SeksMoja kobieta lubi porno...

Moja kobieta lubi porno...

- Przeglądałem historię stron, które moja żona otwierała na komputerze i co się okazało? Połowa z nich to serwisy z filmami pornograficznymi - skarży się Konrad. Jego partnerka nie jest wyjątkiem. Kobiety coraz chętniej umilają sobie czas takimi seansami, choć zwykle szukają zupełnie innych wrażeń niż mężczyźni. Czy dla mężczyzny powinno to stanowić powód do niepokoju?

Moja kobieta lubi porno...
Źródło zdjęć: © AFP

Od premiery ostatniego odcinka "Seksu w wielkim mieście" upłynęło już niemal dziesięć lat, ale wiele kobiet wciąż ogląda ten serial z wypiekami na twarzy. Faceci traktują go ze znacznie większym dystansem, a nawet lekceważeniem. Jednak nie można przeoczyć faktu, że ta amerykańska produkcja wywarła bardzo duży wpływ na płeć piękną, a bohaterki filmu stały się inspiracją. Wśród nich prym wiodła najbardziej charyzmatyczna Samantha Jones (w tej roli wystąpiła Kim Cattrall)
- właścicielka agencji PR, seksoholiczka i fanka związków na jedną noc. I lubiąca spędzać wolny czas na oglądaniu filmów pornograficznych, co w 1998 r., kiedy startował serial uchodziło za ekstrawagancję. Dziś stało się normą...

Filmy bez poniżania

Stereotyp kobiety unikającej pornografii jak ognia, obaliły badania prof. Zbigniewa Izdebskiego. Z opracowania "Seks w internecie" wynika, że 78 proc. internautek korzysta ze stron zawierających "materiały dla dorosłych". Jeszcze kilka lat temu przyznawała się do tego co piąta Polka. Obecnie co trzecia ankietowana uważa, że takie produkcje są świetnym urozmaiceniem życia intymnego (dane z raportu firmy Durex).

Wzrost zainteresowania kobiet pornografią to trend globalny. Potwierdzają to dane przedstawione niedawno przez znane wydawnictwo "Hustler". Okazuje się, że 56 proc. klientów wypożyczalni "gorących" filmów stanowią przedstawicielki płci pięknej.

Obraz

Nic dziwnego, że wielką popularność zdobył pierwszy pornograficzny kanał telewizyjny, skierowany specjalnie do kobiet. Dusk! TV działa w Holandii od ponad czterech lat. Jego właściciele ukuli nawet specjalny termin dla swych programów - "porna" (zamiast porno).

- Nasze filmy są oczywiście bardzo ostre, ale nasze gwiazdy poświęcają tyle samo uwagi mężczyźnie, co kobiecie. Nie zobaczycie scen poniżania kobiet, a grający w nich mężczyźni nie są brzydalami z końskimi ogonami na głowie - reklamuje się Dusk! TV.

Pożywka dla wyobraźni

Kobiece zainteresowanie pornografią niepokoi jednak wielu mężczyzn. - Kiedyś zainstalowałem program do zdalnej kontroli komputera. Gdy wykorzystałem go, aby zerknąć, co moja żona robi w sieci, przeżyłem szok - opowiada Konrad, który wiele czasu spędza w podróżach służbowych. - Praktycznie codziennie po położeniu dziecka spać, żonka dwie-trzy godziny poświęca na oglądanie porno. Wydawało mi się, że mamy udane życie seksualne, ale teraz zaczynam w to wątpić. Kiedy pytam żonę, co robi na komputerze, kłamie, że coś czyta albo gra - twierdzi Konrad.

Zdaniem specjalistów, facet często reaguje strachem, gdy dowiaduje się, że jego partnerka lubi pornografię. Pojawiają się wówczas obawy, że kobieta z takimi upodobaniami może mieć spore wymagania w łóżku, których partner nie da rady spełnić.

Niektórzy mężczyźni dostrzegają jednak korzyści. - Moja dziewczyna bardzo chętnie ogląda różne strony erotyczne, co naszemu związkowi wychodzi tylko na dobre, ponieważ po takich seansach stara się wprowadzić różne nowinki w sypialni - śmieje się Łukasz.
Seksuolodzy potwierdzają, że pornografia, stając się "pożywką dla wyobraźni", może niekiedy zastępować albo uzupełniać działalność terapeutów i w konsekwencji rozbudzać życie erotyczne, szczególnie w związkach narzekających na stagnację czy nudę.

[

Obraz

(fot. infografika.wp.pl) ]( http://infografika.wp.pl )

Uwaga, hiperseksualność!

Przesadne zamiłowanie kobiety do oglądania pornografii może być jednak symptomem nimfomanii, zwanej też hiperseksualnością. Cierpiąca na tę dolegliwość osoba odczuwa nieodpartą chęć na seks i wszystkie jej myśli koncentrują się wokół tego zagadnienia. Medycyna uznaje, że nimfomania to schorzenie rodzące się w mózgu. Najczęściej powoduje je nadmierne wydzielanie hormonu pęcherzykowego, przy jednoczesnej niedoczynności przedniego płata przysadki.

Związek z nimfomanką może szybko przerodzić się w prawdziwy koszmar. Rozbudzony popęd płciowy przesłania takiej kobiecie inne potrzeby życiowe, co uniemożliwia nawiązywanie normalnych relacji. Osoba cierpiąca na hiperseksualność generalnie nie przywiązuje się do swoich partnerów. Do wyjątków należą kobiety uzależnione od seksu tylko i wyłącznie z jednym mężczyzną. Tym bardziej, że facet zazwyczaj nie jest w stanie fizycznie dotrzymać jej kroku.

Specjaliści szacują, że nimfomanka co kilka sekund tworzy fantazje seksualne. Napięcie rozładowuje regularną masturbacją. Chętnie odwiedza strony pornograficzne i jest aktywną uczestniczką czatów erotycznych. Choroba często wywołuje niepokój, a nawet depresję. Nie radzące sobie z problemami nimfomanki sięgają po alkohol i narkotyki.

Rafał Natorski

[

Obraz

(fot. infografika.wp.pl) ]( http://infografika.wp.pl )

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (35)