FormaMięśnie jak z "300" - czy to w ogóle możliwe?

Mięśnie jak z "300" - czy to w ogóle możliwe?

Kobiety zewsząd bombardowane są popkulturową propagandą dotyczącą tego, jak mają wyglądać. Estetyczne wzorce często nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, będąc przede wszystkim dziełem grafików komputerowych i chirurgów plastycznych.

Mięśnie jak z "300" - czy to w ogóle możliwe?
Źródło zdjęć: © SPL/East News

Okazuje się, że i mężczyźni nie są wolni od tego typu nacisków i coraz częściej stawiają przed sobą nierealistyczne wymagania dotyczące ilości mięśni i masy ciała. Na ekrany wchodzi właśnie druga część popularnego filmu o zmaganiach starożytnych Greków "300" - czy tak jak w przypadku pierwszej części panowie na całym świecie rozpoczną mordercze treningi?

Nie jesteśmy zadowoleni ze swojego wyglądu. Każdy z nas chciałby mieć średnio 5-12 kilogramów więcej tkanki mięśniowej i jednocześnie zredukować tkankę tłuszczową o 3-4 procent. Po sukcesie komercyjnym "300" wiele osób zastanawiało się, w jaki sposób można uzyskać muskulaturę równie imponującą jak ta prezentowana przez bohaterów filmu - chętnych interesowały oczywiście efekty w jak najszybszym czasie, a koszty zeszły na drugi plan. Niszę tę doskonale zagospodarowały różnego rodzaju siłownie i trenerzy osobiści, którzy proponowali chętnym plan treningowy "300".

Koncepcja wygląda dość prosto - to 300 powtórzeń różnych ćwiczeń, w tym seria 25 podciągnięć, martwy ciąg ze sztangą 60 kilogramów (50 powtórzeń), 50 pompek, wskakiwanie na skrzynię o wysokości 60 centymetrów ( 50 powtórzeń), tzw. floor wiper ze sztangą (50 powtórzeń), wyciskanie z Kettlebells (16 kilogramów, 50 powtórzeń), na koniec znowu seria 25 podciągnięć.

Jak widać, z pewnością nie jest to trening dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z fitnessem, a także mają jakiekolwiek problemy zdrowotne. Dość wspomnieć, że aktorzy występujący w "300" musieli się ostro przygotowywać, zanim w ogóle podjęli to wyzwanie. Przygotowania trwały aż 6 miesięcy 5 dni w tygodniu po 6 godzin i tylko jeden z aktorów - Andrew Pleavin, filmowy Daxos - podołał treningowi "300". Serię 300 powtórzeń wyżej wymienionych ćwiczeń ukończył w czasie... 18 minut 11 sekund. Jest czego gratulować!

Z kolei Gerard Butler, który w pierwszej części "300" wcielił się w rolę króla Spartan Leonidasa, był tak wykończony fizycznym przygotowaniem do roli, że na ponad rok zarzucił wszelkie treningi, bo czuł się zupełnie wyczerpany.

Pewnym kompromisem między morderczym treningiem, a możliwościami statystycznego faceta jest specjalny wariant ćwiczeń - tzw. "300" dla początkujących. Zasada jest taka sama, jak w oryginalnym programie, różni się za to liczba powtórzeń - jest ich aż o połowę mniej. Także rodzaje ćwiczeń są lżejsze i mniej wyczerpujące dla mięśni. Skusicie się?

Trening 300 dla początkujących:

Podciąganie na leżąco - 15 powtórzeń
Przysiady - 25 powtórzeń
Pompki - 15 powtórzeń
Pajac - 50 powtórzeń
Rower górski - 20 powtórzeń
Pompka ścisła - 10 powtórzeń
Podciąganie na leżąco - 15 powtórzeń

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (86)