacić mężczyznom za to, że ci pójdą z nimi do łóżka, to za co mężczyźni płacili dziś one mają za darmo”.

Pamiętajmy o jednym, seks bez zobowiązań to dobre rozwiązanie dla ludzi stabilnych emocjonalnie. Istotą takiego „jednorazowego sojuszu” dwóch osób są czyste zasady.

Źle się dzieje, gdy jedna z osób uczestniczących w takim układzie je łamie. Wówczas pojawia się rozgoryczenie, a za nim może pojawić się załamanie nerwowe później depresja.

Dlatego proszę Panie i Panów preferujących ten rodzaj rozrywki o umiejętne dobieranie swoich partnerów i kierowanie się zasadą „po pierwsze nie krzywdzić”.

Szalona Pani Redaktor