Mężczyźni otyli oraz z nadwagą są mniej płodni, gdyż wytwarzają nasienie gorszej jakości - wykazały najnowsze badania. Otyli mężczyźni są też prawie czterokrotnie częściej całkowicie bezpłodni.
Badaniem objęto 1940 Europejczyków, których spermę analizowało 12 laboratoriów Unii Europejskiej. Wynika z nich, że jakość nasienia pogarsza się wraz z przybywaniem na wadze, szczególnie u tych osób, które są otyłe.
Według naukowców powodem tego mogą być zaburzenia hormonalne, jakie wywołuje nadwaga i otyłość. Sprawiają one, że otyli mężczyźni wytwarzają mniej plemników, które na dodatek są mniej żywotne i ruchliwe.
Wyliczono, że u mężczyzn z nadwagą liczba plemników jest średnio o 10 proc. mniejsza, a u otyłych - o 20 proc. (w porównaniu do tych, którzy mają prawidłową masę ciała). Za otyłe uznaje się te osoby, których wskaźnik BMI (Body Mass Index) przekracza 30 punktów. U ludzi z nadwagą mieści się on w granicach 25-30 punktów. U osób z prawidłową masą ciała nie przekracza 25 punktów.
Co jeszcze niszczy płodność? Istnieje duża szansa, że negatywny wpływ na witalność plemników mogą mieć ciągłe rozmowy przez telefon komórkowy. Naukowcy z Cleveland Clinic Foundation w Ohio przebadali nasienie 364 mężczyzn, leczonych z powodu niepłodności w klinice w Mumbaju (Indie). Okazało się, że ci z nich, którzy rozmawiali przez telefon komórkowy przez cztery lub więcej godzin dziennie, produkowali mniej plemników (50 milionów na mililitr), w dodatku mało ruchliwych i o gorszej jakości. Rozmawiający przez komórkę od 2 do 4 godzin dziennie wytwarzali nasienie zawierające 69 milionów plemników - i to lepszej jakości - na mililitr. Sperma mężczyzn którzy w ogóle nie używali telefonów komórkowych, zawierała średnio 86 milionów zdrowych plemników na mililitr. Kierujący badaniami dr Ashok Agarwal nie ma pewności, czy mniejsza płodność rzeczywiście jest skutkiem działania telefonów komórkowych i uważa, że potrzebne są dalsze badania.
[
]( #opinions )
Zdaniem brytyjskich ekspertów taki związek jest mało prawdopodobny, ponieważ podczas rozmowy telefon zwykle trzymany jest z dala od jąder. Być może płodność zmniejsza raczej siedzący tryb życia, stres lub złe odżywianie, które kojarzą się z osobami bez przerwy rozmawiającymi przez komórkę. W roku 2004 naukowcy z Uniwersytetu Stanu Nowy Jork wykazali, że zbyt długie korzystanie z trzymanego na kolanach laptopa może obniżać płodność mężczyzn, ponieważ zbytnio podnosi temperaturę w okolicy narządów płciowych (już wzrost temperatury o 1-2 stopnie Celsjusza zmniejsza produkcję plemników o kilkadziesiąt procent, a obudowy laptopów nagrzewają się nawet do 40 stopni).
Co jednak zrobić, kiedy jesteśmy otyli, ale marzymy o szybkim spłodzeniu potomstwa? Nie pozostaje nic innego, jak wytężona praca nad szarymi komórkami. Bowiem jak poinformował prestiżowy magazyn "New Scientist", jakość spermy mężczyzny może mieć związek z jego inteligencją.
Jak wykazała analiza wcześniejszych badań, przeprowadzona przez Geoffreya Millera z University of New Mexico, mężczyźni którzy uzyskali wysokie noty w testach inteligencji mieli także wyższy odsetek zdrowych plemników, podczas gdy plemniki mniej inteligentnych były w wyraźnie gorszym stanie.
Zdaniem Millera ocena inteligencji może zatem pomagać kobiecie w wyborze zdrowego kandydata na ojca, choć nie sądzi on, aby te same geny decydowały zarówno o inteligencji, jak i kondycji plemników.
[
]( #opinions )
Miller wykorzystał w swojej analizie wyniki testów przeprowadzonych w związku z badaniem wpływu na zdrowie weteranów wojny wietnamskiej Agent Orange, defoliantu stosowanego do niszczenia kryjącej partyzantów dżungli. Uwzględnił wpływ takich czynników jak wiek, używanie narkotyków czy okres abstynencji przed pobraniem próbki.
(PAP), menonwaves /PFi