Nergal o katolikach: "Nie jestem wrogiem katolików, mam wśród nich wielu znajomych"
Adam "Nergal" Darski znany jest ze swoich antykościelnych i antychrześcijańskich poglądów. Wyraża je przede wszystkim w tekstach utworów wykonywanych przez grupę Behemoth. Swój sprzeciw wobec religii wyraził podczas koncertu w 2007 roku, rozrzucając kartki Biblii wśród publiczności. Nazwał też Biblię "kłamliwą księgą", a Kościół katolicki - "największą zbrodniczą sektą".
03.12.2015 | aktual.: 03.12.2015 10:51
Trzy lata później został z tego powodu oskarżony o obrazę uczuć religijnych. Sprawa została skierowana do Sądu Najwyższego, który w 2015 roku uniewinnił Adama Darskiego "Nergala" od zarzutu obrazy uczuć religijnych. Teraz wokalista twierdzi, że nie jest wrogiem katolików, co więcej ma wśród nich wielu znajomych.
- Jestem zdeklarowanym wrogiem obskurantyzmu i wstecznictwa. Prowadziłem wojnę w słusznej sprawie. Nie jestem wrogiem ludzi, ale jestem wrogiem koncepcji, idei, które są wsteczne i które są niemądre, często prymitywne – mówi Adam "Nergal" Darski o sześcioletniej batalii sądowej po podarciu Biblii.
Darski przyznaje także, że kolejne rozprawy sądowe były dla niego męczące i dezorganizowały jego życie zawodowe. Miał jednak poczucie sprawiedliwości i wierzył, że postępuje słusznie. Zapewnia też, że potrafi się przyznać do błędu, nawet jeśli skrzywdzi kogoś z premedytacją.