Męski dar wymowy zależny od kobiecej owulacji

Nie od dziś wiadomo, że podczas dni płodnych kobiety zachowują się inaczej: nieświadomie są bardziej zalotne i uwodzicielskie, inaczej się poruszają, a ich głos również zyskuje seksowniejszą barwę.

Mężczyźni odbierają te sygnały mniej lub bardziej świadomie i dostosowują swoje zachowanie do komunikatów wysyłanych przez - z biologicznego punktu widzenia - spragnioną kontaktu samicę. Pomyślelibyście jednak, że kobieca owulacja wpływa na męski dar wymowy? Konkretnie - w rozmowie z przedstawicielką płci pięknej, która ma akurat dni płodne, stajemy się bardziej finezyjnymi rozmówcami!

Amerykańscy uczeni z Uniwersytetu na Florydzie postanowili sprawdzić, jak zmienia się sposób prowadzenia rozmowy i język mężczyzn w zależności od fazy cyklu, w którym znajduje się ich rozmówczyni. W tym celu przeprowadzili następujący eksperyment: 123 młodych mężczyzn miało za zadanie krótko porozmawiać z pięcioma wyselekcjonowanymi przez naukowców kobietami, z których każda znajdowała się w innej fazie cyklu.

Wszyscy mamy skłonność do kopiowania konstrukcji zdaniowych (konkretnie składni) swojego rozmówcy, niezależnie od tego, czy jest kobietą czy mężczyzną. Okazało się jednak, że w rozmowie z kobietami, które miały akurat dni płodne, mężczyźni mimowolnie wznosili się na wyższe poziomy kreatywności i powtarzali zdania po rozmówcy w dużo mniejszym stopniu niż zazwyczaj.

W rozmowie z kobietą, która znajdowała się najdalej od płodnego okresu cyklu, obserwowani mężczyźni kopiowali około 62 proc. konstrukcji składniowych. Z kolei w konwersacji z panią w okresie owulacyjnym, ograniczali tego typu kalki o kilkanaście procent - do 48 proc., stając się bardziej "wygadani".

O czym świadczy zdaniem naukowców podobna zależność? Oczywiście o nieświadomej grze uwodzicielskiej, która ma przekonać panie o samczej wartości rozmówcy i skłonić do potencjalnego spotkania w łóżku: "W świetle ostatnich danych możemy zinterpretować te wyniki, jako dowód, że niekonformistyczne zachowania mężczyzn mają na celu pokazanie, że są oni odpowiednimi partnerami".

Co ciekawe, wśród kobiet nie stwierdzono zależności między momentem cyklu, a bardziej wyszukanym doborem składni - widocznie stawiają bardziej na niewerbalne środki wyrazu. I nic w tym dziwnego - nie od dziś wiadomo, że facet to wzrokowiec, a kobiety i tak potrafią zalać rozmówcę potokiem słów.

KP/PFi