Mistrzostwa świata w piłce nożnej kobiet. W bikini
Na brazylijski mundial narzekać nie można - wszak dotychczas oglądamy głównie wspaniałe bramki, heroiczne zwycięstwa i ostre pojedynki futbolowych gladiatorów, które zadają kłam tezie, że piłka nożna stała się grą dla zniewieściałych modeli. Niektórzy dodatkowych wartości turnieju doszukują się także w tym, że faworyci, jeśli oczywiście nie liczyć Niemców, na razie niespecjalnie radzą sobie z upałami i wilgotnością i zawodzą (p. Hiszpania czy Urugwaj).
Narzekają głównie żony, dziewczyny i kochanki - bo większość z nich ma wrażenie, że faceci nie interesują się już zupełnie niczym poza mundialem. Cóż, kobiety skarżą się na liczbę meczów, mężczyźni śpią po kilka godzin na dobę, a święto piłki nożnej rozkręca się na dobre. Czy można sobie w ogóle wyobrazić, że ten piękny, futbolowy spektakl wygląda jeszcze lepiej? Oczywiście. Sami zobaczcie.
Prawda, że trzeba przyznać, że panie mają warunki do tego sportu?
Oglądalibyśmy.