HistoriaNajsłynniejsze nierozwiązane zbrodnie

Najsłynniejsze nierozwiązane zbrodnie

Najsłynniejsze nierozwiązane zbrodnie
Źródło zdjęć: © East News

01.07.2016 | aktual.: 05.07.2016 13:38

Te przestępstwa przez lata przykuwały uwagę ludzi. Dziennikarze opisywali je w prasie, a domorośli detektywi szukali rozwiązania tajemniczych morderstw razem z policjantami. I jednym i drugim to się jednak nie udało. Do dzisiaj sprawcy wielu zbrodni sprzed lat pozostają anonimowi. Czy były to przestępstwa doskonałe, czy też może o niewykryciu sprawców zadecydowały błędy śledczych?

Tragiczne Boże Narodzenie - morderstwo małej miss

Boże Narodzenie w 1996 roku było dla rodziny Ramseyów, mieszkańców małego miasta Boulder w stanie Kolorado, czasem największej tragedii. Tego właśnie dnia stracili swoją małą sześcioletnią córeczkę Jon Benet, wielokrotną uczestniczkę konkursów piękności dla dzieci.

Rodzice dziecka znaleźli w kuchni list od porywaczy, którzy za uwolnienie dziewczynki zażądali 118 tysięcy dolarów. Po przeszukaniu domu wyszła jednak na jaw okrutna prawda – w piwnicy policjanci znaleźli ciało Jon Benet. Dziecko zostało uduszone, na jego głowie widać było także rany od uderzeń.

Okrutny mord małej dziewczynki wzbudził wiele emocji. Choć rodzice dziecka utrzymywali, że padło ono ofiarą pedofila, część Amerykanów do tej pory wierzy, że to oni są sprawcami zabójstwa.

Jak było rzeczywiście? Tego nigdy się nie dowiemy. Policyjne śledztwo i tym razem zakończyło się fiaskiem.

1 / 7

Olof Palme - premier Szwecji zginął po wyjściu z kina

Obraz
© Forum

Jedno z najsłynniejszych, a dotąd nierozwiązanych, zabójstw politycznych XX wieku. 28 lutego 1986 roku, wkrótce po wyjściu z kina, od kuli rewolwerowej zginął premier Olof Palme.

Morderca po oddaniu strzałów (drugim ranił żonę premiera) dosłownie zapadł się pod ziemię.

Trwające wiele miesięcy bardzo kosztowne śledztwo (według danych policji – pochłonęło równowartość 45 mln dolarów amerykańskich) nie przyniosło najmniejszego efektu. Sprawcy zabójstwa Palmego nie udało się wykryć. Aresztowanego w tej sprawie drobnego przestępcę Christiana Petterssona ostatecznie uniewinniono.

2 / 7

Śmierć skryła się w popularnym leku

Obraz
© Wikimedia Commons CC0

W 1982 roku USA ogarnęła panika. Siedem osób, które wcześniej zażyły tylenol (popularny środek przeciwbólowy), zmarło w straszliwych męczarniach. Jak się okazało, do kapsułki z lekiem dodano śmiertelną dawkę cyjanku potasu. Tak spreparowany lek trafił do aptek w Chicago.

Gdy sprawa przestała być tajemnicą, w szpitalach w mieście rozdzwoniły się telefony. Przerażeni mieszkańcy informowali o zaobserwowanych u siebie objawach zatruć. Na nic zdały się tłumaczenia lekarzy, że w przypadku cyjanku potasu śmierć jest praktycznie natychmiastowa.

Firma Johnson&Johnson, producent leku, wycofała specyfik (bagatela 31 milionów buteleczek).

Sprawcy przestępstwa i w tym przypadku nie udało się ustalić. Podejrzanego o to mężczyznę, który wysłał do producenta list z żądaniem okupu, skazano ostatecznie tylko za próbę wymuszenia.

3 / 7

Zagadka śmierci „Czarnej Dalii”

Obraz
© Forum

W życiu nie spotkało jej wiele dobrego. Ukochany zginął na II wojnie światowej, ona sama straciła pracę i miała kłopoty z prawem…

15 stycznia 1947 roku w Los Angeles znaleziono ciało 22-letniej Elizabeth Short (prasa nadała jej przydomek „Czarna Dalia”), bezrobotnej kelnerki. Zwłoki nosiły ślady brutalnych tortur. Usta kobiety były rozcięte, a całe ciało przecięte w pasie. Lekarze sądowi stwierdzili także, że kobieta przed śmiercią została zgwałcona.

Choć morderca wysyłał przez kilka tygodni do prasy dokumenty i inne rzeczy osobiste swej ofiary, jego nazwiska nigdy nie udało się ustalić. Śledztwo policji w sprawie śmierci „Czarnej Dalii” zakończyło się fiaskiem.

4 / 7

William Desmond Taylor - ofiara z Hollywood

Obraz
© Wikimedia Commons CC0

Ten Amerykanin irlandzkiego pochodzenia był jedną z gwiazd kina niemego – i jako aktor i jako reżyser. Na początku lat 20. XX wieku należał do najbardziej znanych i popularnych osobistości w Hollywood – krainie snów.

1 lutego 1922 roku, 49-letni William Desmond Taylor zginął we własnym domu, od jednego strzału w plecy.

Kto zastrzelił popularnego celebrytę? Czy był to dopiero co zatrudniony kamerdyner (z nieciekawą, kryminalną przeszłością), czy może raczej któraś z rozczarowanych reżyserem aktorek?

Policja badała wiele tropów, przesłuchała także bardzo wielu znajomych Taylora. Śledztwo nie przyniosło jednak żadnego rezultatu.

Sprawcy (sprawczyni?) morderstwa nie udało się wykryć.

5 / 7

Wampir ze Sztokholmu - wypił krew swojej ofiary

Obraz
© Wikimedia Commons CC0

W 1932 roku w jednym ze sztokholmskich mieszkań natrafiono na zwłoki zamordowanej prostytutki. Jak określili lekarze, kobieta zginęła dwa dni przed znalezieniem ciała, od bardzo silnego uderzenia w głowę.

Śledztwo policji od początku natrafiało na duże trudności. Mimo przesłuchania mieszkańców kamienicy, w której doszło do morderstwa, funkcjonariusze niczego się nie dowiedzieli. Wszyscy z sąsiadów tragicznie zmarłej kobiety zapewniali, że „niczego nie widzieli ani nie słyszeli”. Niczego do śledztwa nie wniosły też zeznania klientów prostytutki.

Morderstwo wstrząsnęło wstrzemięźliwymi zazwyczaj Szwedami. Jak podała prasa, zabójca kobiety ściągnął z jej żył praktycznie całą krew.

Tożsamości „Wampira z Atlasu” jak go nazwano od dzielnicy Sztokholmu, gdzie dopuścił się morderstwa, nigdy nie udało się ustalić.

6 / 7

Kat z Nowego Orleanu - miał słabość do jazzu

Obraz
© Wikimedia Commons CC0

Ten amerykański odpowiednik brytyjskiego Kuby, działał od maja 1918 roku do października 1919 roku w Nowym Orleanie.

Atakował swoje ofiary, a miał ich na swoim koncie dwanaście, siekierą. Z jego ręki ginęli mężczyźni, młode kobiety, a nawet dzieci. Dwuletnią Mary Cortimiglia zabił ciosem siekiery w kark, gdy dziecko spało w rękach matki.

Topornik, jak go nazywano, miał też specyficzne poczucie humoru. 13 marca 1919 roku gazety nowoorleańskie opublikowały list, w którym zbrodniarz złożył zastraszonej ludności miasta „wielkoduszną” propozycje. Obiecał, że choć zaatakuje ponownie kwadrans po północy 19 marca, to z życiem ujdą ci, którzy znajdą się w miejscach, gdzie będzie grany jazz.

Feralnej nocy nikt nie zginął. Nowy Orlean pogrążony był w jazzie.

Ostatni raz Kat zaatakował w nocy 27 października 1919 roku. Później rozpłynął się w mroku. Śledztwo policji nie przyniosło żadnych rezultatów.

7 / 7

Kuba Rozpruwacz - morderca z Whitechapel

Obraz
© Wikimedia Commons CC0

To najbardziej legendarny seryjny zabójca w historii, który w ciągu trzech lat, od 1888 roku do 1891 roku, miał zamordować w Londynie jedenaście prostytutek. „Kuba Rozpruwacz”, tak podpisywał się w listach przesyłanych do prasy. Jego ofiary można było od razu zidentyfikować. Kobiety znajdywano z głębokimi ranami gardła, urazami w okolicach jamy brzusznej oraz narządów płciowych, z usuniętymi organami wewnętrznymi.

Za kanoniczne ofiary Rozpruwacza uznaje się: Mary Ann Nichols, Annie Chapman, Elizabeth Stride, Catharine Eddowes i Mary Jane Kelly. Do zabójstw dochodziło zazwyczaj w soboty lub niedziele w godzinach nocnych lub wczesnym rankiem.

Na stolicę Wielkiej Brytanii padł strach. Policja przesłuchała ponad 2000 osób. Trzystu podejrzanym zweryfikowano alibi, a 80 z nich czasowo zatrzymano w areszcie. Ponieważ śledztwo policji nie przynosiło oczekiwanych rezultatów, mieszkańcy dzielnicy Whitechapel stworzyli straż obywatelską, która patrolowała ulice, a także wynajęła prywatnych detektywów.

Ani straż, ani detektywi nie ujęli jednak zbrodniarza. Jego tożsamość jest do dzisiaj nieznana i budzi szereg pytań. W ciągu lat pojawiły się spekulacje, że mógł być on polskim Żydem, a nawet członkiem brytyjskiej rodziny królewskiej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)