HistoriaNajsłynniejsze afery podsłuchowe

Najsłynniejsze afery podsłuchowe

Podsłuchane rozmowy stają się przyczyną skandali na najwyższych szczeblach władzy

Najsłynniejsze afery podsłuchowe
Źródło zdjęć: © AFP

1 / 7

Najsłynniejsze afery podsłuchowe

Obraz
© AFP

"Podsłuchowywać?" - oburzał się Nuta, bohater kultowego filmu "Vabank II, czyli riposta". Tego typu inwigilacja budzi powszechne potępienie, ale mimo to jest chętnie wykorzystywana przez rozmaite grupy interesów. Podsłuchane rozmowy stają się przyczyną skandali na najwyższych szczeblach władzy i w rodzinach królewskich. Z ich powodu upadają nawet potężni przywódcy światowych mocarstw. * *Niekończące się nagrania

Od kilku tygodni emocjonujemy się prezentowanymi przez tygodnik "Wprost" nagraniami z podsłuchanych rozmów prominentnych postaci polskiego życia publicznego. Na urządzeniach zamontowanych w kilku warszawskich restauracjach zarejestrowano nieoficjalne wypowiedzi ministrów, biznesmenów i wysokich urzędników.

Dzięki temu poznaliśmy kulisy "negocjacji" szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza i prezesa NBP Marka Belki, poświęconych finansowaniu deficytu budżetowego oraz odwołania ministra finansów. W czasie tego spotkania z ust Sienkiewicza padały słowa, które szybko zyskały status kultowych: "Państwo polskie istnieje tylko teoretycznie".

Równie szczery był minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. W rozmowie z Jackiem Rostowskim stwierdził, że sojusz polsko-amerykański jest nic nie warty.

Tego typu nagrań jest podobno znacznie więcej i z dużym prawdopodobieństwem będą ujawnianie jeszcze bardzo długo. Na razie afera podsłuchowa, niespecjalnie zaszkodziła rządowi Donalda Tuska, który otrzymał w parlamencie wotum zaufania.

2 / 7

Szczerość premiera

Obraz
© AFP

Donalda Tuska jeszcze nie zatopiła afera podsłuchowa. Znacznie mniej szczęścia miał szef węgierskiego rządu Ferenc Gyurcsány. W 2006 r. na zamkniętym spotkaniu Węgierskiej Partii Socjalistycznej pozwolił sobie na wyjątkowo szczerą tyradę. "(...) Wszystko spieprzyliśmy. Żaden europejski kraj nie działał tak idiotycznie jak my. Kłamaliśmy przez ostatnie półtora, dwa lata. Co więcej, przez ostatnie cztery lata nic nie osiągnęliśmy. Nic. Nie będziecie w stanie podać ani jednej znaczącej decyzji rządu, z której moglibyśmy być dumni" - mówił Gyurcsány, nie spodziewając się, że jest potajemnie nagrywany.

Niedługo później taśma z tego spotkania trafiła do mediów i wywołała skandal. Na ulice węgierskich miast wyszło tysiące oburzonych Węgrów domagających się ustąpienia premiera. Jednak Gyurcsány nie chciał odejść. Ustąpił dopiero po trzech latach, pogrążając ostatecznie siebie i swoją partię, która dzisiaj stanowi tylko cień siebie sprzed lat.

3 / 7

Przychodzi Rywin do Michnika...

Obraz
© AFP

Taśmy "Wprost" to nie pierwsza afera podsłuchowa w Polsce. Największe reperkusje polityczne miało nagranie dokonane w gabinecie Adama Michnika, redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej". W lipcu 2002 r. odwiedził go znany producent filmowy Lew Rywin, który zaproponował załatwienie korzystnych dla spółki Agora (wydawca "GW" - przyp. red.) zmian w rządowym projekcie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Rywin oczekiwał za "przysługę" 17,5 mln dolarów.

Kilka miesięcy później sprawę ujawniła "Gazeta", publikując artykuł "Ustawa za łapówkę, czyli przychodzi Rywin do Michnika". Wybuchła afera, w wyniku której producent trafił do więzienia za pomoc w płatnej protekcji. Sejmowa komisja wyjaśniająca kulisy jego wizyty u Michnika doszła do wniosku, że za propozycją Rywina stała "grupa trzymająca władzę". Zaliczono do niej Leszka Millera, Aleksandrę Jakubowską, Lecha Nikolskiego, Roberta Kwiatkowskiego i Włodzimierza Czarzastego.

4 / 7

Smutny koniec Nixona

Obraz
© AFP

Jedną z najgłośniejszych afer podsłuchowych wykryli w 1972 r. dziennikarze "Washington Post" - Carl Berstein i Robert Woodward. Dzięki pomocy tajnego informatora o pseudonimie "Głębokie gardło" (dopiero w 2005 r. wydało się, żeby był nim Mark Felt, były wiceszef FBI), reporterzy zdobyli dowody, że współpracownicy ówczesnego prezydenta USA Richarda Nixona podsłuchiwali rozmowy w centrali wyborczej demokratów w waszyngtońskim hotelu "Watergate".

W trakcie dochodzenia, zainicjowanego po opublikowaniu artykułów Bersteina i Woodwarda, ujawniono, że podczas kampanii wyborczej Partia Republikańska stosowała wiele innych skandalicznych praktyk - włamania, malwersacje finansowe czy korumpowanie urzędników. O wszystkim wiedział Richard Nixon. 9 sierpnia 1974 - jako jedyny dotychczas prezydent w historii USA - postąpił honorowo i ustąpił ze stanowiska.

5 / 7

Afera rozporkowa

Obraz
© AFP

Blisko utraty fotela w Białym Domu był także Bill Clinton. W 1995 r. amerykański prezydent wdał się w romans z 22-letnią stażystką Moniką Lewinsky. Kobieta zdradzała pikantne szczegóły schadzek z przywódcą najpotężniejszego mocarstwa swojej przyjaciółce Lindzie Tripp, która... rejestrowała te rozmowy.

W 1998 r. nagrania trafiły do niezależnego prokuratora, Kennetha Starra. Lewinsky zgodziła się zeznawać i potwierdziła, iż między nią a prezydentem USA doszło do stosunków seksualnych. Jednym z dowodów miała być poplamiona nasieniem sukienka. Późniejsze wyniki testów laboratoryjnych ujawniły, że plama zawierała DNA Billa Clintona.

Podczas zeznań prezydent zaprzeczył, jakoby miał romans z Lewinsky. Jednak dowody były tak silne, że Kongres zarzucił Clintonowi składanie fałszywych zeznań i wszczął przeciwko niemu procedurę impeachmentu (usunięcia z urzędu).

Ostatecznie jednak prezydent dokończył drugą kadencję, a sprawa z Lewinsky - nazywana także "aferą rozporkową" - paradoksalnie zwiększyła jego popularność w społeczeństwie i ponoć przyczyniła się do późniejszych sukcesów politycznych jego... żony.

6 / 7

Upadek tabloidu

Obraz
© AFP

Afera podsłuchowa doprowadziła też do zamknięcia jednego z najsłynniejszych tabloidów świata - brytyjskiego "News of the World", który ukazywał się nieprzerwanie przez blisko 170 lat!

Skandal wybuchł w 2006 r., gdy okazało się, że pracownicy gazety włamują się do telefonów prywatnych osób i podsłuchują ich rozmowy. Ich ofiarami padały zarówno rodziny nastoletnich ofiar morderstw czy brytyjskich żołnierzy poległych w Afganistanie, jak i politycy i celebryci, m.in. Boris Johnson, burmistrz Londynu, David Blunkett, minister w rządzie Tony'ego Blaira, Paul McCartney, jego była żona Heather Mills, aktorka Sienna Miller czy piłkarz Paul Gascoigne. Podsłuchiwano także członków rodziny królewskiej.

Sprawa wywołała ogromne oburzenie, w związku z aferą zostali aresztowani byli redaktorzy naczelni Andy Coulson i Rebekah Brooks. Przed komisją śledczą stawał też właściciel gazety - magnat medialny Rupert Murdoch. W 2011 ostatecznie rozwiązano redakcję "News of the World".

7 / 7

"Chcę zostać twoim tamponem"

Obraz
© AFP

Brytyjska rodzina królewska często pada ofiarą podsłuchów, ale najgłośniejszym echem odbiło się nagranie telefonicznej wymiany zdań między księciem Karolem a Camillą Parker-Bowles, opublikowane w 1992 r. przez "The Daily Mirror".

Rozmowa odbyła się trzy lata wcześniej. Następca tronu, który był wówczas mężem księżnej Diany, zapewniał kochankę, że "chciałby odrodzić się jako jej majtki", a także marzy, by "zostać jej tamponem".

Późniejsze dochodzenie wykazało, że telefony z rodziny królewskiej były na podsłuchu, umożliwiając dostęp do prywatnych rozmów. Jednak afera nazwana Camillagate wzburzyła kochających Dianę Brytyjczyków i jeszcze bardziej zniechęciła ich do następcy tronu i jego kochanki. Skandal przypieczętował koniec małżeństwa Karola i Diany. W 1992 książę i księżna Walii ogłosili separację. Rozwód orzeczono cztery lata później.

Rafał Natorski /PFi, facet.wp.pl

Komentarze (52)