Nie masz męża? Nie możesz mieć komórki

O tym, że kobiety uwielbiają rozmawiać przez telefon, można przekonać się co miesiąc, kiedy przychodzi rachunek telefoniczny. Zazwyczaj o wysokości zwalającej z nóg. Wydawałoby się, że w świecie, gdzie telefonów komórkowych jest więcej niż ludzi, niemal każda kobieta jest z tego faktu niezwykle zadowolona i z pasją, nieznaną bądź co bądź mniej gadatliwym mężczyznom, namiętnie korzysta z tego dobrodziejstwa cywilizacji.

Jednak nie wszędzie, gdzie dotarły telefony komórkowe, zatarły się odwieczne rytuały i tradycyjne zasady. W jednej z wiosek w Indiach wprowadzono zakaz korzystania z komórek dla niezamężnych kobiet. Powód? Dbałość o obyczaje.

W Indiach do tej pory silna jest tradycja kastowości i klanów. Jest to szczególnie widoczne przy wstępowaniu w związki małżeńskie - nie ma tu pełnej dowolności, a małżeństwa są często aranżowane przez rodziny potencjalnych narzeczonych, w zgodzie z ich statusem społecznym, majątkowym i przynależnością do określonej kasty lub klanu.

Telefony komórkowe znacznie ułatwiły kontakty niezamężnych dziewcząt z adoratorami, których rodzice panny na wydaniu, niekoniecznie chcą widzieć w roli ich przyszłych mężów. Zawarcie małżeństwa nie po myśli rodziny często jednak nie ciągnie za sobą w skutkach tylko konfliktów rodzinnych, a może zakończyć się tragedią. Morderstwa honorowe na "nieposłusznych" dzieciach i ich wybrankach nie należą do rzadkości.

W rejonie Muzaffarnagar, w którym położona jest miejscowość Lank, gdzie wprowadzono zakaz, dokonano w ostatnim czasie ośmiu takich morderstw. We wszystkich przypadkach powodem były "porwania" dziewcząt przez ich wybranków i zawarcie małżeństw wbrew woli rodzin i lokalnych klanów. W sumie doszło do 34 ślubów "na własną rękę".

Miejscowe rady uznały za środek sprzyjający do powstawania tego typu sytuacji ułatwienia w komunikowaniu się z mężczyznami, jakie dają telefony komórkowe. Pozwalają one romansować na odległość, a także w sekrecie uzgadniać szczegóły ucieczki i aranżować "porwania", a następnie miejsce i czas "nielegalnych" ślubów.

Niezamężne kobiety będą mogły korzystać z telefonów komórkowych tylko pod kontrolą rodziców.

Miejscowe organizacje strzegące praw kobiet nie kryją swojego oburzenia, uważając tego typu regulacje za krok wstecz oraz rażącą niesprawiedliwość.

Nie kryjemy swojego współczucia dla indyjskich kobiet, które w imię przecież jakże wzniosłych i szlachetnych pobudek, jakimi jest miłość i szczęście, nie wahają się "spiskować" i wstępować w związki małżeńskiej, mimo tak okrutnej kary, jaka może ich spotkać. Jednocześnie jednak nie możemy opędzić się od myśli, że w związku z wspomnianymi na początku rachunkami, przydałoby się wprowadzić taki zakaz w Polsce. Z tym, że dla kobiet zamężnych.