Męskie sprawyMężczyzno, miałeś atak serca? Pod żadnym pozorem nie stosuj tych leków!

Mężczyzno, miałeś atak serca? Pod żadnym pozorem nie stosuj tych leków!

Uwaga: Popularne i pozornie niegroźne pigułki przeciwbólowe dla "sercowców" mogą okazać się zabójcze. Miałeś zawał? Koniecznie to przeczytaj!

Mężczyzno, miałeś atak serca? Pod żadnym pozorem nie stosuj tych leków!
Źródło zdjęć: © fotochannels.com

Jak wiadomo, poważne choroby układu krążenia, jak właśnie zawały mięśnia sercowego, to głównie zmora mężczyzn, stąd apel uczonych z kopenhaskiego uniwersytetu przy szpitalu Gentofte kierowany jest głównie do panów. Otóż, podczas gdy od dawna podejrzewano, że niektóre z ogólnodostępnych środków przeciwbólowych mogą zwiększać ryzyko ponownego ataku serca u zawałowców, badanie Duńczyków nie tylko potwierdza tę tezę, ale również informuje, że owe ryzyko nie mija z czasem. Co prawda, groźba największa jest w pierwszym roku od zawału, jednak utrzymuje się już do końca życia...

Od bólu głowy do trumny...

Medykamenty o których mowa to tzw. niesteroidowe leki przeciwzapalne (NSAID), jak "aspiryna, ibuprofen (Advil, Motrin, Ibuprom), naproxen (Aleve), a także przepisywane na receptę do walki z artretyzmem środki znane jako inhibitory COX-2" - podaje "Reuters".

Z wyjątkiem aspiryny, która ogranicza ryzyko ataku serca, bezpieczeństwo stosowania pozostałych NSAID przez osoby z chorobą serca od dawna budzi wątpliwości.

Badanie przeprowadzono na grupie 99 187 Duńczyków, którzy pierwszy zawał przeżyli w latach 1997 - 2009. Spośród nich 44 proc. na pewnym etapie zaczęło stosować NSAID. Dane pokazały, że w pierwszym roku od pierwszego zawału 20 proc. użytkowników tych leków przeciwbólowych doświadczyło kolejnego ataku serca lub zmarło. Dla porównania, u osób, które nie brały NSAID ten wskaźnik wynosi 12 proc.

W świetle tych odkryć całkiem realny wydaje się scenariusz, w którym mężczyzna po "przejściach sercowych" ginie z powodu tak błahego, jak np. powtarzające się bóle głowy, na które próbuje coś zaradzić lekami z grupy NSAID. Jak podaje portal "Yahoo", wcześniejsze analizy pozwalają przypuszczać, że niesteroidowe leki zapalne powodują skrzepy, wpływają na pracę naczyń krwionośnych i ciśnienie krwi - wszystkie te czynniki mogą okazać się krytyczne w toku generowania kolejnego zawału mięśnia sercowego. Stąd, zawałowcom radzi się, by unikali tej grupy leków. Najlepiej w takim przypadku udać się do specjalisty, który zaproponuje jakieś inne rozwiązanie...

Apteczka zawałowca

Dla przykładu, jak donosi "Reuters", od 2007 roku organizacja "American Heart Association" sugeruje, by w pierwszej kolejności sięgać np. po acetaminophen, który nie wpływa na czynniki krwi decydujące o jej krzepliwości. Z kolei z NSAID-ów względnie najmniej niebezpieczny ma być naproxen, jednak i tak nie radzi się jego stosowania - ewentualnie w małych dawkach, ustalanych ze specjalistą. Na koniec warto raz jeszcze podkreślić, że leki, o których mowa, powinny być unikane przez zawałowców już do końca życia, albowiem ryzyko wywołania przez nich kolejnego zawału nie mija z czasem.

MW/PFi

Źródło artykułu:WP Facet

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (20)