Najsłynniejsze śluby w Las Vegas
29.06.2016 | aktual.: 29.06.2016 15:06
Co roku w Las Vegas na ślubnym kobiercu staje około 100 000 par. I choć czar ceremonii w "mieście grzechu" nieco przyblakł, a nawet trąci banałem, chętnych do pójścia w ślady Elvisa Presleya, Angeliny Jolie czy Britney Spears nie brakuje. Na wypowiedzenie sakramentalnego „tak” w światowej stolicy hazardu decydują się również polscy celebryci. Przedstawiamy kilka nazwisk z niezwykle długiej listy „nowożeńców z Vegas”.
Zacznijmy od legendarnego ślubu Elvisa Presleya. Wbrew temu, co sądzi się o ślubach w Las Vegas, w przypadku Elvisa i Priscilli decyzja o ożenku nie była podjęta spontanicznie – para spotykała się od dłuższego czasu. Poznali się w Niemczech, gdzie Presley odbywał służbę wojskową. Priscilla miała wówczas zaledwie 15 lat i jak stwierdził jej przyszły mąż, była najpiękniejszą dziewczyną, jaką kiedykolwiek spotkał. Król rock and rolla poślubił swoją wybrankę 1 maja 1967 roku w Alladin Hotel. Ceremonia trwała całych osiem minut i była na tyle kameralna, że niektórzy przyjaciele Presleya śmiertelnie się na niego obrazili ze względu na brak zaproszenia. Ponieważ wesele odbyło się o 9.00 rano, zamiast imprezy, urządzono śniadanie, na którym gości raczono homarami. Pierwszy taniec naturalnie odbył się do przeboju "Love me tender". Priscilla dopiero po latach w swojej książce wyjawiła, że aż do nocy poślubnej nie doszło między nimi do zbliżenia. Był to, jak twierdziła, pomysł Elvisa.
Wydarzenie przeszło do historii "miasta grzechu" i trwale wpisało się w jego ślubny krajobraz – dziś chętni mają do wyboru wiele scenariuszy ślubów stylizowanych na uroczystość Presleya, a nawet mogą wynająć sobowtóra muzyka do przewodniczenia ceremonii.
Mickey Rooney. Siedem razy "tak"
Urodzony w 1920 roku amerykański aktor Mickey Rooney to bez wątpienia rekordzista wszech czasów w kategorii ślubów w Las Vegas. Dwukrotny zdobywca Oscara żenił się tu aż siedem razy. Na ślubnym kobiercu stawał w 1944, 1949, 1952, 1958, 1966, 1969 i 1978 roku. Kolejne małżeństwa kończyły się rozwodami (z wyjątkiem tego zawartego w 1958 roku – jego wybranka Barbara Ann Tomphson została zamordowana). Ostatnie małżeństwo aktora (z Jan Chamberlin, na zdjęciu) trwało aż do 2012 roku, czyli dłużej niż wszystkie poprzednie razem wzięte. Dwa lata później Rooney zmarł.
Frank Sinatra i Mia Farrow
Sinatra czuł się w Las Vegas jak ryba w wodzie – nie tylko był jedną z największych gwiazd estrady, ale miał współudział we własności hotelu i kasyna. 19 lipca 1966 roku ożenił się z zaledwie 21-letnią Mią Farrow. Panna młoda była 30 lat młodsza od Sinatry. Ceremonia miała miejsce w willi Jacka Entrattera, biznesmena i przyjaciela piosenkarza. Małżeństwo nie trwało długo – para rozstała się dwa lata później w niezbyt elegancki sposób, ale Farrow deklarowała, że pozostali sobie bliscy.
Angelina Jolie i Billy Bob Thornton
To z pewnością jeden z najbardziej oryginalnych ślubów w Las Vegas, ekstremalny jak cała burzliwa młodość Angeliny. 5 maja 2000 roku 24-letnia Jolie wyszła za mąż za aktora Billy’ego Boba Thorntona. Ceremonia trwała 20 minut, para była ubrana w dżinsy i eksponowała swoje tatuaże, mające świadczyć o oddaniu drugiej połówce (słynny „Billy Bob” na ramieniu Angeliny). Nie mogło zabraknąć krwi, na punkcie której Jolie miała wówczas prawdziwą obsesję – fiolki z płynem pełniły rolę ślubnej biżuterii. Burzliwe małżeństwo przetrwało zaledwie trzy miesiące, a niegrzeczna Angelina przeszła od tego czasu całkowitą metamorfozę.
Britney Spears i Jason Allen Alexander
W przypadku Britney wydarzenia potoczyły, jak na skandaliczne Las Vegas przystało, w ekspresowym tempie i na pełnym „spontanie”. 1 stycznia 2004 roku piosenkarka i Jason Allen Alexander – jej przyjaciel z dzieciństwa, zaręczyli się, by zaledwie trzy dni później wziąć ślub. Zamiast typowej pompy, gołąbków, kwiatów i romantycznej bieli, para postawiła na luz (można to tłumaczyć szczególnie wczesną porą ceremonii, 5.00 rano, i dobrą imprezą trwającą całą noc). Po 55 godzinach od wypowiedzenia sakramentalnego „tak”, nowożeńcy zdecydowali się anulować związek. To z pewnością jedno z najkrótszych małżeństw, które zawarto w "mieście grzechu".
Michał Wiśniewski i Anna Świątczak
Na koncie konesera kiczu nie mogło zabraknąć ślubnej ceremonii w Las Vegas. Wiśniewski i Świątczak pobrali się 10 marca 2007 roku. Imprezę zorganizowano w kasynie z charakterystycznym dla lidera „Ich Troje” rozmachem. Co ciekawe, bilety na tę imprezę można było kupić podczas trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych, która poprzedzała wielki dzień. Wejściówki kosztowały najpierw 500 dolarów, ale później ich cena spadła do 300 dolarów. Związek przypieczętowany w Vegas nie przetrwał próby czasu.
Natalia Siwiec i Mariusz Raduszewski
W 2012 roku para wzięła ślub w tej samej kaplicy, w której 12 lat wcześniej miała miejsce ceremonia zaślubin Angeliny Jolie i Billy’ego Thorntona – The Little Church of The West. W przeciwieństwie do Jolie, Siwiec postawiła na sprawdzone wzorce i tradycyjne ślubne stroje oraz kameralny klimat. Nowożeńcy nie zdecydowali się na przedstawienie wydanego w Las Vegas dokumentu w polskim Urzędzie Stanu Cywilnego i tym samym nie zalegalizowali związku w Polsce. Planuje za to kolejną, tym razem wystawną, ceremonię, która ma się odbyć jeszcze w tym roku.