Męskie trapery miodówki. Amerykański styl od szewca z Odessy

Trapery kojarzą nam się przede wszystkim z miodowymi butami na wysokiej podeszwie. Dzieje się tak nie bez powodu, ponieważ w 1973 r. Sidney Swartz, syn założyciela marki Timberland, wypuścił buty, które stały się takim samym klasykiem i wzorem do naśladowania, jak Vespa wśród skuterów. W ramach ciekawostki warto wspomnieć, że firma powstała w 1952 r. i założył ją szewc z Odessy - Nathan Swartz. Choć obecnie Timberland ma wiele wzorów obuwia, to marka jest kojarzona właśnie z The Original Yellow Boot. Stały się one przede wszystkim jednym z nieodzownych elementów amerykańskiego stylu, choć są trochę jak samochody typu pick-up – w Europie często kojarzone z luksusem, w Stanach Zjednoczonych służą także w dużej mierze do zastosowań roboczych. Teraz ciężko znaleźć markę, która nie miałaby w swojej ofercie miodowych traperów lub ich wypadkowej. Często spotyka się bowiem miodowe sneakersy z membranami wodoodpornymi i antypoślizgowymi podeszwami.

Trapery są trochę jak skórzana kurtka, która raz kupiona zostaje z nami na wiele lat, a czasami nawet jest przekazywana kolejnym pokoleniom. Żeby tak się stało, trzeba jednak zastosować dwie zasady – nie oszczędzać i nie uznawać półśrodków. Nawet jeśli lubisz często robić zakupy w sklepach odzieżowych, to jednak trapery są czymś, z czego należy być dumnym. Klasyczne trapery mają wysoką cholewkę, która zakrywa kostkę, chroniąc przed zimnem i czasem również przed urazami. Podeszwa powinna być antypoślizgowa, z bieżnikiem nadającym się do chodzenia w błocie i śniegu.

Buty powinny być wykonane z impregnowanej, naturalnej skóry, która przy odpowiedniej pielęgnacji wytrzyma wiele lat. Warto postawić na modele ocieplane i wodoodporne. Skoro o pielęgnacji mowa, to w przypadku skóry licowej wystarczy przemycie wodą, ale do nubuku będzie potrzebna specjalna szczoteczka. W sklepach można również kupić wiele specjalistycznych preparatów pozwalających usunąć uporczywe zabrudzenia. Jeżeli buty są używane w deszczowe lub śnieżne dni, to należy pamiętać o impregnacji.

Pierwsze co przychodzi do głowy, zadając sobie to pytanie, są oczywiście jeansy. Choć w hip-hopowej modzie zakładano trapery do szerokich spodni, to jednak w dobrym tonie są jeansy ze zwężanymi nogawkami. Styliści podkreślają, że trapery nie powinny być niczym zasłonięte. Dzięki temu świat może podziwiać je w pełnej okazałości. Do tego możesz dobrać kurtkę typu bomber lub skórzaną albo... płaszcz. Oczywiście w grę wchodzą też kurtki skórzane i jeansowe. Nie oznacza to jednak, że miodówek nie można sparować z bojówkami, chinosami, a nawet spodniami dresowymi. Jeżeli chcesz, załóż je do casualowego outfitu z koszulą.