2z9
Więzienie na wyspie Bastoy w Norwegii
Mimo że osadzonymi są tu głównie mordercy i gwałciciele, więzienia tego nie okalają wysokie mury z drutem kolczastym. Naturalną przeszkodą przed ucieczką jest morze - wyspa znajduje się ok. 70 km od brzegu.
Na więźniów czeka tu wiele atrakcji (dosłownie!). Mogą skorzystać m.in. z jazdy konnej, kortów tenisowych, połowić ryby czy pojeździć na nartach. Każdy penitencjariusz ma oddzielny pokój, ale wspólną kuchnię i łazienkę. Jeśli chce, może pracować, za co dostanie wynagrodzenie. Jeśli nie chce - tu nikt nikogo do niczego nie zmusza.
Co ciekawe, tylko 16 proc. więźniów opuszczających Bastoy dopuszcza się recydywy (w innych europejskich placówkach odsetek ten wynosi średnio 70 proc.).