Muzyka do zdalnego sterowania

Męskim okiem

Muzyka podobno łagodzi obyczaje. Ale nie tylko - naukowcy niedawno udowodnili, że odpowiedni podkład muzyczny może nawet dwukrotnie zwiększyć nasze szanse u płci przeciwnej.

Okazuje się, że próbując poderwać interesującą kobietę, warto zadbać o tzw. tło muzyczne. Według naukowców bowiem panie znacznie chętniej zgadzają się na randkę, czy np. na podanie swojego numeru telefonu, jeśli chwilę przedtem słyszały miłosną balladę.

Troje naukowców: Nicolas Guéguen i Céline Jacob z Université de Bretagne-Sud oraz Lubomir Lamy z Université de Paris-Sud zastanawiali się nad wpływem, jaki wywiera na nas muzyka. Skoro bowiem agresywna muzyka jest w stanie wyzwolić w nas agresywne zachowania, to w drugą stronę schemat powinien działać podobnie.

Najpierw Guéguen i Jacob wykazali, że kiedy w kwiaciarni odtwarzana jest liryczna muzyka, panowie kupują droższe i większe bukiety kwiatów. Idąc dalej tym tropem badacze z pomocą specjalnego kwestionariusza testowego wypełnianego przez wolontariuszy wybrali utwór o charakterze najbardziej neutralnym dla słuchaczy i taki, który zdaniem badanych jest najbardziej romantyczny. Jako neutralny zwyciężył utwór L'heure du thé Vincenta Delerma, zaś najbardziej romantyczny okazał się Je l'aime a mourir Francisa Cabrela.

Następnie naukowcy przeprowadzili badania z udziałem ponad osiemdziesięciu nie posiadających partnera kobiet w wieku 18 - 20 lat. Panie podzielono na dwie grupy i pod pozorem udziału w badaniach spożywczych umieszczono w dwóch poczekalniach w których z głośników sączył się odpowiednio jeden lub drugi utwór. Po kilku minutach kobiety przechodziły do innego pomieszczenia, gdzie pewien przeciętnej urody mężczyzna przeprowadzał z nimi rozmowę o pewnym produkcie spożywczym. Na koniec, niby to mimochodem, mężczyzna pytał każdą z badanych o to, czy zgodzi się umówić z nim na randkę.

Co się okazało? Otóż kobiety, którym w poczekalni towarzyszył utwór neutralny znacznie rzadziej dawały się namówić na kontynuowanie znajomości. Swój numer telefonu zdradziło mężczyźnie zaledwie 28 porcent z nich. Natomiast w przypadku pań słuchających utworu romantycznego, na wspólną randkę zgodziło się ponad 50 procent z nich.

Teraz naukowcy zastanawiają się, jak wyjaśnić wpływ muzyki na zachowania kobiet. Jedna z teorii mówi, że romantyczna melodia uruchomiła u pań takie kategorie poznawcze, jak liryzm i miłość. Ale żeby to potwierdzić, trzeba kontynuować badania.

Musimy przyznać, że na wyniki tychże badań będziemy czekać z prawdziwą niecierpliwością. Choć już teraz naukowcy dali nam do ręki nowy wspaniały oręż, jeśli chodzi o skuteczne uwodzenie płci przeciwnej. Musimy jedynie zastanowić się, jakie utwory naszych rodzimych wykonawców można uznać za najromantyczniejsze. No i sprawdzić jak długo sami jesteśmy w stanie słuchać ich bez uszczerbku na psychice. Bo przecież, biorąc pod uwagę poziom repertuaru polskich wykonawców, jest wielce prawdopodobne, że dłuższe słuchanie romantycznych piosenek może pobudzać kobiety, ale u mężczyzn wywoływać czasową impotencję.

Zastanawia nas również inny aspekt badań. Mianowicie - jeśli istnieją utwory pomagające w umawianiu się na randki, to zapewne są też takie które pomagają nakłonić kobiety również do innych związanych z randką zachowań: do pocałunku, do seksu, a nawet takie, dzięki którym rano nasza sympatyczna znajoma bez żadnej zbędnej dyskusji ubierze się, i pójdzie do domu.

_ (menonwaves)_