FormaNiewidomy amerykański żołnierz weźmie udział w triathlonie

Niewidomy amerykański żołnierz weźmie udział w triathlonie

Scotty Smiley to chyba jedyny niewidomy żołnierz, który pozostaje w służbie czynnej, co sprawia, że jego przypadek to ewenement na skalę światową. Smiley nie zamierza jednak na tym poprzestać - Amerykanin wyznaje zasadę, że nie ma rzeczy niemożliwych i zamierza wziąć udział w morderczym wyścigu Ironman Coeur D'Alene, który odbywa się w czerwcu tego roku w stanie Idaho.

Niewidomy amerykański żołnierz weźmie udział w triathlonie
Źródło zdjęć: © militarytimes

Ironman Coeur D'Alene to ekstremalny wyścig o formule triathlonu odbywający się w zachwycających okolicach jeziora Coeur D'Alene. Składają się na niego trzy konkurencje, ale największe wrażenie robią dystanse, jakie należy pokonać: to około siedmiu kilometrów do przepłynięcia, sto osiemdziesiąt kilometrów na rowerze oraz ponad czterdziestokilometrowy bieg.

W jaki sposób niewidomy żołnierz zamierza sprostać dystansom, które nawet dla średnio sprawnego człowieka brzmią ekstremalnie? Smiley ma oczywiście znakomitą kondycję, ale również oddanych przyjaciół, na których będzie mógł liczyć podczas zaplanowanych tras. Szczególne zadanie przypadnie jego szwagrowi, który będzie pełnił rolę głównego przewodnika i ma doświadczenie na trasie - ukończył Ironman Coeur D'Alene w 2012 roku. - Nieważne, jaki masz rodzaj niepełnosprawności. Jak dla mnie chodzi o skupienie swojego umysłu na osiągnięciu konkretnego celu. Nie potrafiłbym zrobić tego w pojedynkę, ale od czego jest drużyna, faceci i dziewczyny, którzy mnie wspierają - mówi Smiley.

Podczas wyścigu Smiley'owi będzie towarzyszyć ekipa filmowa, która zamierza krok po kroku udokumentować jego zmagania. Konieczność zamontowania na sobie kamery to jednak najmniejszy problem, z jakim musi zmierzyć się niewidomy żołnierz. Najtrudniejszym etapem będzie bez wątpienia etap pływacki przebiegający na wodach jeziora Coeur D'Alene: - Chciałem, by liderem był on (szwagier - przyp. red.), taki był nasz plan. Ale przepisy triathlonu, pod które podpada Ironman dotyczące mojej grupy, wymagają, bym prowadził ja. To ja muszę być z przodu - tłumaczy Smiley. Na razie mężczyźni opracowali specyficzny system komunikacji podczas pływania polegający na tym, że niewidomy lider będzie określoną ilość razy klepany w lewą lub prawą stopę. Choć pomysł brzmi dość kuriozalnie, Smiley i jego szwagier zdążyli go już wcześniej wypróbować.

Smiley stracił wzrok po wybuchu samochodu-pułapki w niebezpiecznie bliskiej odległości od wozu, którym jechał. Po hospitalizacji powrócił do służby w ramach programu Army Wounded Warrior Program i pracuje jako wykładowca na wojskowej uczelni. Mimo niepełnosprawności nie porzucił sportów ekstremalnych i stawiania sobie ambitnych celów - w 2007 roku wspiął się na szczyt Mount Rainier (4 392 m n. p. m.), za co czasopismo "Army Times" przyznało mu tytuł Żołnierza Roku. Czy powiedzie mu się w 2015?

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)