Katastrofa w Kosmodromie Bajkonur
24 października 1960 r. wszystko poszło inaczej, niż planowali radzieccy decydenci. Tamtego dnia miało się odbyć próbne wystrzelenie rakietowego pocisku balistycznego R-16. Wydarzenia śledził osobiście sam Nikita Chruszczow. Nie było jednak świętowania. Doszło do tragedii, o której świat nie mógł się dowiedzieć - władze nałożyły embargo na szczegóły dotyczące tamtych chwil. Do dziś nie ma jednoznacznych informacji na temat liczby ofiar. Różne źródła podają, że zginęło od 92 do 150 osób. Bliskim zmarłych nakazano mówić, że ich krewni zginęli w katastrofie lotniczej.
Do katastrofy doszło w wyniku nałożenia się na siebie wielu błędów - przede wszystkim zbyt wcześnie został uruchomiony jeden z silników, a w wyniku zapłonu paliwa nastąpiła eksplozja. Tamte wydarzenia miały wpływ na dalsze plany podboju kosmosu przez Związek Radziecki, a jak twierdzą niektórzy komentatorzy, przyczyniły się do ich przegranej w wyścigu na Srebrny Glob.