CiekawostkiNakręć swojego pornosa!

Nakręć swojego pornosa!

Nakręć swojego pornosa!
Źródło zdjęć: © AFP

09.02.2009 | aktual.: 09.02.2009 15:01

Obraz

Wasza Pani Redaktor opowiada... * *Mimo kryzysu finansowego branża porno trzyma się całkiem nieźle. I choć w Polsce oficjalnie nikt nie liczy ile porno-płyt DVD sprzedawanych jest w ciągu miesiąca przyjmuje się, że ok. 9-10 mln osób w naszym kraju ogląda tego typu produkcje.

Kto zatem ogląda takie filmy? Mężczyźni? Kobiety? Czy Polacy oglądają je osobno czy może razem?

Kobiety pomne na swą wstydliwość uważają, że cały pornobiznes jest skupiony na mężczyznach. Taki stereotyp wynika z powszechnego poglądu, że mężczyźni są wzrokowcami. Tymczasem w rzeczywistości także i Panie ochoczo oglądają takie produkcje, a nierzadko towarzyszą swoim kochankom w porno-seansach.

I nie ma się czemu dziwić, oglądanie pikantnych „pop-produktów” jest co najmniej przyjemne.

Filmy pornograficzne mogą być doskonałym uzupełnieniem dobrego seksu. Jeżeli należycie do tej grupy mężczyzn, których nudzi klasyczna gra wstępna to urozmaicenie jej filmami erotycznymi może być bardzo dobrym pomysłem.

Niech Wam się nie wydaje to dziwne, ale część kobiet ogląda takie filmy w pojedynkę, a gdy już są dostatecznie podniecone angażują w seans partnera.

Na rynku są dostępne dwa rodzaje filmów pokazujących ostry seks i mocną erotykę.

Pierwsza grupa to zazwyczaj kiepskie pornosy „klasy B” o niskim budżecie, kiepskich „wziętych z ulicy aktorach” i dennej scenerii. Drugi rodzaj to filmy erotyczne nie stroniące od ukazywania szczegółów anatomicznych, mające jednak pewien budżet, kręcone w taki sposób, że są zmysłowe i estetyczne. Naprawdę, wybór jest ogromy.

Czasem warto chwilę postać przy półce sklepowej, żeby znaleźć ten najbardziej nas intrygujący. Jeżeli wstydzicie się zakupów w publicznym miejscu, kupujcie w Internecie.

Obraz

*Wasza Pani Redaktor opowiada... * Jeżeli już się zdecydujecie, efekt może okazać się piorunujący. Najprawdopodobniej po takim seansie, kiedy to, dajmy na to, obejrzycie pieprzną scenę w basenie, Wasza kochanka może chcieć zasłonić Wam oczy, napoić różnymi napojami i mieć ochotę na figle w wannie.

Nie oszukujmy się, filmy uwalniają fantazje, które na co dzień ukryte są w naszej podświadomości.

Oczywiście odradzam rozpoczynanie KAŻDEJ upojniej nocy seansem filmowym. We wszystkim trzeba zachować umiar. Oprócz wspomagania, które może nam dać taki film, ważna jest także nasza własna inwencja, nasza własna kreatywność – uwalniajmy drzemiące w nas pokłady.

Filmy porno nie są czymś złym, tylko pamiętajcie, że z taką nienaturalną stymulacją łatwo jest przesadzić. Jednak tak długo jak bawimy się także naszą kreatywnością, wszystko jest w porządku.

Źle zaczyna się dziać, jeżeli dla jednego z kochanków kontakt z filmami erotycznymi czy pornograficznymi to jedyna technika zaspokojenia swoich potrzeb seksualnych.

Na szczęście, w normalnym związku pornografia pełni rolę dodatkową, a nie dominującą.

Szanowni Panowie, kobiety boją się, że ich kochankowie będą porównywać porno-gwiazdy do nich. Przekonajcie je, że tak nie jest, że to właśnie one są dla Was największą podnietą. Nie ślińcie się na widok biuściastej aktoreczki, bo staniecie się niewiarygodni. Nie wstydźcie się też rozmiarów waszych penisów po zobaczeniu tego, czym dysponują aktorzy w takich produkcjach. Pamiętajcie, że pornofilmy często są przesadzone.

Wszyscy znamy przysłowie „śmiech to zdrowie”. Ja pozwolę sobie je sparafrazować i powiem, że „seks to zdrowie”.

Najlepiej jak połączymy te dwie recepty na dobre samopoczucie – warto łączyć śmiech z seksem. Grobowa cisza w sypialni może wprowadzić kochanków wprost do grobu, a śmiech uwalnia spontaniczność.

Obraz

*Wasza Pani Redaktor opowiada... * Jeśli nauczycie się oglądać pornosy z nutką śmiechu, nabierzecie większej odwagi we własnej sypialni.

Nie jest wykluczone, że zainspirowani takim filmem postanowicie nakręcić własny. Albo przynajmniej podłączycie kamerę do telewizora w taki sposób, aby bzykając się móc oglądać się na jego ekranie.

Jeśli już odważycie się na taki pomysł, nie zawracajcie sobie głowy scenariuszem – liczy się spontaniczność! Na marginesie dodam, że większość pornosów powstaje bez scenariusza.

Jak może wyglądać taka produkcja?

Na początku zdecydujcie we dwoje, o czym będzie Wasz film. Pomyślcie jakie wydarzenia i sceny mogą mieć w nim miejsce, w jakiej sytuacji najbardziej chcielibyście się zobaczyć. Warto też pobawić się fabułą.

Możecie na przykład odgrywać scenę wizyty napalonego stolarza, wizytę w gabinecie bardzo seksownej dentystki, nieoczekiwane przyjście kultowego już listonosza, kółko wyrównawcze krnąbrnego ucznia prowadzone przez ponętną nauczycielkę, a jeżeli macie ochotę na film w plenerze, możecie się zabawić w pomocnego mechanika, reperującego uszkodzony w szczerym polu samochód.

Następnie skompletujcie rekwizyty oraz elementy scenografii, no i oczywiście zadbajcie o odpowiednią stylizacje, ubrania i makijaż. Kiedy będziecie już gotowi ustawcie kamerę tak, by w kadrze było widać całą sypialnię bądź inne pomieszczenie będące miejscem waszych miłosnych uniesień.

Nagrywanie amatorskiego domowego filmu porno jest czymś więcej niż zabawą. Kręcenie takiego filmu to przede wszystkim wyjątkowe erotyczne przeżycie i to nie tylko podczas samej produkcji, ale zwłaszcza w trakcie późniejszego oglądania tego filmu na ekranie telewizora lub komputera.

Jeżeli jeszcze brakuje Wam odwagi, aby nakręcić film, zacznijcie od uprawiania seksu przy lustrze. Wierzcie mi, takie doświadczenie również zapewnia bardzo podniecające doznania. Zatem do dzieła.

Źródło artykułu:WP Facet
orgazmpodniecenieseks
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (37)