Najdziwniejsze staniki świata!
02.06.2010 | aktual.: 27.12.2016 15:17
None
Najlepiej, żeby w ogóle ich nie było, albo w ostateczności, aby otwierały się same pod wpływem intensywniejszego spojrzenia! Niestety są, a w dodatku z niektórymi z nich trzeba się nieźle namęczyć podczas demontażu... ach, te przeklęte staniki! Ale skoro już są, warto chyba poznać wroga...
Był taki czas, kiedy panie paradowały bez biustonoszy. Siłą rzeczy, wszyscy mężczyźni byli wtedy szczęśliwi, wolni od stresów i spokojnie dożywali setki (albo raczej połowy setki). Oczywiście, mowa o czasach, w których nie znano jeszcze pojęcia "wkładki silikonowej", zatem każda pierś była naturalna, unikalna i zachwycająca w sposób odmienny niż pozostałe. Lecz niestety, jak to w każdej baśni bywa, taki i w tej, ów układ idealny musiał dobiec końca...
Otóż, panie zapragnęły uprawiać sport. Co miało okazać się nie lada problemem, zwłaszcza dla tych bardziej obficie obdarzonych przez naturę. Nieustanne bóle kręgosłupa i ogólne złe samopoczucie z tym związane, sprawiły że najtęższe umysły starożytnej Grecji zebrały się, by wymyślić specjalne opaski podtrzymujące, które uznać można za praprzodków dzisiejszego biustonosza. Z kolei pierwsze staniki przywodzące na myśl te, używane dzisiaj, powstały dopiero na początku XIX w.
Najbardziej wymyślne staniki !
Od tamtego czasu wiele się zmieniło. Obecnie na rynku istnieje mnóstwo typów biustonoszy, różniących się między sobą m.in. kształtem, funkcją, czy sposobem upinania ramiączek. W zasadzie jest ich tyle, że nie sposób zliczyć wszystkich modeli. Dlatego w naszej galerii postanowiliśmy się skupić jedynie na tych najbardziej osobliwych. Mowa o prawdziwie zaskakujących stanikach, takich które np. można z powodzeniem upiec na grillu, dezaktywować za pomocą specjalnej sztuczki czy... Wejdź i przekonaj się sam, gdzie kończą się granice ludzkiej wyobraźni, gdy w grę zaangażowane są kobiece piersi!
10. Stanik muzyczny
Autorzy tego pomysłu muszą posiadać wyobraźnię godną samego Lewisa Carrolla! Niestety, nie znamy do końca okoliczności powstania prototypu muzycznego stanika, przez co nie możemy z całą stanowczością stwierdzić, czy był to owoc czystej improwizacji, czy też może bardziej gruntownych, filozoficznych przemyśleń w stylu "Jaką muzykę grałyby piersi, gdyby piersi grały muzykę?"
Ostatecznie, efektem jest biustonosz z niewielkim głośniczkiem podłączonym do kilkunastu przycisków wbudowanych w miseczki. Gdy kobieta porusza się, jej piersi zmieniają położenie, wydając przy tym dźwięki. Niestety, nie dysponujemy przykładowym nagraniem, toteż nie wiemy jaki to dokładnie rodzaj muzyki i czy bliżej mu do twórczości Simon & Garfunkel, Twisted Sisters, czy może Behemotha...
9. Stanik, którym naładujesz iPoda
Zaprezentowany w Japonii, zielony staniczek z wbudowaną baterią słoneczną sprawi, że krótki spacer w bieliźnie na słońcu zasili niewielkie urządzenie elektryczne, typu iPod. Nie wiadomo, czy w Japonii zapanowała jakaś nowa moda za sprawą której kobiety nagle chodzą po ulicach w samej bieliźnie, jednak sam pomysł wydaje się stosunkowo zabawny.
Producent nie podał niestety informacji, odnośnie liczby roznegliżowanych kobiet potrzebnych do zelektryfikowania niewielkiego M3. Najwyraźniej, im więcej, tym lepiej...
8. Stanik golfowy
Było już połączenie miłości do piersi z miłością do mięsa, czas na kolejne szałowe combo - oto, co się dzieje, gdy pasja do kobiecych krągłości łączy się z pasją do golfa. Otóż, po rozwinięciu ten nietypowy stanik zmienia się w matę treningową dla zatwardziałych golfistów...
Na szczęście nie trzeba być Tigerem Woodsem, by zaliczyć te dwa dołki. Sztuczny green liczy sobie nieco ponad metr długości, dlatego nawet laicy z niewielkim handicapem będą w stanie szybko ukończyć te zawody. Jak podaje producent, do kompletu dodawana jest żółta mini, która zamienia się we flagę z napisem "Cisza!", na wypadek gdybyś miał problemy z koncentracją.
Reasumując, idealny patent na zabawę z partnerką, w czasie długich zimowych wieczorów. Jednak wcześniej radzimy uważnie prześledzić zasady, albowiem pytanie o dziewiętnasty dołek może jej się wydać odrobinę nie na miejscu...
7. Stanik dla mężczyzn
Fast foody, osiadły tryb życia, brak dyscypliny żywieniowej... wszystko to sprawia, że męskie piersi to w zasadzie widok dość powszechny. A jak twierdzą - i słusznie - kobiety, o piersi trzeba dbać! Stąd "genialna" inicjatywa Japończyków: stanik dla mężczyzn. Od kobiecego różni go w zasadzie tylko przeznaczenie - ten model ma optycznie zmniejszać męski cyc.
Produkt w kraju kwitnącej wiśni ma cieszyć się olbrzymim powodzeniem, być może jest to zasługa mnogości oferowanych kolorów - są staniki białe, czarne czy różowe. Jeżeli dodać do tego niewygórowaną cenę i możliwość w pełni anonimowego zakupu przez Internet, tajemnica sukcesu męskiego stanika wydaje się być rozwiązana... czy aby na pewno?
Tymczasem, póki co, nie słychać żadnych informacji o męskim staniku przeciwzmarszczkowym... cóż, pozostaje nam czekać.
6. Stanik na pupę
Czemu nie? Każda kobieta marzy o pupie, niczym te którymi kołyszą dziewczyny w teledyskach 50 Centa! Teraz to możliwe. Jak wiadomo, faceci dzielą się na entuzjastów biustów oraz amatorów pup, dzięki stanikowi na pupę - równowaga sił została wreszcie wyrównana!
Jedna wyprawa do centrum może sprawić, że Twoja partnerka stanie się Dolly Parton i J.Lo w jednym!
5. Stanik na podryw
W zestawieniu było już kilka pomysłowych rozwiązań, jednak to bije wszystkie inne na głowę - stanik na podryw!
Na styczniowych targach w Paryżu, jeden ze słoweńskich producentów bielizny zaprezentował biustonosz, który sam reguluje swoją pozycję oraz stopień uniesienia piersi. Nie dość że idealnie dopasowuje się do kształtu kobiecego ciała, to dodatkowo wkładki ze specjalnego tworzywa rozszerzają się lub kurczą, w zależności od temperatury. Przykładowo, gdy kobieta flirtuje z mężczyzną, temperatura jej ciała zwiększa się, zaś wkładki rozszerzają, unosząc biust do góry. Restauratorzy, włączajcie ogrzewanie!
4. Stanik antyzmarszczkowy
Jak wiadomo, wraz z wiekiem, skóra człowieka marszczy się, obwisa i staje się mniej jędrna. To samo dzieje się z kobiecymi piersiami. Oczywiście w dobie kuguarów (starsze panie polujące na młodych chłopców), starzenie jest rzeczą niedopuszczalną, którą za wszelką cenę należy powstrzymać. W tym właśnie celu wprowadzono antyzmarszczkowe staniki, aby piersi zawsze były piękne! O ile oczywiście, "zawsze" oznacza "kilka lat dłużej", co i tak stanowi niezły łup wyrwany z upływającego czasu.
Ten biustonosz przeznaczony jest tylko do spania. Jego dziwny kształt wymuszony został przez badania, w których dowiedziono, że piersi marszczą się głównie w nocy, kiedy to kobieta leży w pozycji bocznej, zaś jej biust jest ściśnięty. Stąd, jego funkcją jest rozdzielanie piersi.
3. Stanik dla rzucających palenie
Kolejne cudo techniki, i choć może owszem, wygląda odrobinę tandetnie, nie dajcie się zwieść - to nie żaden chiński wybryk natury, tylko produkt szwajcarskiej firmy "Triumph"...
Ten inteligentny biustonosz wyczuwa, kiedy jego użytkowniczka sięga po papierosa. Gdy to się dzieje, automatycznie wystrzeliwane są dwa intensywne zapachy, mające skłonić kobietę do zgaszenia papierosa. Pierwszy, jaśminowy, sprawia że wdychana nikotyna staje się jeszcze gorsza w smaku, natomiast aromat lawendowy sprzyja wyciszeniu i ukojeniu.
Całość jest możliwa za sprawą specjalnych kapsułek, które zamontowane są w miseczkach biustonosza. Stanik ma ponoć minimalizować spożycie papierosów, czego jeszcze oficjalnie nie potwierdzono. Niestety, niewątpliwą jego wadą jest wygląd - nie dość, że zdecydowanie za dużo zakrywa, to na domiar złego jest po prostu szpetny. Nie wykluczone, że starożytne greckie biustonosze prezentowały się lepiej...
2. Bekonowy stanik
Ten produkt łączy dwie pasje każdego mężczyzny - piersi i bekon. Niestety producent nie zadbał o dodatkowe mocowanie, w którym mógłby spocząć pokal piwa, niemniej jednak jest nieźle, więcej - w tym przypadku grzechem byłoby narzekać!
Produkt wydaje się być uniwersalny, toteż, można go z powodzeniem stosować do różnego typu piersi. Przy czym należy wyraźnie zaakcentować, że w tym modelu próżno szukać jakichkolwiek dodatkowych właściwości biustonosza, poza unikalnym wyglądem i możliwością podpieczenia na grillu. To nie żaden push-up czy plunge, dlatego nie podniesie, nie ściśnie, nie podkreśli kobiecego piękna... Ktoś mógłby wobec tego zapytać, po co to komu? Otóż bekonowy stanik, jak żaden inny nacieszy zarówno wzrok, jak i brzuszek...
1. Stanik na połów męża
Nie lękajcie się, albowiem to cudo nie wybuchnie, a już na pewno nikogo życia nie pozbawi! Może je co najwyżej uprzykrzyć lub też skomplikować. Albo zatruć. Albo ubarwić - w zależności od światopoglądu, niemniej jednak coś z życiem stanie się na pewno! Panie i panowie, mamy zaszczyt zaprezentować stanik, który zmotywuje kobietę do szybkiego znalezienia męża...
Choć wygląda dziwnie, w tym szaleństwie jest metoda. Ta wybuchowa rzecz nabywana będzie najprawdopodobniej przez gotowe na wszystko panie, które desperacko poszukują towarzysza życia.
Otóż, po zamontowaniu biustonosza, kobieta wyznacza sobie czas na odnalezienie przyszłego małżonka - oczywiście w zgodzie ze swoimi oczekiwaniami i wiarą we własne siły oraz umiejętności negocjacyjne. Następnie, ów staranie skalkulowany czas wprowadzany jest do cyfrowego zegarka umieszczonego między piersiami, by po zatwierdzeniu operacji, mechanizm rozpoczął odliczanie miłosnych sekund, minut i godzin.
W ten sposób, przyszła panna młoda ma niejako bat nad sobą, który skłania ją do bardziej efektywnych poszukiwań. Gdy natomiast, uda jej się wreszcie zlokalizować odpowiedniego kandydata, pozostaje jedynie kwestia wymuszenia na nim oświadczyn. W momencie, gdy ta sztuka się uda, zaś Królewicz wrzuci pierścionek zaręczynowy do slota (w serduszku), czas się zatrzymuje, a z niewielkich głośniczków dobiega weselny walc, z kolei stanik można już spokojnie zdjąć, albowiem spełnił swoją rolę...
