Nie daj z siebie zrobić baby!

None

Większość kobiet to zołzy, które razem z paluszkiem wezmą całą rękę i wejdą na głowę, gdy tylko się im na to pozwoli. Traktują nas tak, jak damy się traktować. Co zrobić, by odzyskać przynależne przecież nam miejsce samca alfa?

I nie chodzi tu bynajmniej o niespodziewane rozwalenie ścianki działowej w domu, wywalenie na śmietnik jej kolekcji misiów, czy co gorsza bezpardonowe rozpięcie rozporka i umieszczenie zawartości w akurat pasującym miejscu jej ciała.

Jednak facet, który konsultuje z partnerką każdy swój krok – od koloru skrzynki na narzędzia po wybór restauracji na wieczór, upewnia ją tylko, że jest dużym dzieckiem, nie potrafiącym samodzielnie podejmować decyzji.

A na to stanowczo nie możesz pozwolić. Dlatego popuść wodze fantazji i wykaż się inicjatywą i stanowczością. Acha – i nie licz, że zaakceptuje wszystkie Twoje decyzje.

Może gumki truskawkowe zwyczajnie jej bardziej smakują…

_- Mysiu Pysiu, co powiesz na trochę seksiku po obiadku? - Hmmm… - To ja skoczę po gumeczki na wacusia i może pójdziemy na blacik w kuchni? Albo co powiesz na zabawę w wanience? Czy rozłożyć może nasz milusi dywanik? Ojej, komóreczka dzwoni. O, mamusia, jak słodziutko. _ Chyba nie musimy nic dodawać.

Z reguły to kobiety celują w opowieściach, jaki to szef skąpy, mąż łysiejący, dzieciaki tylko grają w gry, a pogoda nie taka.

Istnieje jednak spora ilość facetów, którzy z radością (!), gdy tylko otworzą usta, opowiedzą o wszelkich troskach wielkich i małych, od podejrzenia, że mają hemoroidy, piwa, do którego pewnie barman dolał wody (w najlepszym wypadku), po niezidentyfikowane piknięcia z nowego przecież telefonu.

Litości! Nie takie problemy ludzie mają, a narzekanie z pewnością męską rzeczą nie jest.

Jeśli masz osobowość maniakalną i martwisz się niemal wszystkim, zachowaj większość swoich błyskotliwych spostrzeżeń dla siebie.

Kobiety uwielbiają twardych facetów (OK, część woli różnego rodzaju Kupichów, ale mamy nadzieję, że Wy nie interesujecie się takimi paniami), zatem drgawki agonalne przy zacięciu się w palec oraz darcie się: „Kochanie, musimy zatamować krwotok!!!” jest zupełnie nie na miejscu.

Lepiej zaimponuj jej mistrzostwem za kierownicą w ekstremalnych warunkach, władaniem siekierą (na przedmiotach martwych), obeznaniem w sztukach walki. Możliwości jest naprawdę dużo!

Obły kształt bicepsa i wydatny prezio niewątpliwie nie są dla kobiet najbardziej męskie, choć niektóre dodają złośliwie, że te atrybuty można spotkać niezwykle często.

Dlatego zadbaj o sylwetkę – męska siła oraz jej pokojowa demonstracja przekonają największą sceptyczkę, że nie masz podwójnego chromosomu X.

Podkreślanie różnic płci, choćby w tak banalny sposób jak płacenie rachunku w knajpie czy wręczanie kwiatów, choć staroświeckie nadal działają (o ile nie trafisz na doszukującą się wszędzie upokorzeń feministkę).

Innym sposobem jest oddawanie się typowo męskim rozrywkom jak całodniowa wizyta w Castoramie.

Oczywiście w gronie innych męskich zapaleńców – wszak ona nie zabiera Cię na tygodniowy rajd po drogeriach w poszukiwaniu Tego Jedynego odcienia błyszczyku.

A przynajmniej mamy taką nadzieję… Jeśli jednak zabiera, to właśnie do Ciebie skierowany był ten artykuł!