Odpowiedź
Truizmem jest stwierdzenie, że udane życie seksualne wymaga rozluźnienia. Dlatego też do opisanego problemu należałoby podejść nie od strony ewentualnej niesprawności seksualnej, ale od strony problemów nerwicowych. Inaczej mówiąc: dobrze byłoby przyjrzeć się Pana całościowemu funkcjonowaniu, a nie tylko funkcjonowaniu w sferze seksualnej i zobaczyć, jakie czynniki czy okoliczności powodują Pana zdenerwowanie.
Terapia skupiłaby się na przedstawieniu Panu i przećwiczeniu razem z Panem narzędzi, dzięki którym mógłby Pan zachowywać się mniej nerwowo. Polepszeniu powinno ulec wówczas również Pana funkcjonowanie w sferze seksualnej. Pomocniczo można równolegle stosować przez kilka tygodni łagodne środki uspokajające (np. ziołowe), dzięki którym łatwiej będzie Panu reagować na wydarzenia dnia w sposób bardziej stonowany.