DziewczynyNasze niewinne kłamstewka

Nasze niewinne kłamstewka

Nasze niewinne kłamstewka
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

15.03.2011 | aktual.: 27.12.2016 15:03

None

Wbrew obiegowej opinii, mężczyźni to naprawdę porządny gatunek. Wszyscy mają dobre intencje i szczere serca. Ale niestety, czasami po prostu musimy uciekać się do kłamstwa. Oczywiście przez kobiety...

Zwykło się mawiać, że najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego nawet kłamstwa, ale czy na pewno? Zdaje się, że ten kto pierwszy użył tej maksymy nie był nigdy w związku z kobietą. Jak inaczej zadbać o długowieczność i dobrą kondycję relacji damsko-męskiej, jak nie za pomocą serii drobnych niedopowiedzeń, zakrzywiania rzeczywistości, czy serwowania jej na srebrnej tacy pięknie opakowanych białych kłamstewek?

Znany na całym świecie i bodaj najbardziej zwariowany serialowy lekarz dr House mawia nawet, że "każdy wspaniały związek zbudowany jest na kłamstwie". To oczywiście gruba przesada, a jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że niektórych kłamstewek po prostu nie da się uniknąć. Wprawdzie próbujemy - staramy się łagodzić prawdę lub cedzić ją partiami, aby była łatwiej przyswajalna - jednak doświadczenie uczy nas, że choć szczerość jest błogosławieństwem, w niektórych przypadkach zwyczajnie trzeba skłamać. Kiedy?

Zapraszamy do galerii!

MW/PFi

1 / 7

(Nie) wyglądasz grubo...

Obraz
© Thinkstockphotos

Wyobrażacie sobie co by było, gdyby faktycznie usunąć "nie" ze zdania powyżej? Jest to klasyczny paradoks chłopaka - powiedzieć jej prawdę i narazić się na piekło na ziemi, czy też skłamać, ale mieć ciężar na sumieniu?

Oczywiście z technicznego punktu widzenia, należałoby wyznać prawdę: "Owszem, ta sukienka Cię pogrubia. Pomyśl nad inną kreacją." W końcu wyświadczamy jej w ten sposób przysługę - lepiej, żeby dowiedziała się prawdy od nas, niż od plotkujących za jej plecami koleżanek.

Niestety, mało która kobieta zdaje się to rozumieć, toteż, albo po takim wyznaniu przychodzi nam zmierzyć się z hydrą, albo jest spokój, ale za to zawód bijący z jej oczu jest po prostu nie do zniesienia... Cóż, warto chyba przysiąść i spokojnie wyznać jak wygląda sytuacja, w końcu jesteś jej partnerem i chcesz dla niej jak najlepiej. Oczywiście, jeśli odkryjesz, że po prostu nie da się inaczej, będziesz musiał skłamać...

2 / 7

Utknąłem w korku

Obraz
© Thinkstockphotos

To kolejne z niezwykle popularnych białych kłamstewek wypunktowanych przez redakcję "The Med Guru". Tyleż wygodne i uniwersalne, co ryzykowne - w końcu powtarzane zbyt często może szybko stać się podejrzane...

A kiedy właściwie używamy wymówki ze zjawiskiem kongestii na drogach?

Wtedy, gdy przez roztrzepanie zapomnieliśmy o jakimś szalenie ważnym wydarzeniu, lub też odnotowaliśmy spóźnienie, z przyczyn które mogłyby zostać uznane przez partnerkę za błahe, głupie, lub po prostu wręcz niemożliwe do przyjęcia. Zdarza się również, że nie chcemy jej czymś niepokoić albo po prostu, potrzebujemy trochę przestrzeni i prywatności, a zakorkowana droga wydaje się być tą jedyną...

3 / 7

Wspaniale gotujesz...

Obraz
© Thinkstockphotos

W zasadzie w tym przypadku podobna deklaracja wygłoszona po przełknięciu półsurowego kurczaka, który w dodatku cuchnął płynem do płukania naczyń to bardziej oznaka bezwarunkowej miłości, niż kłamstwo! W końcu kto inny zdecydowałby się dla niej na podobne poświęcenie?

Oczywiście, jeśli kucharka faktycznie zawodzi na całej linii, warto ograniczyć się do pojedynczego komplementu, ponieważ przesada mogłaby ją wbić w poczucie kulinarnej boskości, co prawdopodobnie skończyłoby się wielkim rozczarowaniem na hucznej kolacji dla rodziny i przyjaciół.

Jednak najlepszym rozwiązaniem jest tu podjęcie odpowiednich kroków, które sprawią że kłamstwa nie będą konieczne. Sprezentuj swojej ukochanej jakiś wspaniały poradnik do gotowania, albo księgę z przepisami staropolskimi, a kto wie, może wówczas zachwyt nad posiłkiem okaże się prawdziwy?

4 / 7

Uwielbiam Twoją matkę!

Obraz
© Thinkstockphotos

Kłamiąc na tym polu stąpasz po cienkim lodzie - kontroluj swój język ciała, bowiem możesz mówić "och kochana mamusiu", ale Twoje komunikaty niewerbalne zdradzą Cię na całej linii.

Na szczęście teściowa często jest tylko ofiarą krzywdzącego stereotypu. Jeśli jednak trafisz akurat na stereotyp, kłam jak tylko potrafisz Pinokio, a Twoja luba pokocha Cię jeszcze bardziej. Chyba że nawet ona nie trawi swej rodzicielki.

5 / 7

Próbowałem dzwonić...

Obraz
© Thinkstockphotos

Ale bateria w telefonie siadła, nie było zasięgu, sieć odnotowała przerwę w działaniu, ciągle było zajęte... tu możliwości jest bez liku.

I podobnie, jak w poprzednich przypadkach, konieczność posiłkowania się tym niewinnym kłamstewkiem w takiej samej mierze zależy od faceta, co od kobiety. A czasami nawet bardziej od kobiety. Dlaczego?

Ano dlatego, że niektóre z pań są stanowczo zbyt zaborcze, żeby nie powiedzieć inwazyjne i nijak nie da im się przetłumaczyć, żeby odrobinę odpuściły. A wtedy, pozostaje nam już tylko kłamstwo. Nim jednak "ściemnianie" wejdzie Wam w krew postarajcie się szczerze porozmawiać i usprawnić Waszą komunikację - nie tylko telefoniczną...

6 / 7

Kochanie nie myślę o innych kobietach...

Obraz
© Thinkstockphotos

To oczywiście kolejna wierutna bzdura. Seks to bardzo ważna część życia ludzi - zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Dlatego, niezależnie od płci, każdemu zdarza się fantazjować o kimś innym - czy to w trakcie seksu, czy też śniąc na jawie. Oczywiście mało kto zdradza się z tego typu fantazjami, bowiem podobna wiedza mogłaby dobić partnera... Czasami faktycznie lepiej to przemilczeć lub skłamać.

7 / 7

Ja nigdy nie kłamię!

Obraz
© Thinkstockphotos

Owszem, to fraza miła dla ucha, ale tylko tyle. .

Każdemu zdarza się skłamać - jednym częściej, innym rzadziej, ale wyjątków raczej nie ma. Mijanie się z prawdą to rzecz bardzo ludzka. Kłamiemy w obawie o własną skórę, ponieważ nie chcemy kogoś zranić, by kogoś zmotywować, zapalić go do działania, etc.

Naturalnie wiele z przykładów zawartych na tej liście można by uniknąć, bo przecież w miłości chodzi o to, żeby móc powiedzieć partnerce wszystko... Ale czy to wykonalne, to już zupełnie inna sprawa. A co Wy sądzicie na ten temat?

kłamstwokobietażycie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)