CiekawostkiMyśliwy, który pozował z zabitym lwem, sam zginął podczas polowania

Myśliwy, który pozował z zabitym lwem, sam zginął podczas polowania

Myśliwy, który pozował z zabitym lwem, sam zginął podczas polowania
Źródło zdjęć: © Facebook.com

15.12.2016 | aktual.: 15.12.2016 20:09

Luciano Ponzetto, włoski weterynarz, który dał się poznać (ale nie polubić) jako wielki miłośnik polowań na dzikie, zagrożone wyginięciem zwierzęta, zginął podczas polowania – poinformował „The Sun”.

55-letni weterynarz „sławę” wśród internautów zdobył po tym, jak w ubiegłym roku zaczął w mediach społecznościowych publikować zdjęcia ze swoimi trofeami. Były wśród nich m.in. lwy, lamparty czy jelenie. Trudno się dziwić, że wśród części internetowej braci nie zyskał specjalnej sympatii. Wbrew przeciwnie, wielu życzyło mu jak najgorzej. Aktywiści i obrońcy praw zwierząt stworzyli nawet specjalną stronę na Facebooku, mającą na celu zawstydzenie go. Weterynarz miał też ponoć otrzymywać pogróżki.

ZOBACZ TEŻ:

1 / 4

Legalne hobby

Obraz
© Facebook.com

Po rozpoczętej na niego nagonce, Ponzetto tłumaczył, że nie robi niczego złego, a polowania, w których bierze udział, są całkowicie legalne. Po jego stronie stanął także Włoski Związek Weterynarzy, tłumacząc, że „polowanie jest hobby regulowanym przez prawo i nikt nie może go ludziom zabraniać”. Jednak przeciwników myśliwego to nie przekonało.

ZOBACZ TEŻ:

2 / 4

Weterynarz z karabinem

Obraz
© Facebook.com

Oliwy do ognia dolewał fakt, że mężczyzna pracował w klinice weterynaryjnej oraz jako dyrektor medyczny hodowli psów, co dla wielu było jednoznaczne z faktem, że ktoś taki zwierzętom powinien pomagać, a nie zabijać je dla przyjemności. Ostatecznie internetowa nagonka zmusiła Ponzetto do rezygnacji z pracy w hodowli psów.

ZOBACZ TEŻ:

3 / 4

Było ślisko

Obraz
© Facebook.com

Tymczasem, jak podaje The Sun, Luciano Ponzetto zginął podczas swojej ostatniej wyprawy w góry w okolicach Turynu, gdzie polował na dzikie ptaki. Lokalne władze podają, że mężczyzna najprawdopodobniej potknął się na lodzie i spadł do wąwozu Colle delle Oche.

ZOBACZ TEŻ:

4 / 4

Zginął na miejscu

Obraz
© Facebook.com

„Luciano Ponzetto spadł z wysokości około 30 metrów i zginął na miejscu” – mówi cytowany przez media włoski policjant, który brał udział w akcji wydobycia zwłok z wąwozu. Ciało zostało przetransportowane do szpitala, gdzie lekarze oficjalnie potwierdzi zgon mężczyzny.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (219)