Najbardziej pożądane w 2010!
28.12.2010 | aktual.: 27.12.2016 15:00
None
Jak co roku, magazyn "Esquire" wybrał 10 najgorętszych kobiet show businessu ...
Na liście znalazły się aktorki, modelki, piosenkarki, ale też celebrytki które, póki co, błyszczą tylko wyglądem. Co ciekawe, pikanterii zestawieniu dodają zamieszczone w nim wybrane wypowiedzi gwiazd. Ich tematy są bardzo różne. Panie dzielą się m.in. swoimi przemyśleniami o napalonych facetach, o swoich pierwszych rozbieranych sesjach i koleżankach z branży... Warto dodać, że nie zawsze są to opinie pochlebne.
Tym samym, macie unikalną szansę przekonać się nie tylko, które gorące kociaki przemysłu rozrywkowego trafiły na top listę, ale też, co siedzi w ich głowach. Dodatkowo, możecie nacieszyć oczy pięknem w najczystszej postaci...
Miejsce 10 - Carrie Underwood
Zaczynamy od uroczej 27-latki z Oklahomy, Carrie Underwood. Dziewczyna zdobyła serca Amerykanów w 2005 roku, wygrywając czwartą edycję tamtejszego "Idola". W finale wykonała między innymi piosenkę "Angels Brought Me Here", natomiast już w pięć lat później anioły doprowadziły Carrie na listę najgorętszych dziewczyn magazynu "Esquire".
Carrie o swoim hicie i nieszczęśliwej miłości:
"Czy >>Cowboy Casanova<< jest o rozgrywającym Dallas Cowboys? Nie. Nigdy bym nie unieśmiertelniła faceta, który mnie skrzywdził. Nie zasługuje na taki prezent."
Miejsce 9 - Mila Kunis
Kolejną pięknością uhonorowaną przez "Esquire" jest Mila Kunis, która sławę zyskała dzięki roli Jackie w "Różowych latach siedemdziesiątych". Natomiast już wkrótce będzie można podziwiać ją w długo wyczekiwanym "Czarnym łabędziu" Darrena Aronofsky'ego. W tym obrazie Mila pochwali się swoimi ukrytymi zdolnościami baletowymi...
Mila o plotkach na temat jej rzekomych operacji powiększania biustu:
"I gdzie niby są te moje sztuczne cycki? Gdybym faktycznie porwała się na operację plastyczną, załatwiłabym sobie jakiś porządny biust..."
Miejsce 8 - Christina Hendricks
Christina Hendricks to gorący rudzielec, który - w teorii - raczej słabo wpisuje się w typowo męskie gusta. Bo 35-letnia diva kwalifikuje się bardziej do mało popularnych ostatnio rubensowskich kanonów piękna, daleko jej bowiem do wychudzonych klaczy z Fabryki Gwiazd.
A jednak Christina podoba się niemal każdemu facetowi! Prawdopodobnie jest to zasługa obfitego biustu, jej kształtnych, pełnych bioder oraz niesamowitej charyzmy, która wprost bije z ekranu, ilekroć Christina pojawia się w akcji. To dla niej oglądamy "Mad Men".
Christina o napalonych facetach:
"Faceci którzy się gapią, naprawdę się gapią. Ale to nam nie uwłacza. To nas nie peszy, serio. Tylko po prostu, cóż, to trochę dziecinne. Poza tym to również bardzo ironiczne, nieprawdaż? Że mężczyźni, którzy nieustannie wpatrują się w nasze biusty to nigdy ci, którzy nas pociągają..."
Miejsce 7 - Paris Hilton
Panna Hilton przyzwyczaiła nas już do tego, że jest wszędzie, dlatego nie mogło jej zabraknąć również w rankingu "Esquire'a". Nie bardzo rozumiemy jej wypowiedź, którą wyszczególnił magazyn, no cóż skromność i samoświadomość przede wszystkim:
"Zapracowałam na to wszystko, wiecie? Widuję czasami moich dawnych przyjaciół, z którymi dorastałam. Osoby z innych bogatych rodzin. Niestety, rodzice bardzo ich rozpuścili, nigdy nie zmuszali ich do pracy. Po prostu dawali im pieniądze na wszystko i koniec. A teraz oni mają po 30 lat i wciąż pasożytują na swoich ojcach i matkach, muszą prosić o zapomogę. Dlatego, miło jest czuć się niezależną. Bo ja na nikim nie polegam, wszystko co mam, zawdzięczam sobie. Ja sama na siebie zapracowałam."
Możliwe, lecz liczy się również styl, w jakim człowiek zdobywa bogactwo...
I winda, która go wwozi na szczyt.
Miejsce 6 - Sofia Vergara
Zmysłowa Kolumbijka, znana m.in. z serialu "Współczesna rodzinka" jest kobietą wielu talentów. Modelka, aktorka, businesswoman...
Jej przygoda ze sławą rozpoczęła się, jak w bajce - pewnego pięknego dnia, Sofia została zauważona przez fotografa, który uwiecznił ją na serii zdjęć. Dalej poszło lawinowo: przyszły lukratywne kontrakty, coraz to większe role i występy telewizyjne, zaś w roku 2010 latynoska piękność trafiła do czołówki magazynu "Esquire".
Niemniej jednak, Sofia wciąż pozostaje sobą. Wielokrotnie wypowiadała się negatywnie o zwyczajach panujących w showbusinessie, jak chociażby tu:
"Los Angeles jest szalone. Wszystkie kobiety wyglądają tu tak samo. Robią ze swoimi policzkami i czołami bardzo dziwne rzeczy. Jak Madonna. Kogo one chcą oszukać? To wcale ich nie odmładza. Ostatecznie, kończysz z wyglądem dziwoląga."
Miejsce 5 - Minka Kelly
Minka wygląda jak słodka dziewczyna z sąsiedztwa, co uznać można za rzecz niebywałą. Wszak, ta 30-letnia piękność to córka byłego gitarzysty Aerosmith oraz tancerki egzotycznej, co tworzy dość nietypowe połączenie. Wprawdzie Minka ma w swoim portfolio kilka mniejszych lub większych ról, jednak dotychczas jej największym sukcesem pozostaje udział w serialu "Friday Night Lights".
A oto, co ma do powiedzenia o swojej pierwszej rozbieranej sesji:
"Nigdy wcześniej nie robiono mi tego typu zdjęć. Nigdy nawet się nad tym nie zastanawiałam, serio. Lecz muszę przyznać, że było to bardzo wyzwalające doświadczenie. Podniecające. Po wszystkim spojrzałam na zdjęcia i mówiłam: rany, czy to naprawdę ja?"
Miejsce 4 - Blake Lively
Przed nami kolejna gwiazdka o typowo amerykańskiej urodzie. Blake Lively ma zaledwie 23 lata i kilka ról na swoim koncie, jak np. Bridget w "Stowarzyszeniu Wędrujących Dżinsów", a już narzeka na swą popularność:
"Dlaczego to wszystko nie może być prostsze? W czym rzecz? Ostatecznie to tylko film. Myślę, że czasami ludzie zapominają o tym, że to tylko film. To nie tak, że ja naprawdę jestem lekarką..."
Miejsce 3 - Keri Russell
Zgoła odmienne podejście do uroków popularności prezentuje Keri Russell, która ceni sobie przychylność ludzi i ich miłe komentarze. Sama Keri swoją urodą byłaby w stanie powalić niejednego mężczyznę i to chyba właśnie dlatego trafiła do zestawienia "Esquire'a".
Gwiazda serialu "Felicity" ma czarujący uśmiech, 163 cm wzrostu oraz na koncie udział w teledysku Bon Jovi. Jest też ponoć wspaniałą tancerką, o czym miejmy nadzieję przekonamy się w którymś z jej nowych filmów.
Keri o popularności:
"Ludzie wcale nie wariują na moim punkcie, gdy widzą mnie na ulicy. Nie narzucają się. Zachowują się wobec mnie bardzo życzliwie i przyjacielsko. Mówią np.: O, rany, jesteś świetna. Przepraszam, że ci przeszkadzam, ale cię uwielbiam... To bardzo miłe."
Miejsce 2 - Tina Fey
Miłym zaskoczeniem jest obecność na liście 40-latki. Mowa o Tinie Fey, jednej z najzabawniejszych i najbardziej kreatywnych kobiet w USA. Można ją podziwiać między innymi w obsypanym nagrodami serialu "30 Rock". Tina ma cięty język i nie boi się walić prosto z mostu. Ale nie bądźmy gołosłowni...
Oto co mówi o współpracy z Paris Hilton w programie "Saturday Night Live": "Jest niewyobrażalnie głupia, a na dodatek dumna z tego, jak bardzo jest głupia. Z bliska wygląda jak transwestyta... Poza tym, chodząc po korytarzach, człowiek co rusz natykał się na spore kępki czegoś co wyglądało jak włosy lalki Barbie..."
Miejsce 1 - Anna Torv
Zestawienie zamyka piękna Australijka, znana z serialu "Fringe". I choć, nie jest być może najlepsza w tym co robi, jej uroda sprawia, że przyjemnie się ją ogląda, nie tylko w serialach, ale również na stronach "Esquire'a".
Anna o wyjściach:
"Nie chadzam do klubów czy w miejsca, gdzie podrywa się ludzi. Ale jeśli już gdzieś się wybieram, zazwyczaj siedzę przy barze."