Nie będzie więcej rekordów!
04.08.2009 | aktual.: 27.12.2016 15:07
None
Wszystko zaczęło się, gdy słynny kostium pojawił się na ciele Amerykanów i Australijczyków na igrzyskach olimpijskich w Sydney w 2000 roku. Firma Speedo, która była odpowiedzialna za projektowanie rewolucyjnego kostiumu LZR Racer miała korzystać z pomocy NASA. Osiem lat później Michael Phelps wystąpił w skórze rekina na olimpiadzie w Pekinie i zdobył osiem złotych medali.
Koniec ze skórą rekina!
W Rzymie na mistrzostwach świata w pływaniu oglądaliśmy stroje dużo bardziej skuteczne niż ten, który osławił Phelpsa w Sydney. Kosztują kilkaset euro i po kilku startach nadają się tylko do wyrzucenia. Samo zakładanie takiego stroju stanowi nie lada problem – podaje „Rzeczpospolita”.
Aby założyć poliuretanowy kostium firmy Jaked, trzeba poświęcić godzinę. Pływacy najpierw nacierają ciało talkiem, lub zakładają na nogi torebki foliowe, a później starają się jakoś wcisnąć w gumowy, najczęściej za mały o numer, strój. Podczas ostatnich mistrzostw Polski Mariusz Winogrodzki, razem ze swoim bratem walczył z kostiumem ponad trzy i pół godziny. Byli też tacy, którzy przez kostium spóźnili się na start.
Koniec ze skórą rekina!
W Rzymie na mistrzostwach świata w pływaniu oglądaliśmy stroje dużo bardziej skuteczne niż ten, który osławił Phelpsa w Sydney. Kosztują kilkaset euro i po kilku startach nadają się tylko do wyrzucenia. Samo zakładanie takiego stroju stanowi nie lada problem – podaje „Rzeczpospolita”.
Aby założyć poliuretanowy kostium firmy Jaked, trzeba poświęcić godzinę. Pływacy najpierw nacierają ciało talkiem, lub zakładają na nogi torebki foliowe, a później starają się jakoś wcisnąć w gumowy, najczęściej za mały o numer, strój. Podczas ostatnich mistrzostw Polski Mariusz Winogrodzki, razem ze swoim bratem walczył z kostiumem ponad trzy i pół godziny. Byli też tacy, którzy przez kostium spóźnili się na start.
Koniec ze skórą rekina!
Jak tłumaczy Bartosz Kizierowski, trener polskich sprinterów, aby założyć taki kostium nie połamawszy sobie paznokci ani nie poparzywszy palców należy użyć rękawiczek chirurgicznych. Trudno się więc dziwić, że na mistrzostwach w Rzymie byli specjalnie wynajęci „fachowcy od zakładania strojów”.
Koniec ze skórą rekina!
Może wydaje się to groteskowe, ale wystarczy spojrzeć na wyniki kostiumu, które pokazują, że jednak się opłaca! Jakem 01 kosztuje 372 euro i jest plastikowym, nie przepuszczającym wody ślizgaczem, który ściąga ciało tak, by miało optymalne ułożenie, dodatkowo zmniejszając tarcie.
Koniec ze skórą rekina!
Oprócz tego pływak unika oporów wirowych , dzięki ściśniętym kostiumem mięśniom, które nie drgają podczas pływania. Kostium Jaked zatrzymuje również powietrze, które w przypadku dostania się pod gumę, już z niej nie wychodzi.
Koniec ze skórą rekina!
Kostium Areny X-Glide, zrobiono z neoprenu, czyli substancji pochodnej żywicy, która zawiera cząsteczki gazu, dzięki temu X-Glide zapewnia dużą wyporność. Kostium Areny opina ciało pływaka tak jak Jaked, choć nie trzeba tak bardzo trudzić się przy zakładaniu go. Jak mówi Konrad Czeniak, polski sprinter, można to zrobić w kwadrans.
Te stroje sprawiły, że mistrzostwa w Rzymie kojarzyły się z wyścigami F1 – podaje „Rz”. Pojawiła się również klasyfikacja pokazująca efektywność poszczególnych strojów. W strojach X-Glide pływacy zdobyli 14 złotych medali, 12 srebrnych i dziesięć brązowych (bijąc 13 rekordów świata). Jaked 01 przyczynił się do zdobycia 37 medali, z czego 9 złotych, 12 srebrnych i 16 brązowych również ustanawiając 13 rekordów globu. LZR Racer, choć daleko mu do X-Glide’a i Jakeda, wciąż reprezentują: Michael Phelps, Ryan Lochte i Kirsty Coventry.
Koniec ze skórą rekina!
Jeśli dalej nie wierzycie w skuteczność tych strojów spójrzcie na kilka wybranych przykładów:
-18 miesięcy temu na 100 metrów grzbietem, poniżej minuty pływały tylko dwie kobiety, teraz jest ich 18.
- Na 200 metrów żabką poniżej 2.10 minuty, pływało 3 mężczyzn, teraz 30.
Koniec ze skórą rekina!
Okazuje się, że Międzynarodowa Federacja Pływacka (FINA) poddała się sile pieniądza. W końcu Jaked sponsorowała włoską federację oraz mistrzostwa. Na szczęście ocknęli się w porę i 1 stycznia wszystko ma wrócić do normy.
Koniec ze skórą rekina!
Kosmiczne stroje odejdą w niepamięć i w centrum zainteresowania staną znowu pływacy i ich umiejętności a nie stroje.