None
Postanowiliśmy przedstawić wam kilka przykładów, z kraju i ze świata, mitów mocno zakorzenionych w ludzkiej świadomości. Nasze przykłady rozciągają się od gołębi, przez Marię Antoninę aż do niezmierzonego wszechświata.
Numer 10 - Gołębie wybuchają po nieugotowanym ryżu
Często ostrzega się gości weselnych przed rzucaniem ryżem w parę młodą, nie tylko mając na uwadze bezpieczeństwo nowożeńców... Również względu na niebezpieczne skutki jakie może nieść zjedzenie takiego ryżu przez ptaki. Według miejskiej legendy najbardziej cierpią na tym gołębie, które rzekomo... wybuchają po zjedzeniu nieugotowanego ryżu.
Jedno jest pewne... ryż faktycznie puchnie gdy poleje się go wodą, jednak gołębie nie są w stanie zmieścić w swoich żołądeczkach dostatecznie dużo ryżu i wody by doszło do jakiegokolwiek puchnięcia.
Numer 9 - Napoleon był kurduplem
Może i miał przezwisko “Le Petit Caporal”, a jego imieniem nazwano kompleks niższości. Prawdą jest, że Napoleon Bonaparte wcale nie był kurduplem. Według francuskiej miary Napoleon faktycznie mógł uchodzić za niskiego – mierzył bowiem 5 stóp i 2 cale, czyli nieco ponad 157 cm.
Według miary imperium brytyjskiego z tamtego okresu Napoleon był wzrostu 5 stóp i 6 cali, to więcej niż 167 cm! Mierzył zatem tyle ile wynosił średni wzrost wśród mężczyzn w jego kraju.
To o co chodzi z jego przydomkiem? Otrzymał przydomek „Petit”, który również oznacza przyjacielski, a taki właśnie był w stosunku do swoich żołnierzy. Dodatkowo większość z nich mierzyła ponad 6 stóp, przez co faktycznie mógł wyglądać na kurdupla.
Numer 8 - Po goleniu włosy odrastają szybciej i są mocniejsze
Mimo, że ten fenomen przebadano już w latach 20-stych i wyniki wskazywały dokładnie odwrotnie, ludzie wciąż wierzą, że obcinanie, golenie lub depilowanie włosów sprawia, że wracają szybciej, ze zdwojoną siłą i są ciemniejsze.
Po pierwsze włosy, które czeszemy, dotykami i obcinamy nie są żywe.
Żywa część włosa znajduje się pod skórą, więc obcinanie ich na pewno nie zmieni ich struktury, lub prędkości ich rośnięcia.
Dlaczego tak się wydaje?
Ponieważ po goleniu obserwujemy włos w zupełnie innym stadium rośnięcia, diametralnie innym niż to, które obserwowaliśmy przed goleniem.
Dlaczego wydają się ciemniejsze?
Bo słońce nie zdążyło jeszcze wyrównać tej różnicy!
Numer 7 - Czarownice z Salem były palone
W lutym 1692 roku w kolonialnym Massachusetts wszczęto śledztwo mające na celu wytropienie ludzi parających się magią. W ciągu roku aresztowano około 150 osób, spośród których 20 osób skazano na śmierć.
Wbrew powszechnemu twierdzeniu skazanych „czarownic” wcale nie stracono przez spalenie.
Dlaczego?
Ponieważ w tym okresie w kolonialnym Massachusetts obowiązywało angielskie prawo, które zakazywało takich „oczyszczających” praktyk.
W zamian za to czarownice powieszono.
Numer 6 - W kosmosie nie ma grawitacji
Ponieważ astronauci w kosmosie wyglądają jakby nie posiadali żadnej wagi, uważa się, że kosmos jest miejscem o zerowej grawitacji. Mimo, iż obiekty posiadające wagę lewitują w kosmosie, nie znaczy, że nie ma tam grawitacji.
W kosmosie również obowiązują prawa grawitacji, jednak nie na taką skalę jak choćby na ziemi, księżycu czy słońcu.
Grawitacja w kosmosie działa przecież na układ planet i ich satelit, trzymając je na orbitach. Powodem, dlaczego ludzie w kosmosie są w stanie nieważkości jest fakt, iż są przyciągani przez ziemię w takim samym stopniu jak ich statki kosmiczne.
Numer 5 - Maria Antonina powiedziała: "Nie mają chleba? Niech jedzą ciastka!"
“S’ils n’ont plus de pain, qu’ils mangent de la brioche.”
- Marie Antoinette
Za to sformułowanie Maria Antonina niejedno wycierpiała. Jej odpowiedź na skargi ludzi na brak chleba interpretowano jako wyraz niezwykłego prostactwa i ignorancji. Prawda jest taka, że słowa Marii Antoniny można interpretować dwojako.
W owych czasach we Fracji istniało prawo, które nakazywało wszystkim piekarzom w sytuacji, kiedy braknie chleba sprzedawać ciastka w takiej samej cenie jak chleb. Z tej perspektywy nie brzmi to już tak okrutnie.
Numer 4 - Jedyną budowlą skonstruowaną przez człowieka, którą widać z kosmosu jest Wielki Mur Chiński
Prawdą jest, że Wielki Mur Chiński to jeden z największych architektonicznych cudów świata, jednak nazwanie go jedyną budowlą widzianą z kosmosu to wyolbrzymienie. Udowodnił to lot na księżyc załogi NASA.
Jak się okazuje, Wielki Mur Chiński wcale nie jest tak łatwo dostrzegalny z bliskiej orbity na wysokości ok. 290 kilometrów. Oczywiście jest wystarczająco duży, ale ze względu na kolory, ciężko go wychwycić. Według dokumentacji astronautów z orbity można bardzo łatwo dostrzec np. autostrady.
Numer 3 - Tomasz Edison wynalazł żarówkę
Nazywając Tomasza Edisona „wynalazcą” żarówki popełniamy duży błąd. Oczywiście był on odpowiedzialny za usprawnienie i skomercjalizowanie samego wynalazku, ale nie stworzył go.
Przyglądając się sprawie bliżej, musimy cofnąć się do 1809 roku, kiedy to Anglik Humphry Davy stworzył lampę łukową. Dziesięć lat później Warren De la Rue zdołał obudować ją kloszem, tworząc pierwszą w świecie – żarówkę. W 1840 roku William Robert Grove zdołał zapełnić lampami cały pokój.
Niestety w tych czasach żarówki były bardzo drogie i bardzo mało wytrzymałe. Ośmiu naukowców i trzy patenty później, Edison rozwinął nieco pomysły poprzedników i stworzył produkt tańszy i o dłuższej żywotności.
Numer 2 - Ludzie używają tylko 10% mózgu
Około roku 1800 naukowcy debatowali na temat ogólnych funkcji ludzkiego mózgu, po czym William James napisał pracę o tym, że ludzie używają tylko 10% procent swojego mózgu. Tak narodził się mit.
Jak wiadomo, proste czynności wymagają konkretnych partii mózgu, natomiast jeśli chodzi o jakiekolwiek bardziej skomplikowane lub złożone czynności, każdy człowiek wykorzystuje dużo więcej nić 10% swojego mózgu. Zostało to udowodnione wielokrotnie przez naukowców i obecnie wszyscy badacze ludzkiego mózgu są zgodni, że 10% to zwykły mit.
Numer 1 - Mężczyźni myślą o seksie średnio co 7 sekund
Jest to oczywiście część spisku kobiet, które za wszelką cenę chciałyby zdyskredytować mężczyzn i przedstawić ich jako „myślących tylko o jednym” świntuchach. Mimo, że powtarza się to stwierdzenie wszem i wobec nie ma absolutnie żadnego naukowego poparcia.
Wielu jako poparcie tego „faktu” przedstawia postać Alfreda Kinseya, który po przeprowadzeniu badań przedstawił, że 97% procent mężczyzn myśli o seksie od kilka razy dziennie do kilku razy w miesiącu. Pod kategorię dzienną podpada jedynie 54% męskiej populacji.
Czyli żadnych konkretów. A już na pewno nic o 7 sekundach. Może, iż część z nas faktycznie często myśli o seksie, ta zasada z sekundami to zdecydowane przejaskrawienie.