Nie chowaj kolarzówki do garażu. Poznaj sposób na jazdę w chłodne dni
Wielu kolarzy szosowych korzysta ze swoich jednośladów tylko przy ładnej pogodzie, dlatego często nadejście chłodnych dni oznacza, że ich rowery udają się na spoczynek do garażu lub komórki lokatorskiej. Jednak w ostatnich latach dużą popularnością cieszą się trenażery, które pozwalają jeździć przez cały rok. Jak wybrać odpowiedni sprzęt?
09.10.2023 12:42
Trenażery zaczęły cieszyć się dużą popularnością w okresie pandemii koronawirusa i dla wielu stały się idealnym sprzętem, który pozwala przedłużyć sezon rowerowy i jednocześnie nie narazić się na zmarznięcie lub przeziębienie. Jeżeli wybierzecie odpowiedni sprzęt, to możecie nawet brać udział w wirtualnych ustawkach i przemierzać takie same trasy, jak kolarze startujący w najbardziej prestiżowych wyścigach na świecie.
Prosty trenażer dla odważnych
Pierwszy typ trenażerów to sprzęt, który technologicznie jest na samym dole trenażerowej drabiny. Mowa o prostych urządzeniach rolkowych, ale jazda na nich wcale nie jest taka łatwa. Rower nie jest w żaden sposób przypięty i stabilizowany. Trzeba więc pilnować tempa i równowagi. Wystarczy postawić jednoślad na rolkach, wsiąść na rower i zacząć pedałować. Wymaga to jednak pewnej wprawy, więc pomimo prostej konstrukcji jest to raczej sprzęt dla zaawansowanych. Największym plusem jest tutaj brak ograniczeń co do średnicy koła. Taki trenażer nie wymaga też specjalnej opony i innych akcesoriów.
Trenażery "na koło"
Drugi rodzaj trenażerów to trenażery z rolkami magnetycznymi. Tylne koło jest wpinane w trenażer i tym samym stabilizowane z pomocą adaptera do osi. Przednie zazwyczaj umieszcza się na podstawce, żeby rower stał równo i stabilnie. Element stawiający opór może być regulowany przy pomocy manetki lub aplikacji. Mamy trenażery inteligentne i interaktywne. Tłumacząc w uproszczeniu, trenażer inteligentny może mieć czujnik prędkości, mocy i kadencji, ale użytkownik nadal będzie musiał samodzielnie dobrać opór.
W trenażerach interaktywnych opór może być ustawiany na podstawie danych z aplikacji. Jeżeli np. na trasie będzie podjazd, to wtedy ustawienia trenażera zostaną dobrane tak, że poczujecie się, jak podczas wspinaczki. Do treningu będzie potrzebna specjalna opona, która nie zniszczy rolki. Warto też wyposażyć się w maty ochronne na ramę i podłogę. Mata na ramie zabezpieczy rower przed kroplami potu, a mata pod trenażer ochroni powierzchnię, na której go postawicie. Wyróżnia się tu również trzy typy napędów – powietrzny, magnetyczny i hydrokinetyczny, przy czym najpopularniejszy jest ten drugi. Warto też zapoznać się z maksymalnym obciążeniem urządzenia. Może ono wynosić nawet do 125 kg.
Najwyższa półka
Najdroższe i jednocześnie zapewniające realistyczne wrażenia z użytkowania są trenażery z napędem bezpośrednim. Są cichsze od rolkowych, opór jest sterowany elektronicznie, a mechanizm zapewnia płynne działanie. Rower montuje się tu bez tylnego koła. Trenażer ma bębenek piasty i kasetę. Tu zalecany jest zakup osobnej kasety i łańcucha do używania podczas domowych treningów. Dzięki temu nie trzeba będzie przekładać zębatek pomiędzy tylnym kołem roweru i trenażerem. Wewnątrz urządzenia jest wirtualne koło zamachowe, które stawia opór.
Trenażery z napędem bezpośrednim generują największy opór, więc pozwalają na ciężki trening. Są też modele z dynamiczną kontrolą siły hamowania, dzięki czemu opór jest regulowany w sposób ciągły i uwzględnia opory powietrza i toczenia, nachylenie, prędkość wiatru itp. Są też urządzenia pozwalające na ruch roweru na boki, oczywiście pod ograniczonym kątem.