Na pierwszy siwy włos… i każdy kolejny

Pierwsza miłość, pierwszy pocałunek, pierwsze samodzielne wakacje, pierwsza przejażdżka własnym autem. Jest wiele pierwszych razów, na które wszyscy czekamy. Pojawienie się pierwszego siwego włosa zdecydowanie do nich nie należy. Dostrzegamy pierwsze siwe pasemko i myślimy: jak to, to już?! Drżymy na myśl, że oto kończy się pewien etap w naszym życiu, że nadchodzi kres młodości. Czy teraz ludzie będą traktować nas inaczej? Czy będą widzieć w nas dojrzałe, stateczne osoby? Na szczęście istnieją sposoby na radzenie sobie z siwieniem.

Źródło zdjęć: © materiały partnera

23.05.2024 11:20

Siwiejemy coraz wcześniej

Jeszcze niedawno zaczynaliśmy siwieć około 40 roku życia. Pojawienie się srebrnych nici następowało więc raczej w drugiej połowie życia. Niestety wszystko wskazuje na to, że siwiejemy coraz wcześniej. Z badań przeprowadzonych na specjalne zlecenie firmy Johna Frieda wynika, że aż u 32 proc. Brytyjek poniżej 30 roku życia rozpoczął się proces siwienia[1]. Badanie zostało przeprowadzone ponad dekadę temu, od tamtej pory proces ten zdaje się nie spowalniać. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni zaczynają siwieć jeszcze przed trzydziestką. Na to, w jakim wieku na naszych głowach pojawią się siwe kępki, ma wpływ wiele czynników. Należą do nich: genetyka, styl życia – w tym dieta, poziom stresu, którego na co dzień doświadczamy, i niektóre choroby. Przyspieszone siwienie obserwuje się u mężczyzn chorujących na cukrzycę, anemię, depresję czy niedobory witamin z grupy B. 

Dzisiejsza czterdziestka to dawna dwudziestka

Pamiętacie Stefana Karwowskiego, tytułowego bohatera serialu "Czterdziestolatek"? Czterdziestolatek był siwy i zdawało się nikomu to nie przeszkadzać. W poprzednich pokoleniach czterdziestolatkowie byli ustatkowanymi panami w średnim wieku. Wiedli spokojne życie rodzinne i zawodowe, mieli dorastające dzieci, zaczynali myśleć o emeryturze i o tym, że za kilka lat zostaną dziadkami. Siwe włosy wpisywały się w postać takiego czterdziestolatka. Dziś czterdziestka to "nowa dwudziestka". Przeciętny Polak od rodziców wyprowadza się krótko przed trzydziestymi urodzinami – według badań Eurostatu to dokładnie 28,9 lat[2] – i dopiero wtedy zaczyna wieść prawdziwe dorosłe życie. Trudno pogodzić ten stan rzeczy z jednoczesnym siwieniem… Część mężczyzn w tym okresie życia nadal poszukuje drugiej połówki, część żyje w stałych relacjach partnerskich, część założyła rodziny, ale ich dzieci częściej uczęszczają do przedszkola, niż zdają maturę. Czterdziestolatkowie rozwijają kariery, stawiają na własne biznesy, lubią podróżować, dobrze się bawić i dobrze wyglądać. Siwizna zdecydowanie nie pasuje do tego wizerunku.

A może koloryzacja?

Bez wątpienia siwiznę można ukryć dzięki koloryzacji wykonanej u fryzjera. Nie zawsze jest to jednak dobre rozwiązania. Po pierwsze korzystanie z usług fryzjerów jest czasochłonne i kosztowne, po drugie źle wykonana koloryzacja może nie przynieść oczekiwanych efektów i niszczyć włosy, po trzecie zmiana następuje nagle i jest dla otoczenia wyraźnym sygnałem, że nasze włosy nie mają naturalnego koloru. Zapewne nie będzie to kłopotem dla większości kobiet, dla których stwierdzenie: "oooo, byłaś u fryzjera!" jest komplementem. Mężczyźni mają trudniej. Choć teoretycznie jako społeczeństwo akceptujemy fakt, że mężczyźni także mogą o siebie dbać, to bez trudu jesteśmy w stanie wyobrazić sobie sytuację, w której młody mężczyzna z pokrytymi farbą włosami musi mierzyć się z nieprzychylnymi komentarzami kolegów lub szeptami pracowników w biurowym korytarzu.

Dlaczego w ogóle siwiejemy?

Zanim poszukamy odpowiedzi na pytanie "jeśli nie koloryzacja u fryzjera, to co?", ustalmy, dlaczego w ogóle siwiejemy. Siwienie włosów jest tak naprawdę procesem, który doprowadza do zaniku koloru włosów, którym obdarzyła nas natura. Cebulki włosów produkują melaninę (substancję podobną do melatoniny produkowanej przez skórę), która jest pigmentem nadającym kolor włosom. Melanina traci swoją intensywność w macierzy włosa, a odpowiedzialne za jej produkcję komórki melanocytowe wytwarzają jej coraz mniej. Im mniej melaniny, tym mniej koloru we włosach. W rezultacie nasze włosy stają się siwe, co oznacza tak naprawdę, że są bezbarwne. Siwienie to proces, którego efekt nie jest tylko kwestią estetyki. Siwe włosy są delikatniejsze, bardziej suche, bardziej kruche, bardziej podatne na uszkodzenia. Należy o nie dbać w szczególny sposób, dobierać odpowiednie kosmetyki i chronić przed szkodliwymi warunkami atmosferycznymi, np. promieniowaniem UV.

© materiały partnera

Czy siwienie można zatrzymać?

Procesu siwienia nie da się zatrzymać, jest on bowiem elementem starzenia się, a nikt z nas nie jest w stanie zatrzymać biologicznego zegara, który tyka we własnym tempie.

Można jednak bez koloryzacji u fryzjera sprawić, że siwe włosy nie będą widoczne. Na rynku kosmetyków do włosów dostępny jest nowy szampon z rewolucyjną technologią dla tych, którzy chcą pozbyć się siwizny w niezauważalny sposób – Szampon Alpecin Grey Attack Caffeine & Color. Szampon przeznaczony jest do stosowanie w domu. Jego działanie polega na stopniowym przywracaniu koloru włosom. Z każdym myciem włosy stopniowo odzyskują kolor, by ostatecznie dać pożądany efekt.

Działanie szamponu oparte jest na innowacyjnej technologii wykorzystującej aktywny składnik 5,6-DHI, który gromadzi się we włosach i reaguje z tlenem atmosferycznym, tworząc dzięki temu kolorowe pigmenty. Pierwsze rezultaty widoczne są już po dwóch do czterech tygodniach codziennego stosowania. Największą zaletą szamponu jest fakt, że efekt następuje stopniowo, z każdym dniem sprawiając, że włosy są mniej siwe. Dla osób postronnych zmiana jest z dnia na dzień niezauważalna.

Jakie dodatkowe zalety ma Szampon Alpecin Grey Attack Caffeine & Color?

Szampon nie tylko pokrywa siwiznę, ale dodatkowo wzmacnia cebulki włosów, zapobiegając ich wypadaniu. Kosmetyk jednocześnie myje skórę głowy, poprawia koloryt włosów i pomaga zapobiegać łysieniu. Zawarta w tym produkcie kofeina zapobiega wypadaniu włosów, gdyż dociera bezpośrednio do ich cebulek. W rezultacie zwiększa się produktywność cebulek włosów i wydłuża się faza wzrostu istniejących już włosów. W ten sposób sprawiamy, że włosy nie wypadają.

Zaletą stosowania kosmetyku jest też niewątpliwie brak konieczności koloryzacji u fryzjera, a co za tym idzie – oszczędność czasu i pieniędzy.

Czy stosowanie szamponu Alpecin Grey Attack Caffeine & Color jest trudne?

Zdecydowanie nie! Nie będziesz miał problemu ze stosowaniem tego kosmetyku przeznaczonego do pielęgnacji włosów. Szampon stosujesz jak każdy inny środek myjący. Nakładasz produkt na wilgotną głowę, wmasowujesz w skórę i włosy – także u ich nasady, odczekujesz kilka minut i spłukujesz kosmetyk, a potem postępujesz dokładnie tak, jak przy myciu włosów każdym innym szamponem. Czynność należy powtarzać codziennie. Pierwsze efekty będą widoczne po 2-4 tygodniach stosowania. Kolor włosów będzie wtedy subtelny, a siwizna mniej widoczna. Stosuj szampon także w kolejnych tygodniach, aż uzyskasz upragniony efekt. Co ważne, efekt będzie nasilał się stopniowo, nie zostaniesz więc zaskoczony pytaniem o to, czy farbowałeś włosy u fryzjera.

Czy siwizna jest zła?

Jeśli pojawiające się u Ciebie siwe włosy nie sprawiają Ci problemu, w pełni akceptujesz srebrne kosmyki i nie odczuwasz potrzeby ich ukrycia, jeśli dobrze czujesz się z siwizną, nie ma powodu, abyś szukał rozwiązań na jej ukrycie. Jeśli jednak chcesz uniknąć fryzury, która Cię postarza, Alpecin Grey Attack Caffeine & Color będzie idealnym wyborem. Od Ciebie zależy, czy chcesz przypominać czterdziestolatka z rodzimej produkcji z lat 70., czy tworzyć image, który zdecydowanie bardziej odpowiada współczesnemu wizerunkowi atrakcyjnego mężczyzny. Pamiętaj, że najważniejsze jest, abyś dobrze czuł się w swojej skórze. I fryzurze.

Zobacz także