Niepozorna jubilatka

Jest mała, okrągła i skuteczna. Wymyślono ją dokładnie pół wieku temu. I choć zmieniły się kompletnie czasy i obyczaje - do dziś potrafi budzić kontrowersje.
Dokładnie 50 lat temu - 9 maja 1960 roku na rynek trafiła pierwsza tabletka antykoncepcyjna. W ciągu zaledwie półwiecza zrewolucjonizowała życie kobiet i mężczyzn na całym świecie. Chwalą ją feministki, błogosławią jej istnienie niewierni mężczyźni, a dla środowisk kościelnych jest jednym z atrybutów cywilizacji śmierci.

A zaczęło się niepozornie: już w latach 20. ubiegłego wieku austriacki endokrynolog Ludwig Haberlandt z Uniwersytetu w Innsbrucku przeprowadził eksperyment na królikach, który wykazał, że substancja obecna w jajnikach ciężarnych samic po wszczepieniu innym samicom zapobiega ich zapłodnieniu. To odkrycie doprowadziło w rezultacie do syntezy noretyndronu, substancji o właściwościach antykoncepcyjnych. Po kilku latach kolejnych badań w 1955 roku amerykański biolog Gregory Pincus doprowadził do powstania pierwszej pigułki antykoncepcyjnej o nazwie Enovid.

Specyfik pojawił się w amerykańskich aptekach w 1960 roku, gdy tylko został zatwierdzony przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków. Na polski rynek tabletka zawitała w 1966 roku.

Pojawienie się pigułki antykoncepcyjnej znacząco wpłynęło na życie kobiet, a pośrednio również i mężczyzn. Frances Kissling z organizacji Women Deliver podkreśla, że możliwość kontrolowania płodności przyczyniła się do równości kobiet i mężczyzn na wielu płaszczyznach - począwszy od pracy, a skończywszy na związkach partnerskich.

W 1961 roku dyrektor wykonawcza Ligi Planowanego Rodzicielstwa Estelle Griswold i Lee Buxton z Wydziału Medycznego Uniwersytetu Yale, otworzyły w Connecticut Centrum Planowanego Rodzicielstwa, gdzie przepisywały kobietom środki antykoncepcyjne i udzielały rad dotyczących ich stosowania. Za udostępnianie środków antykoncepcyjnych kobiety zostały aresztowane i wymierzono im kary w wysokości 100 dolarów grzywny. Griswold i Buxton odwołały się jednak do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, który w 1965 roku ostatecznie uznał, że stosowanie środków antykoncepcyjnych jest prywatną decyzją obywateli.

Po orzeczeniu sądu pigułka została zalegalizowana we wszystkich pięćdziesięciu stanach. Pół wieku po wprowadzeniu na rynek wciąż jest najczęściej wybieraną formą zapobiegania ciąży. I nic nie zapowiada, że w najbliższej przyszłości się to zmieni.

Można nawet powiedzieć, że w pewien sposób ziściła się wizja przedstawiona w kultowym filmie "Seksmisja". Wszak to właśnie w tym filmie panie łykają pigułkę, która instynkt macierzyński zamienia w pęd ku karierze. W filmie jak w życiu - jest też druga grupa kobiet, która buntuje się przeciw pigułkom i innym życiowym szablonom - jej członkinie wolą dekadencką muzykę i obżeranie się ciastkami. No cóż, naszym zdaniem - biorąc pod uwagę ich gust, wygląd i ogólną atrakcyjność - jest to równie skuteczna, bo blokująca wszelką możliwość męskiego pożądania, forma antykoncepcji.

_ (PAP, menonwaves)_