Triathlon
Uprawianie sportu niewątpliwie stało się modne, a wielu mężczyzn podąża za trendami wyznaczanymi przez gwiazdy show-biznesu, które ostatnio szczególnie upodobały sobie triathlon – morderczą rywalizację polegającą na przepłynięciu 1,5 kilometra, następnie przejechaniu na rowerze 40 km i na koniec przebiegnięciu 10 km.
„Na początku wydawało mi się to abstrakcją, ale im więcej kilogramów traciłem na treningach, tym mocniej chciałem podjąć to wyzwanie. Kieruję się maksymą Marka Twaina: Żyj tak, by przedsiębiorca pogrzebowy żałował, że cię chowa” – opowiada w magazynie „Men's Health” popularny dziennikarz Łukasz Grass, który zaliczył już wiele triathlonowych imprez i w niczym nie przypomina faceta sprzed kilku lat, ważącego ponad 100 kg i łapiącego zadyszkę podczas wejścia po schodach.
Wielkim fanem tego sportu jest także Maciej Dowbor. Po jednym z triathlonowych zmagań prezenter wylądował nawet pod kroplówką. „W trakcie zawodów pięć razy zastanawiałem się, czy jeszcze żyję, czy już umarłem. Chciałem się położyć, iść do domu, pójść spać. W triathlonie trzeba pokonać samego siebie, dać sobie radę ze swoimi największymi koszmarami” – przekonywał w jednym z wywiadów.
O trudach triathlonowej rywalizacji przekonał się również Piotr Adamczyk. Popularny aktor zasłabł na trasie i trafił do szpitala w Iławie, gdzie zdiagnozowano udar słoneczny.