3z11
8. Tel Awiw (Izrael)
Pisaliśmy, że w Barcelonie ludzie żyją, jakby jutra miało nie być, jednak to stwierdzenie zdecydowanie bardziej pasuje do Izraelczyków. Mieszkańcy Tel Awiwu egzystują, tak jak ich bracia w każdej innej części globu - pracują, chodzą na zakupy, jeżdżą taksówkami, jedzą obiady w restauracjach - co ich zatem wyróżnia? Stan ciągłego zagrożenia. Nigdy nie wiadomo, czy lada dzień nie wybuchnie nowy konflikt. Dlatego, gdy nastaje wieczór, w Tel Awiwie życie nocne wybucha z całych sił. Izraelczycy wiedzą jak się wyluzować, a tamtejsze imprezy są już niemal legendarne.