CiekawostkiNajwiększe katastrofy kosmiczne

Największe katastrofy kosmiczne

Największe katastrofy kosmiczne

23.12.2015 | aktual.: 07.04.2017 13:23

Plany podboju kosmosu pochłonęły już dziesiątki ofiar

Historia podboju kosmosu nie jest zbyt obszerna. Ludzkość pisze ją zaledwie od kilkudziesięciu lat. Ale choć znajdujemy się dopiero na początku podróży, której celem jest sięganie coraz dalej i dalej, to za te wysokie ambicje niejednokrotnie przychodziło nam już płacić wysoką cenę. Od połowy XX wieku katastrofy kosmiczne pochłonęły dziesiątki ofiar. Informacje o niektórych z nich trafiały na czołówki gazet, inne zostały przemilczane. Oto najbardziej tragiczne w skutkach wypadki związane z podbojem kosmosu.

1 / 13

Katastrofa w Kosmodromie Bajkonur

Obraz
© wikimedia commons

24 października 1960 r. wszystko poszło inaczej, niż planowali radzieccy decydenci. Tamtego dnia miało się odbyć próbne wystrzelenie rakietowego pocisku balistycznego R-16. Wydarzenia śledził osobiście sam Nikita Chruszczow. Nie było jednak świętowania. Doszło do tragedii, o której świat nie mógł się dowiedzieć - władze nałożyły embargo na szczegóły dotyczące tamtych chwil. Do dziś nie ma jednoznacznych informacji na temat liczby ofiar. Różne źródła podają, że zginęło od 92 do 150 osób. Bliskim zmarłych nakazano mówić, że ich krewni zginęli w katastrofie lotniczej.

Do katastrofy doszło w wyniku nałożenia się na siebie wielu błędów - przede wszystkim zbyt wcześnie został uruchomiony jeden z silników, a w wyniku zapłonu paliwa nastąpiła eksplozja. Tamte wydarzenia miały wpływ na dalsze plany podboju kosmosu przez Związek Radziecki, a jak twierdzą niektórzy komentatorzy, przyczyniły się do ich przegranej w wyścigu na Srebrny Glob.

2 / 13

Sojuz 1

Obraz
© wikimedia commons

Tragedia, do jakiej doszło w Kosmodromie Bajkonur, nie była jedyną, której okoliczności Związek Radziecki ukrywał przed światem. Podobne postępowanie władz sowieckich można było zaobserwować po wypadku misji Sojuz 1, która miała być jednym z kluczowych etapów związanych z przygotowaniami Rosjan do wysłania misji na Księżyc. Podczas przygotowań do startu zignorowano dziesiątki pojawiających się problemów i popełniono setki błędów. Wszystko po to, by wygrać toczący się z Amerykanami wyścig, którego metą miał być Księżyc. Ofiarą przerośniętych w stosunku do możliwości ambicji Sowietów został Władimir Komarow (na zdjęciu radzieckich kosmonautów pierwszy z lewej strony).

**[

O CZYM WARTO PAMIĘTAĆ W TRAKCIE KATASTROFY LOTNICZEJ? ]( http://facet.wp.pl/o-czym-warto-pamietac-w-trakcie-katastrofy-lotniczej-6002211239986305g )**

3 / 13

Komarow wiedział, że wysyłają go na śmierć

Obraz
© AFP

Start rakiety, która wyniosła Komarowa w przestrzeń kosmiczną, odbył się 23 kwietnia 1967 r. Potem zaczęły się problemy - m.in. związane z funkcjonowaniem paneli słonecznych. Szybko zdecydowano o przerwaniu misji i powrocie Komarowa na Ziemię. W ostatniej fazie lotu okazało się, że zawiodły spadochrony - zarówno główny, jak i zapasowe, które zostały zablokowane. W końcu kapsuła z Komarowem na pokładzie z wielkim impetem uderzyła w Ziemię.
Fiasko misji spowodowało, że zdecydowano się na przerwanie misji Sojuz 2, której start został zaplanowany następnego dnia. Uczestnicy obu misji mieli się spotkać w przestrzeni kosmicznej. Zrezygnowano z tego planu. Komarow jeszcze przed śmiercią, wiedząc, że nie uda mu się ujść z życiem, powiedział w mało parlamentarnych słowach, co myśli o organizatorach wyprawy (obok na zdjęciu widzimy wdowę po Komarowie opłakującą śmierć męża).

4 / 13

Apollo 1

Obraz
© wikimedia commons

Zanim doszło do pierwszego załogowego lotu w ramach programu Apollo (Apollo 7 - październik 1968 r.), miała miejsce tragedia. Śmierć ponieśli: Virgil "Gus" Grissom, Edward H. White i Roger B. Chaffee. To oni mieli przetrzeć szlak programowi Apollo i wziąć udział w pierwszej załogowej misji w ramach projektu. 27 stycznia 1967 r. odbywały się kolejne testy poprzedzające właściwy start. Podczas próby moduł dowodzenia został umieszczony na wyrzutni w kompleksie startowym na przylądku Canaveral. Właśnie wtedy doszło do tragicznego w skutkach pożaru. Wszyscy członkowie załogi zginęli.

**[

NA TEMAT TEJ KATASTROFY WŁADZE RADZIECKIE MILCZAŁY PRZEZ LATA ]( http://facet.wp.pl/na-temat-tej-katastrofy-wladze-radzieckie-milczaly-przez-lata-6002211863606401g )**

5 / 13

Karygodne błędy

Obraz
© wikimedia commons

Mimo zakrojonego na szeroką skalę śledztwa, które wszczęto zaraz po wypadku, nigdy nie udało się ustalić bezpośredniej przyczyny dramatu. Dochodzenie wykazało jednak, że - podobnie jak podczas katastrofy w Kosmodromie Bajkonur - popełniono mnóstwo błędów, które nie powinny się zdarzyć. Wśród uchybień wymieniono wykorzystanie czystego tlenu w kabinie. Dodatkowo okazało się, że elementy konstrukcyjne wykonane zostały z materiałów łatwopalnych. Wypadek przyczynił się oczywiście do zmian w harmonogramie i opóźnienia wysłania pierwszej załogowej misji w ramach programu Apollo.

**[

O CZYM WARTO PAMIĘTAĆ W TRAKCIE KATASTROFY LOTNICZEJ? ]( http://facet.wp.pl/o-czym-warto-pamietac-w-trakcie-katastrofy-lotniczej-6002211239986305g )**

6 / 13

Apollo 13

Obraz
© wikimedia commons

Dramatyczne losy załogi, która miała wylądować na Księżycu, ale w wyniku szeregu problemów, do jakich doszło w czasie lotu, nie stanęła na Srebrnym Globie, są dziś doskonale znane milionom ludzi na całym świecie. Wszystko za sprawą wielokrotnie nagradzanego filmu "Apollo 13" w reżyserii Rona Howarda. Zamiast spełnić marzenia i jako trzecia załoga stanąć na Księżycu, (na zdjęciu od lewej) Fred Haise, John Swigert i James Lovell rozpoczęli batalię o przetrwanie. Na szczęście wyszli z niej obronną ręką.

**[

NA TEMAT TEJ KATASTROFY WŁADZE RADZIECKIE MILCZAŁY PRZEZ LATA ]( http://facet.wp.pl/na-temat-tej-katastrofy-wladze-radzieckie-milczaly-przez-lata-6002211863606401g )**

7 / 13

Walka o życie

Obraz
© wikimedia commons

Ich trwająca przez cztery dni walka o życie rozpoczęła się 13 kwietnia 1970 r., dwa dni po rozpoczęciu lotu, gdy znajdowali się ok. 320 tysięcy kilometrów od Ziemi. Najpierw astronauci w wyniku wybuchu utracili dwa zbiorniki z tlenem. Ta sama eksplozja spowodowała, że szwankować zaczęła elektryka. Po tym wydarzeniu zmuszeni zostali do wyłączenia urządzeń elektrycznych. Musieli oszczędzać energię, która potrzebna im była do wejścia w atmosferę Ziemi podczas powrotu. Na Księżycu nie wylądowali, ale znaleźli się w jego pobliżu. Grawitację naturalnego satelity Ziemi wykorzystali, aby powrócić do domu.

Bezpośrednią przyczyną tarapatów, w jakich znaleźli się członkowie misji, była wadliwa izolacja na kablu, który doprowadzał zasilanie elektryczne do mieszacza płynnego tlenu. Doszło do zwarcia, a w efekcie do zapalenia się izolacji. To wywołało eksplozję.

8 / 13

Katastrofa promów Columbia i Challenger

Obraz
© wikimedia commons

To dwie najgłośniejsze do tej pory katastrofy kosmiczne. Obie miały miejsce na oczach milionów telewidzów na całym świecie. To także kolejne zdarzenia, do których doprowadził człowiek.

Katastrofa promu Challenger miała miejsce 28 stycznia 1986 r. Wyprawa siedmiorga członków załogi misji STS-51-L zakończyła się już po 72 sekundach lotu. Właśnie wtedy pojazd stanął w płomieniach i zaczął się rozpadać. Jak się później okazało, zawiodła uszczelka silnika dodatkowej rakiety. Co gorsza, jak przypuszczają eksperci, ekipa prawdopodobnie przeżyła samo zniszczenie promu - siły, które spowodowały jego destrukcję, mogły nie uśmiercić członków załogi. Niektórzy z nich mogli zginąć dopiero w momencie upadku.

9 / 13

85 tysięcy kawałków

Obraz
© wikimedia commons

17 lat później Amerykanie znowu przeżywali żałobę w związku z realizacją ambitnych planów podboju kosmosu. Tym razem do tragedii doszło podczas powrotu z kosmicznej, trwającej 16 dni misji. 1 lutego 2003 r., 16 minut przed lądowaniem, prom Columbia rozpadł się na 85 tysięcy kawałków. Siedmioro członków załogi zginęło.

W jednym i drugim przypadku tragedii można było uniknąć, gdyby nie błędy konstrukcyjne oraz niewłaściwe decyzje podjęte przez człowieka.

**[

O CZYM WARTO PAMIĘTAĆ W TRAKCIE KATASTROFY LOTNICZEJ? ]( http://facet.wp.pl/o-czym-warto-pamietac-w-trakcie-katastrofy-lotniczej-6002211239986305g )**

10 / 13

Sojuz 11

Obraz
© AFP

Gieorgij Dobrowolski, Władisław Wołkow i Wiktor Pacajew są uznawani za jedyne osoby, które zginęły w kosmosie. Uczestnicy misji, która rozpoczęła się 29 czerwca 1971 r., zginęli, gdy znajdowali się w odległości 170 kilometrów od Ziemi. Zabiło ich ciśnienie, które spadło do 0 mm Hg. Jak się później okazało, doszło do awarii systemu wyrównywania ciśnienia. Trzech kosmonautów nie miało żadnych szans.

**[

NA TEMAT TEJ KATASTROFY WŁADZE RADZIECKIE MILCZAŁY PRZEZ LATA ]( http://facet.wp.pl/na-temat-tej-katastrofy-wladze-radzieckie-milczaly-przez-lata-6002211863606401g )**

11 / 13

Błyskawiczna śmierć

Obraz
© wikimedia commons

W chwili, gdy doszło do zdarzenia, żaden z nich nie miał na sobie skafandra. Gdy kapsuła wylądowała, a do Dobrowolskiego, Wołkowa i Pacajewa dotarły ekipy ratownicze, świadkowie mogli zobaczyć, co dzieje się z człowiekiem, gdy jego ciało zostanie wystawione na działanie próżni. Na zwłokach widać było wybroczyny, a z uszu płynęła krew. Śmierć zastała ich wszystkich, gdy znajdowali się na swoich stanowiskach. Wszystko działo się błyskawicznie. Późniejsza sekcja wykazała, że w ciągu 60 sekund w mózgu każdego z nich doszło do rozległego krwotoku.

**[

O CZYM WARTO PAMIĘTAĆ W TRAKCIE KATASTROFY LOTNICZEJ? ]( http://facet.wp.pl/o-czym-warto-pamietac-w-trakcie-katastrofy-lotniczej-6002211239986305g )**

12 / 13

Sojuz 18-1

Obraz
© wikimedia commons

5 kwietnia 1975 r. rozpoczęła się misja Wasilija Łazariewa i Olega Makarowa. Jej celem było osiągnięcie stacji kosmicznej Salut 4. Niestety, po niespełna 5 minutach od startu pojawiły się problemy. W wyniku awarii na wysokości 192 kilometrów doszło do oddzielenia się kapsuły od rakiety i uruchomienia systemu ratunkowego. Kapsuła z radzieckimi kosmonautami rozpoczęła procedurę powrotu na Ziemię.

Łazariew i Makarow poddawani byli gigantycznym przeciążeniom. Wynosiło ono 21,3 g, co oznacza, że było znacznie większe od tego, na jakie byli przygotowani (zgodnie z założeniami nie powinno przekraczać 15 g). Dla przykładu podczas startu Boeinga 747 przeciążenie wynosi najwyżej 0,35 g.

13 / 13

Prawdziwa siła grawitacji

Obraz
© wikimedia commons

"Zaczęliśmy doświadczać przerażającego i nieprzyjemnego oddziaływania grawitacji. To rosło gwałtownie i było znacznie większe, niż się spodziewałem" - powiedział potem Łazariew. "Jakaś niezwyciężona siła wcisnęła mnie w fotel i wypełniła moje powieki ołowiem. Oddychanie stawało się coraz trudniejsze".

Podczas powrotu kosmonauci omal nie stracili przytomności. Mimo wszystkich problemów, na jakie natrafili, spadochrony zadziałały właściwie. Pojawiają się sprzeczne informacje co do tego, gdzie wylądowali kosmonauci. Szczegóły samej misji oraz ewakuacji członków załogi zostały bowiem utajnione.
RC

kosmoskatastrofaapollo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (48)