Bandidos
Najwięksi wrogowie Hells Angels. Klub powstał w 1966 r. w Teksasie, a jego inicjatorem był Donald Chambers, pracownik portowy i weteran wojny w Wietnamie. Symbolem Bandidos jest meksykański rozbójnik w sombrero i z pistoletem w dłoni.
Do gangu, którego hasło brzmi "Expect no mercy" (czyli "nie oczekuj litości"), należą przede wszystkim Latynosi, pogardzani przez rasistowsko nastawionych "Aniołów Piekieł". Nic dziwnego, że oba kluby darzą się ogromną nienawiścią.
W latach 90. wojna między nimi toczyła się przede wszystkim w Europie. Między 1994 a 1997 rokiem zginęło przynajmniej 11 członków obu gangów, a ponad 100 odniosło rany. Gdy mieszkańcy krajów skandynawskich zażądali delegalizacji klubów motocyklowych, doszło do chwilowego pojednania, a przywódcy zwaśnionych klubów przed kamerami telewizji podali sobie dłonie. Jednak Bandidos nie potrafią żyć spokojnie. Świadczy o tym ubiegłoroczna masakra w miasteczku Waco w środkowym Teksasie. W tamtejszym barze doszło do przepychanki między członkami różnych gangów motocyklowych, która przerodziła się w walkę na pięści, a następnie strzelaninę. W krwawych starciach zginęło 9 osób.
**[
ZOBACZ TEŻ: PORTRETY CZŁONKÓW GANGU MONGREL MOB ]( http://facet.wp.pl/portrety-czlonkow-nowozelandzkiego-gangu-mongrel-mob-6002210422616705g )**