"Męskie" kobiety zarabiają więcej!
Jeśli uważasz, że kobiety dostają wyższą pensje za to że są ładne, zgrabne i powabne, a do tego miłe i sympatyczne to okazuje się, że jesteś błędzie. O ile oczywiście badania przeprowadzone przez niemieckiego naukowca będziemy traktować poważnie i nie będziemy patrzeć na nie przez pryzmat polskich realiów.
Według niemieckiego psychologa Guido Heinecka pracownika naukowego norymberskiego Instytutu Badań nad Zatrudnieniem, to właśnie kobiety, które cechuje typowo męskie podejście do pracy którą wykonują, a w ich zachowaniu przejawiają się typowo „samcze” cechy takie jak: zawziętość, pewna brutalność, szorstkość w obyciu i brak skłonności do delikatności, zarabiają więcej niż ich kobiece, grzeczne, ładne, subtelne, miłe i delikatne koleżanki.
Znając specyficzne cechy narodowe Niemców (mając do tego przed oczami typowy obraz niemieckiej kobiety!- nie uwłaczając) prawdopodobnie nie zwrócilibyśmy najmniejszej uwagi na wyniki badań, gdyby nie fakt, że badanymi były nie Niemki, a Brytyjki, a sam eksperyment został przeprowadzony w Anglii!
Jak się okazuje bycie miłym nie zawsze popłaca, a kobiety „szorstkie” zarabiają przez całe życie, aż 40 000 funtów więcej (tzn ok. 4%) niż panie miłe i kobiece (przy założeniu, że będą pracować 40 lat, a zarobki będą wynosiły ok. 25 000 funtów rocznie. Na wyższą pensję nie mają co liczyć także kobiety neurotyczne – niespokojne i chimerzaste, które zarobią o 3 procent mniej.
Ale nie tylko osobowość jest ważna przy określaniu zarobków. Liczy się oczywiście to co najważniejsze: czyli pracowitość i skrupulatność. Kobiety solidnie traktujące swoje obowiązki zarobią o 5% więcej niż panie mało skrupulatne.
Sam autor tak tłumaczy wyniki przeprowadzonych przez siebie badań _ "Nasze statystyki pokazują, że bycie miłym w przypadku kobiet nie popłaca, w przeciwieństwie do ciężkiej pracy. (…)Prawdopodobnie jest tak dlatego, że zgodne osoby przyjmują zbyt pasywną postawę w sytuacjach konfliktowych i gorzej sobie radzą podczas negocjowania wysokości wynagrodzenia (…) Tradycyjnie kobiety są bardziej pasywne i miłe dla innych - również w miejscu pracy. Ale żeby osiągnąć sukces w miejscu pracy, kobiety powinny zaadaptować się do zachowań zbliżonych do samców alfa"_
Zatem panowie, jeżeli tylko kobiety zastosują się do rady i zostaną samcami alfa czeka nas ciężki bój o przetrwanie. Miejmy jednak nadzieję, że w naszym kraju kobietom nie wyrosną wilcze zęby (na razie ponoć tylko premier ma wilcze oczy).
Jednak zawsze pozostaje nadzieja, że dopóki w Internecie pojawiają się ogłoszenia o następującej treści, my mężczyźni możemy czuć spokojni o swoje miejsca pracy:
„_ Młodą , atrakcyjną , inteligentną, śmiałą i bezpruderyjną kobietę zatrudnię jako swoją OSOBISTĄ asystentkę a jednocześnie hostessę... Wymagana dyspozycyjność i otwartość na moje oczekiwania... Oferuję ciekawe warunki finansowe i elastyczny czas pracy. Proszę o konkretne odpowiedzi od zdecydowanych i wiedzących czego chcą kobiet , koniecznie ze zdjęciem i tel. kontaktowym_”