FormaNa polski rynek wkracza nowa sieć klubów fitness

Na polski rynek wkracza nowa sieć klubów fitness

(fot. WP.PL)

Na polski rynek wkracza nowa sieć klubów fitness
Źródło zdjęć: © WP.PL

Na polski rynek wkracza nowa sieć klubów fitness, która oferuje najnowocześniejszy sprzęt do ćwiczeń w połączeniu z atrakcyjnymi opłatami członkowskimi bez konieczności podpisywania stałych umów. Pierwszy klub z logo nowej marki zostanie otwarty w maju w centrum handlowym Plaza Rzeszów. Kolejne powstaną w Wałbrzychu, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Łodzi. W sumie brytyjski inwestor planuje uruchomić 50 takich obiektów w całym kraju. Chce na to przeznaczyć 100 mln złotych.

- W siłowniach znajdzie się taki sprzęt, z jakiego chcieliby korzystać nasi klienci: funkcjonalny sprzęt cardio i do ćwiczeń siłowych, jednak bez niepotrzebnych wabików, które tylko podnoszą opłaty. Nie będzie też zbędnych pomieszczeń, takich jak basen czy sauna. Uważamy, że niewiele osób korzysta z nich regularnie - mówi agencji informacyjnej Newseria Nicholas Moses dyrektor zarządzający z sieci siłowni CityFit.

Kluby fitness z logo brytyjskiego inwestora będą otwarte 7 dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę. Sieć CityFit wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klientów i wprowadza wiele udogodnień, m.in. zapisy na zajęcia przez internet. Każdy klub będzie także wyposażony w nowoczesny system dostępu oparty o odczyt danych z linii papilarnych. To oznacza, że wstęp na siłownię będzie możliwy nawet wtedy, kiedy klient zapomni o karcie członkowskiej.

- Zakładając, że siłownie będą czynne 24 godziny na dobę, zainwestowaliśmy w sprzęt kontrolujący dostęp do siłowni, który daje pewność, że tylko członkowie klubu mogą wejść na jego teren. W ten sposób dbamy o bezpieczeństwo naszych gości - zapewnia Nicholas Moses.

Zanim brytyjski inwestor zdecydował się zainwestować w Polsce, przeprowadził wiele badań i analiz.

- Patrzyliśmy na potencjał rynkowy, który ma się potroić w ciągu najbliższych trzech lat. Wartość tego rynku z 1,5 miliarda złotych rocznie ma wzrosnąć do 4,5 miliarda złotych w 2017 roku. CityFit rozpoczął badania dotyczące tego, jak ludzie korzystają z siłowni. Uważamy, że rynek jest rozdrobniony. Jest wiele małych siłowni, które oferują usługi niskiej jakości, a sporo kosztują. Są też siłownie sieciowe, które oferują usługi wysokiej jakości, ale te są już bardzo drogie. A na to nie stać wielu Polaków - tłumaczy Nicholas Moses.

Sieć CityFit wychodzi więc naprzeciw oczekiwaniom klientów i chce ich przyciągnąć konkurencyjnymi cenami w połączeniu z elastyczną ofertą. Do końca roku brytyjski inwestor planuje otworzyć kluby m.in. w najbardziej atrakcyjnych lokalizacjach Wałbrzycha i Warszawy.

- Na tę chwilę każda lokalizacja będzie miała inną cenę. Jest to spowodowane różnymi kosztami otwarcia siłowni w danym mieście. Jednak, dzięki prowadzonym przez nas badaniom i elastycznej ofercie, będziemy mogli zaproponować członkostwo w cenie co najmniej o połowę niższej niż oferuje nasza największa konkurencja - dodaje Nicholas Moses.

CityFit nie wymaga od swoich klientów długoterminowych zobowiązań. Umowy mają być odnawiane co miesiąc i w każdej chwili będzie można je zawiesić bądź anulować bez dodatkowej opłaty.

[

Obraz

]( http://facet.wp.pl/koszulowy-zawrot-glowy-6002227840098945a ) Zobacz: Nowoczesny trening siłowy. Jak zbudować szczupłą i muskularną sylwetkę

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)