Męski mózg może się kurczyć pod wpływem porno. To dowiedzione!

Zdrowi faceci dzielą się podobno na tych, którzy przyznają się do oglądania filmów porno oraz na tych, którzy kłamią, że ich nie oglądają. Niestety, naukowcy nie mają dobrych wiadomości ani dla tych, którzy nie czują się skrępowani mówieniem o swoich przyzwyczajeniach, ani dla tych, którzy zakłamują rzeczywistość. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z prestiżowego Towarzystwa Maxa Plancka, oglądanie pornografii może skutkować kurczeniem się mózgu.

Przywykliśmy już do tego, że sprawy, którymi zajmują się naukowcy, nie zawsze są problemami pierwszej kategorii. Ponad wszelką wątpliwość, bez wielu wniosków, do jakich doszli jajogłowi z ośrodków badawczych rozsianych pod różnymi szerokościami geograficznymi, ludzkość prawdopodobnie i tak by przetrwała. Wydaje się też, że wiele rozstrzygnięć obwieszczanych światu, za jakie odpowiedzialne są wybitne osobistości świata nauki, nie licuje z powagą piastowanych przez nich stanowisk. I na pierwszy rzut oka może się wydawać, że tak jest również i w tym wypadku. Ale nic bardziej mylnego. Eksperci postanowili sprawdzić tym razem, jak duży wpływ wywiera na człowieka pornografia. Wnioski okazały się zaskakujące - również dla samych naukowców. Regularne oglądanie filmów dla dorosłych czy popularnych "świerszczyków" może bowiem odciskać piętno nie tylko na sferze emocjonalnej człowieka. Skutkować może również przemianami o charakterze fizycznym.

Przeprowadzone przez analityków badania ujawniły zaskakującą zależność. U osób, które deklarowały zamiłowanie do produkcji XXX, zaobserwowano mniejsze prążkowie (część kresmózgowia - obszaru odpowiadającego za nadzorowanie większości czynności fizycznych i umysłowych). Jedną z rzeczy, za które jest ono odpowiedzialne, ma związek z motywacją. Jego ograniczona powierzchnia może powodować zaś, że człowiek staje się bardziej leniwy. W badaniach, które prowadzone zostały pod kierunkiem doktor Simone Kühn, 64 mężczyzn w wieku od 21 do 45 lat najpierw udzielało odpowiedzi na pytania dotyczące swoich przyzwyczajeń dotyczących pornografii. Potem specjaliści przeprowadzili badania, podczas których przyjrzeli się budowie mózgu wolontariuszy, a następnie analizowali, w jaki sposób centralny narząd układ nerwowego reaguje na treści przeznaczone dla dorosłych. Okazało się, że mózgi mężczyzn, którzy zadeklarowali, że regularnie sięgają po porno, różniły się od narządów panów, którzy utrzymywali, że stronią od tego typu
materiałów.

Doktor Simone Kühn, która kierowała badaniami, powiedziała, że są to pierwsze badania, które wykazały zależność pomiędzy strukturą ludzkiego mózgu - w tym wypadku jego ograniczoną powierzchnią - a zamiłowaniem do oglądania porno.

Badacze z Instytutu Maxa Plancka przyznali jednocześnie, że przeprowadzony przez nich eksperyment nie dowodzi jednoznacznie, czy pornografia odpowiada za zmniejszanie się powierzchni niektórych partii mózgu. Stwierdzili, że pojawiające się wokół tej kwestii pytania przypominają dylemat typu: "Co było pierwsze? Jajko czy kura?" Nie wiadomo bowiem, czy mózgi ochotników uległy zmniejszeniu pod wpływem oglądania określonych treści, czy też właśnie ich wyróżniająca się struktura odpowiada za to, że ubóstwiają oni tego rodzaju produkcje.

Część naukowców przychyla się jednak do teorii, że to właśnie oglądanie pornografii powoduje zachodzące w mózgu zmiany. "W zasadzie wszystko, co ludzie robią bardzo często, ma wpływ na kształtowanie się struktury mózgu i jego funkcje" - powiedział dr Gregory Tau z Uniwersytetu Columbia, który zaznaczył, że konieczne będzie przeprowadzenie kolejnych badań, by rozwikłać wszystkie niuanse.

Wyniki doświadczenia przeprowadzonego przez specjalistów z Instytutu Maxa Plancka opublikowane zostały w renomowanym czasopiśmie JAMA Psychiatry.

(rc/ac/facet.wp.pl)