Zakaz oszczędzania na preparatach!
Panowie udając się do sklepu po środki czyszczące doskonale wiedzą co kupić. Do koszyka wkładają, osobny środek do kafelków w łazience, oddzielny do muszli klozetowej, a jeszcze inny do czyszczenia spalenizny z kuchenki, czy kamienia z wanny.
Owszem, rachunek za zakupy wydłuża się znacznie, ale przepłacanie jest tylko prowizoryczne, względem zakupu jednego uniwersalnego środka do "wszelkiego rodzaju powierzchni i wszystkich rodzajów zabrudzeń", po który zazwyczaj sięgają nasze partnerki.
Termin ważności specjalistycznych środków czystości jest zazwyczaj dość długi, a i one stosowane zgodnie ze wskazaniami są wydajne. Poza tym czyszczą szybciej i dokładniej, niż tzw. produkty uniwersalne, które dodatkowo szybko się kończą.