CiekawostkiNajwiększa fanka... seryjnych morderców!

Największa fanka... seryjnych morderców!

Największa fanka... seryjnych morderców!
Źródło zdjęć: © AFP

16.12.2010 16:18, aktual.: 16.12.2010 17:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Samantha Spiegel to bardzo nietypowa groupie, której nie interesują gwiazdy rocka, hollywoodzcy aktorzy czy sportowcy. Ona jest zafascynowana .. seryjnymi zabójcami.

Dziewczyna od kilku lat wymienia korespondencje z wieloma z nich, zaś z jednym była nawet zaręczona. Niestety, kiedy okazało się, że jest niewinny, ich związek się rozpadł...

19-letnia Samantha Spiegel dochodzi do siebie po toksycznym związku z pedofilem Johnem Markiem Karrem. Samantha wyczytała o nim w gazecie: Karr miał zamordować 6-letnią JonBenet Ramsey, a przynajmniej tak wtedy twierdził (później okaże się, że jest niewinny). Jego pokręcona, mroczna osobowość zafascynowała Samanthę do tego stopnia, że wytropiła adres więzienia, w którym go osadzono oraz jego numer identyfikacyjny. Tym sposobem, dziewczyna zapoczątkowała kilkumiesięczny, zwieńczony zaręczynami, związek, przez który ona sama stała się - jak sama twierdzi - "lekkim pedofilem"...

[

]( #opinions )

Samantha koresponduje obecnie z tuzinem morderców. Richard Allen Davis - zabójca 12-letniej Polly Klaas - jest bardzo miłym i ciepłym człowiekiem. Nawet pomógł jej otrząsnąć się z fascynacji Karrem. Doradził jej żeby nie zawracała sobie nim głowy oraz, aby nie dopuściła do tego, by przeszłość uwarunkowała resztę jej życia.

Z kolei, cieszący się złą sławą celebryty wśród seryjnych morderców Richard Ramirez (aka Nightstalker), przesłał jej nawet swoją fotografię, wraz z namalowanym przez siebie obrazkiem, prezentującym walkę dwóch dinozaurów. I choć Samantha bardzo lubi z nim korespondować, na łamach "SFWeekly" przyznaje, że jest on raczej dziwnym człowiekiem. Z pytań o rodzinę i zainteresowania przeskakuje nagle na dociekania w stylu: "Co byś zrobiła z wygraną na loterii?", po czym sam odpowiada: "Ja kupiłbym sobie wyspę, którą wypełniłbym dziewczynami w bikini".

Korespondencja z byłym narzeczonym, Johnem Markiem Karrem od początku napawała ją obrzydzeniem, bowiem mężczyzna dość szczegółowo opisywał swoje ciągoty pedofilskie. "Pisał, że kocha dziewczynki w wieku od 4 do 6 lat" - Samantha wspomina w wywiadzie udzielonym "SFWeekly". - "Mówił, że uwielbia to, jakie są zaskoczone gdy odkrywają nowe przejawy życia, ubóstwia ich śmiech. Chciał też lizać ich małe stópki..." - dziewczyna wspomina z obrzydzeniem, ale jednocześnie jest zła sama na siebie. Wabiona charyzmą Karra, dławiła się jego aurą do tego stopnia, że wkrótce snuła się po ulicach rodzinnego miasta, w poszukiwaniu dzieci dla swojego kochanka...

[

]( #opinions )

"Patrzyłam na ich stopy, twarze i włosy. John nie przepadał za czarnymi dziewczynkami, dlatego gdy widziałam malutką murzynkę, wiedziałam, że nie będzie się nadawać. Chciałam mu dać wszystko co chciał. Byłam gotowa zrobić dla niego bardzo dużo... dzisiaj mnie to przeraża." Obecnie Samantha zdaje sobie sprawę, że Karr zatruł jej duszę i wyprał mózg. Gdyby nie szybka ingerencja jej rodziców adopcyjnych, nie wiadomo do czego mogła się posunąć. Jednak pomoc nadeszła w porę - Samantha Spiegel trafiła na 16 miesięcy do placówki odwykowej, bo toksyczna fascynacja Karrem była silna niczym narkotyk.

Niestety, najwyraźniej dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, że obecnie znowu powiela swoje błędy z przeszłości - bo choć burzliwe stosunki z Karrem zostały zakończone (groził jej śmiercią za opuszczenie go, ale sąd wystosował zakaz zbliżania się; do tego mężczyzna wciąż przebywa w więzieniu), to niewykluczone, że teraz wpadnie w sidła innego demona - np. Davisa, który karmi ją swym zrozumieniem i empatią, jednak z drugiej strony nie czuje skruchy po tym, co zrobił 12-letniej Polly Klaas. A jak widać na podstawie stosunków z Karrem, Samantha jest osobowością podatną na wpływy...

Sheila Isenberg jest autorką pierwszej publikacji opisującej fascynację kobiet seryjnymi mordercami. Bo takich jak Samantha jest wiele więcej - najbardziej krwiożerczy zabójcy tygodniowo otrzymują tony listów od swoich zagorzałych groupies. Isenberg pokusiła się o analizę psychiki tych kobiet. Z jej obserwacji wynika, że są to często bardzo inteligentne, normalne dziewczyny: dziennikarki, gospodynie domowe, pracownice banków czy bibliotek. To, co je łączy - wg Isenberg - to religia chrześcijańska i trauma z dzieciństwa.

Ponoć wszystkie te dziewczyny ciągnione są przez pokusę nawiązania kontaktu z bestią, znajdującą się w zamknięciu, która nie będzie w stanie wyrządzić im krzywdy. Ten opis pokrywa się z historią Samanthy Spiegel - dziewczyna dorastała bowiem pod opieką rodziny zastępczej: ojca tyrana, despotycznej matki oraz brata, który rzucał w nią krzesłami. Co ciekawe, kiedy Samantha odnalazła swoich krewnych biologicznych, okazało się, że ma dwie siostry...

[

]( #opinions )

Jedna z nich była związana z pedofilem wsadzonym za kratki. Zaś ich babka miała skłonność wiązać się z mężczyznami, którzy systematycznie rachowali jej kości. Zatem, w przypadku Samanthy masochistyczna osobowość może wynikać z genów.

Niedawno, najsłynniejsza groupie seryjnych morderców wystąpiła w "The Today Show", gdzie zwierzyła się całej Ameryce ze swych fascynacji. Powiedziała wówczas, że jej największym marzeniem jest nawiązanie korespondencji z Charlesem Mansonem. Jednak póki co, Manson pozostaje opieszały w kwestii odpowiedzi na jej listy. Czemu w zasadzie nie ma się co dziwić, wszak w przestępczym światku to właśnie Manson jest "królem rock'n'rolla".

Źródło artykułu:WP Facet
Komentarze (5)