Najdziwniejsze zgony na świecie

Umarli w nietypowy sposób: od zwycięzców Nagród Darwina po wyjątkowych pechowców

Obraz

/ 10Od zwycięzców nagród Darwina po wyjątkowych pechowców

Obraz
© Shutterstock

Każdego roku media informują o nowych przykładach nietypowych zgonów. Niestety, niektórzy z bohaterów tych przykrych wiadomości sami prosili się o kłopoty. Z myślą o osobach, które szczególnie lekkomyślnie podchodzą do kwestii życia i śmierci, powstała nawet specjalna nagroda Darwina, którą "uhonorowywane" są osoby żegnające się ze światem na własne życzenie i w szczególnie dziwny sposób. Ale oryginalna, dziwna śmierć nie zawsze jest rezultatem własnej głupoty. Bywa i tak, że rękę przykładają do tego inni...

/ 10Zgon na własnym pogrzebie

Obraz
© Imgur

Obudzić się w trumnie albo kostnicy - wiele osób jednogłośnie przyznaje, że to jedna z najstraszniejszych rzeczy, jakie mogą się przytrafić, i częsta tematyka naszych nocnych koszmarów. Niektórzy cierpią nawet z powodu tafofobii, czyli panicznego lęku przed przebudzeniem się w trumnie. Niestety, podobne rzeczy się zdarzają. Tak było właśnie w przypadku pewnej kobiety z rosyjskiego miasta Kazań.

Fagilju Muchamecjanow zmarła w 2011 r. Właściwie w świetle prawa umarła dwukrotnie. Za pierwszym razem zgon został jednak stwierdzony przedwcześnie. Kobieta obudziła się w trumnie podczas uroczystości pogrzebowych. Jej przerażenie było tak wielkie, że zaczęła krzyczeć, następnie z powodu szoku straciła przytomność i już jej nie odzyskała. Przybyłe na miejsce służby ratunkowe nie mogły nic zrobić. Kobieta zmarła, tym razem już naprawdę.

/ 10Uwaga na spadające krowy

Obraz
© Imgur

45-letni Joao Maria de Souza trafił na okładki gazet na całym świecie w 2013 r. Niestety, nie było go już wtedy wśród żywych. Podczas nocnego spoczynku na Brazylijczyka spadła bowiem... krowa.

Jak się później okazało, zwierzę uciekło z pobliskiego gospodarstwa, a potem wspięło się na dach budynku, w którym spał mężczyzna. Konstrukcja dachu była jednak zbyt słaba i zarwała się pod wpływem nacisku. 45-latek poniósł śmierć na miejscu. Śpiąca tuż obok niego żona wyszła z całej sytuacji bez szwanku. Nic też nie stało się zwierzęciu, które zleciało z wysokości kilku metrów.

**[

Obraz

ZOBACZ TEŻ: PRZEŻYLI, CHOĆ NIE MIELI WIĘKSZYCH SZANS ]( http://facet.wp.pl/przezyli-choc-nie-mieli-wiekszych-szans-6002212778164865g )**

/ 10Zastrzyk z zupy

Obraz
© Imgur

Okazuje się, że zupa, nawet ta najbardziej zdrowa i pożywna, również może zabić. Przekonała się o tym (po niewczasie) Ilda Vitor Maciel. Przebywająca w domu opieki mieszkanka Rio de Janeiro zmarła po tym, jak jedna z pielęgniarek przez pomyłkę podłączyła jej "kroplówkę" z mięsno-warzywnego wywaru.

W toku śledztwa okazało się, że pracownica placówki, zamiast podłączyć pojemnik z zupą do sondy, zrobiła to przez wlew dożylny, przez który staruszce podawano kroplówkę oraz leki. Świadkiem tych wydarzeń była córka 88-letniej kobiety. Powiedziała ona, że jej matka zaraz po podaniu "kroplówki" zaczęła czuć się bardzo źle. Staruszka zmarła 12 godzin po otrzymaniu iniekcji.

/ 10Zapasy z wężem

Obraz
© Imgur

Wierni przecierali oczy ze zdziwienia, patrząc na wyczyny Macka Wolforda. Członek Kościoła zielonoświątkowego dał się ukąsić przez jadowitego węża. Wierzył, że dzięki modlitwie i głębokiej wierze zostanie ocalony przed zatruciem jadem grzechotnika.

Pastor został ukąszony w udo. Niedługo potem zabrano go do domu jednego z wiernych, a następnie do szpitala. Kiedy trafił w ręce specjalistów, na ratunek było już za późno. Lekarze mogli już tylko stwierdzić zgon. Wolford, który tuż przed tymi dramatycznymi wydarzeniami skończył 44 lata, twierdził, że chrześcijanie powinni poddawać się takim próbom, a jeśli głęboko wierzą, wówczas żadne niebezpieczeństwo im nie grozi. Co ciekawe, podczas podobnej próby zginął ojciec mężczyzny.

/ 10Ostatnie zdjęcie

Obraz
© Imgur

Maria Pantazopoulos miała ambitne plany na przyszłość i nadzieję na szczęśliwe życie u boku swojego świeżo upieczonego męża. Nie było jej to jednak dane. Kilka miesięcy po ślubie mieszkanka Kanady zapragnęła dodatkowej ślubnej sesji zdjęciowej. Aby uatrakcyjnić fotografie, w weszła do rzeki. Tam jej suknia zaczęła błyskawicznie nasiąkać wodą.

W pewnym momencie strój stał się tak ciężki, że kobieta nie mogła się ani ruszyć, ani wydostać z wody. Mimo starań fotografa oraz jego asystenta, nie udało się jej pomóc. Panna młoda została porwana przez silny prąd. Policja z Quebecu znalazła jej zwłoki po kilku godzinach.

**[

Obraz

ZOBACZ TEŻ: ICH OSTATNIE ZDJĘCIA PRZED ŚMIERCIĄ ]( http://facet.wp.pl/ich-ostatnie-zdjecia-przed-smiercia-6002212365709953g )**

/ 10W słusznej sprawie

Obraz
© Imgur

Żyjący w XIX wieku Clement Vallandigham był człowiekiem gotowym na każde poświęcenie. Ten polityk i prawnik w 1871 r. brał udział w procesie, podczas którego bronił mężczyzny oskarżonego o zabójstwo. Starał się dowieść, że ofiara, która miała umrzeć w wyniku działań jego klienta, mogła się w rzeczywistości postrzelić sama, sięgając po swoją broń z kieszeni.

Podczas próby Vallandigham obrazowo starał się pokazać, jak cała sytuacja mogła wyglądać. Mężczyzna umieścił w swojej kieszeni pistolet, który - zgodnie z jego przeświadczeniem - nie był naładowany. Potem sięgnął po niego i, wyciągając z kieszeni, postrzelił się w brzuch - w broni znajdowały się jednak naboje. Odniesiona przez niego rana okazała się śmiertelna. Oskarżony wcześniej o zabójstwo człowiek, za którym wstawił się Vallandigham, został uniewinniony.

**[

Obraz

ZOBACZ TEŻ: PRZEŻYLI, CHOĆ NIE MIELI WIĘKSZYCH SZANS ]( http://facet.wp.pl/przezyli-choc-nie-mieli-wiekszych-szans-6002212778164865g )**

/ 10Diabeł tkwi w szczegółach

Obraz
© Imgur

Równie nieroztropny okazał się Garry Hoy, także prawnik, wzięty adwokat z kancelarii prawniczej w Toronto. W 1993 r. starał się on udowodnić kilku aplikantom, że szyby, które znajdują się w wysokościowcach kanadyjskiej metropolii, nie pękają nawet pod wpływem silnego uderzenia.

Od słów przeszedł do czynów - wziął duży rozbieg i z impetem zderzył się z szybą na 24. piętrze drapacza chmur. Hoy potwierdził, że szyby rzeczywiście nie pękają. Niestety, wypadł z dużej wysokości wraz z całym oknem. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Za swój wyczyn został nominowany do antynagrody znanej jako Nagroda Darwina, która przyznawana jest za śmierć w wyniku własnej głupoty.

**[

Obraz

ZOBACZ TEŻ: ICH OSTATNIE ZDJĘCIA PRZED ŚMIERCIĄ ]( http://facet.wp.pl/ich-ostatnie-zdjecia-przed-smiercia-6002212365709953g )**

/ 10Do odważnych świat należy?

Obraz
© Shutterstock

Skoro już jesteśmy w temacie Nagród Darwina, to w 2014 r. jej laureatami zostało dwóch Holendrów, którzy zastanawiali się, kto z nich jest większym twardzielem. Aby się o tym przekonać, postanowili zmierzyć się w nietypowym pojedynku: kto dłużej będzie stał na torach kolejowych, nie decydując się na ucieczkę przed przejeżdżającym pociągiem. Obaj okazali się wytrwałymi zawodnikami.

Na początku policjanci z Rotterdamu byli przekonani, że panowie popełnili samobójstwo. Dopiero relacje świadków, którzy znajdowali się na pobliskiej stacji i obserwowali wydarzenie, rzuciły nowe światło na incydent.

**[

Obraz

ZOBACZ TEŻ: PRZEŻYLI, CHOĆ NIE MIELI WIĘKSZYCH SZANS ]( http://facet.wp.pl/przezyli-choc-nie-mieli-wiekszych-szans-6002212778164865g )**

10 / 10Polak potrafi

Obraz
© Shutterstock

W Przypadku Nagród Darwina warto wspomnieć, że również reprezentanci Polski mieli tu swoje "osiągnięcia". W 1996 r. wygrał Krzysztof Azniński. Podczas mocno zakrapianej imprezy wziął udział w czymś w rodzaju konkursu na największego twardziela (podobnie jak w wypadku dwóch wspomnianych wcześniej mężczyzn z Holandii). Zaczęło się od okładania drobnymi przedmiotami, a skończyło na...

Gdy jeden z kompanów pana Krzysztofa odciął sobie fragment stopy, wydawało się, że nikt go nie przebije, ale właśnie wtedy bohater tamtych wydarzeń stwierdził, że odetnie sobie głowę piłą mechaniczną. Tak brzmi oficjalna wersja. Nieoficjalnie mężczyzna miał położyć głowę i stwierdzić, że jego koledzy nie będą mieli dość odwagi, by mu ją odjąć. Niezależnie od tego, jak było, każda z wersji brzmi równie surrealistycznie.

**[

Obraz

ZOBACZ TEŻ: ICH OSTATNIE ZDJĘCIA PRZED ŚMIERCIĄ ]( http://facet.wp.pl/ich-ostatnie-zdjecia-przed-smiercia-6002212365709953g )**

Wybrane dla Ciebie

Funkcjonalne smartwatche do 500 zł. Zdziwisz się, co potrafią
Funkcjonalne smartwatche do 500 zł. Zdziwisz się, co potrafią
Jedyna rzecz, którą musi mieć w szafie każdy facet. Przyda się teraz i wiosną
Jedyna rzecz, którą musi mieć w szafie każdy facet. Przyda się teraz i wiosną
Najpopularniejsze słuchawki z redukcją szumów za mniej niż 300 zł
Najpopularniejsze słuchawki z redukcją szumów za mniej niż 300 zł
Jaka kurtka na stok? Kurzajewski nie mógł wybrać lepiej. Ten model jeszcze długo mu posłuży
Jaka kurtka na stok? Kurzajewski nie mógł wybrać lepiej. Ten model jeszcze długo mu posłuży
Najtańsze soundbary z subwooferem. Co kupisz za mniej niż 600 zł?
Najtańsze soundbary z subwooferem. Co kupisz za mniej niż 600 zł?
Jędrzejak zna skuteczny sposób na mrozy. Wydasz na niego zaskakująco mało
Jędrzejak zna skuteczny sposób na mrozy. Wydasz na niego zaskakująco mało
Popularne projektory laserowe do 5 tys. zł. Dlaczego warto je wybrać?
Popularne projektory laserowe do 5 tys. zł. Dlaczego warto je wybrać?
System multimedialny w starym samochodzie. Jak to zrobić?
System multimedialny w starym samochodzie. Jak to zrobić?
Wybieramy kapcie męskie: śmieszne, ciepłe, a może skórzane?
Wybieramy kapcie męskie: śmieszne, ciepłe, a może skórzane?
Ciepła i praktyczna kurtka narciarska męska. Jaką wybrać, aby posłużyła ci przez lata?
Ciepła i praktyczna kurtka narciarska męska. Jaką wybrać, aby posłużyła ci przez lata?
Kultowe trapery kupisz za grosze. Podobne nosi Maciej Musiał
Kultowe trapery kupisz za grosze. Podobne nosi Maciej Musiał
Swetry i bluzy męskie. Przegląd najmodniejszych modeli na zimę
Swetry i bluzy męskie. Przegląd najmodniejszych modeli na zimę