Mężczyźni pragną potomstwa bardziej niż kobiety
Najpierw dobra praca, wymarzone mieszkanie oraz podróże. Tak coraz częściej prezentuje się modelowy plan na życie wielu młodych ludzi. A gdzie dziecko? Zwykle nie mieści się w tym harmonogramie. Co ciekawe, kolejne badania pokazują, że to głównie kobietom nie spieszy się do niańczenia swoich pociech. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z mężczyznami. Coraz częściej to właśnie u nich dziecko znajduje się na szczycie listy życiowych priorytetów.
01.04.2015 | aktual.: 01.04.2015 14:40
Kobiety rodzą coraz później. Doskonale to widać, przyglądając się sytuacji w Polsce. Na porodówkach coraz więcej jest świeżo upieczonych mam, którym bliżej do „czterdziestki”. Z danych opublikowanych przez GUS wynika, że w ciągu ostatnich 10 lat liczba kobiet, które urodziły, mając od 35 do 39 lat, wzrosła aż o 70 procent. Tych, które urodziły pierwsze dziecko po „czterdziestce”, też przybywa. Polska nie jest tu wyjątkiem. Podobnie jest w krajach zachodnich. W wypadku wielu kobiet decyzja o zajściu w ciążę w tak późnym wieku była świadomym wyborem. Rodzą one coraz później albo rezygnują z dzieci w ogóle. W tej sytuacji inicjatywę przejmują mężczyźni. To oni coraz częściej namawiają kobiety na potomstwo.
Jednym z pierwszych krajów, w których mocno zarysowała się ta tendencja, są Stany Zjednoczone. Badania przeprowadzone tam na przestrzeni ostatnich lat wykazały, że trend, w którym kobiety niekoniecznie pragną dzieci, czyli zupełnie inaczej niż mężczyźni, nie jest chwilową anomalią, ale staje się standardem. Ta różnica w podejściu do tematu zaznacza się już wśród bardzo młodych ludzi. Największa do tej pory próba zgłębienia problemu miała miejsce w 2011 r. Przepytano wówczas 5 tysięcy bezdzietnych osób – młode kobiety i panów. Efekt? Badanie wykazało, że w czasie, gdy 24 procent procent młodych mężczyzn w wieku ok. 18 lat wie, że posiadanie potomstwa będzie miało dla nich w dorosłym życiu znaczenie priorytetowe, wśród pań odsetek ten wyniósł zaledwie 15 procent.
Inne badanie zostało przeprowadzone już wśród młodych rodziców. W sondażu zleconym przez Associated Press w 2013 r. aż 80 procent mężczyzn powiedziało, że zawsze marzyło o ojcostwie. W przypadku młodych matek tylko 7 na 10 przyznało, że rodzicielstwo stanowiło dla nich jeden z głównych życiowych celów.
Kobiety ze Stanów Zjednoczonych nie są odosobnione w swoich wyborach. Podobne badania są dziś realizowane na całym świecie. I niemal wszędzie wygląda to podobnie, choć nieco inaczej rozkładają się proporcje. Przeprowadzony przez CBOS sondaż, który realizowany był wśród osób posiadających dzieci i bezdzietnych, pokazał, że nie inaczej jest w Polsce. Wśród ankietowanych przed 30. rokiem życia (przedział wiekowy 25-29 lat) aż 68 procent mężczyzn wyraziło wolę powiększenia rodziny. W przypadku kobiet deklaracja taka padła ze strony 56 procent pytanych. Tak samo jest w przypadku osób po „trzydziestce”. W tej grupie o dzieciach (pierwszych i kolejnych) marzy 48 procent mężczyzn i już tylko 27 procent kobiet. W przedziale wiekowym od 35 do 39 lat potomstwo jest jednym z głównych celów dla 20 procent mężczyzn i zaledwie 8 procent kobiet.
Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego kobiety odkładają ciążę na później albo nie chcą mieć dzieci wcale? Eksperci nie mają wątpliwości, że promowana w wielu krajach zasada równości płci spowodowała, iż panie marzą dziś o spektakularnych karierach. Najpierw chcą osiągnąć sukces zawodowy, ustabilizować swoją sytuację materialną, a decyzję o posiadaniu potomstwa odwlekają tak długo, jak to możliwe albo uznają, że nie jest im ono do szczęścia w ogóle potrzebne.
- Każda kobieta myśli dziś o swojej karierze. O tym, czym chce zajmować się profesjonalnie. Myślę, że jesteśmy tego bardzo świadome, jak bardzo trudno jest zbalansować karierę i dzieci, więc kobiety starają się zrównoważyć te dwie sprawy – powiedziała Bryce Covert, która skomentowała wyraźnie zmieniające się trendy dla „New York Magazine”. - Rozmawiałam z przyjaciółkami i koleżankami w moim wieku, kobietami, które mówiły: „Po prostu nie wiem, czy chcę mieć dziecko. Naprawdę utkwiłam, próbując podjąć decyzję”.
Według Covert, taka zmiana w podejściu do kwestii posiadania dzieci to znak naszych czasów. Dziś kobietom znacznie łatwiej jest zrobić karierę, mają też one znacznie większy wybór niż ich babcie, które – jak twierdzi – traktowały dzieci jak dar, którego nie wolno odrzucić. Kwestia posiadania dzieci nie podlegała zatem żadnej dyskusji. Obecnie panie coraz częściej świadomie rezygnują z potomstwa, a mężczyźni stali się tymi, którzy chcą jak najszybciej zostać rodzicami i starają się przekonać do swoich argumentów partnerki. Co może zaskakiwać, to fakt, że stało się to w czasie, gdy panowie zaczęli przyjmować na siebie obowiązki domowe i nie ograniczają się już tylko do przynoszenia do domu wypłaty.
Jak wynika z odpowiedzi Polek, które były pytane o swoje motywacje, u nich także kariera była jednym z głównych czynników, mających wpływ na ewentualną decyzję o zajściu w ciążę. Kobiety, szczególnie te, które miały już potomstwo, uznają najczęściej, że kolejne dziecko mogłoby zbyt mocno wpłynąć na ich plany zawodowe.
RC/dm,facet.wp.pl
Polecamy również: