Trwa ładowanie...

Niewidzialna antykoncepcja

Niewidzialna antykoncepcjaŹródło: Jupiterimages
d1gdagw
d1gdagw

* Choć stosują ją wszyscy, mało kto o tym mówi. Niby wszyscy wszystko wiedzą, ale jak przyjdzie co do czego, to okazuje się, że wiele osób jest niedoinformowanych; nikt niby nie ma z tym specjalnego problemu, ale zawsze w końcu pojawia się uczucie zażenowania – o czym mowa? O antykoncepcji naturalnie.*

Jednak nie o naturalnej antykoncepcji będzie mowa. Pomimo, że żyjemy w wolnym i liberalnym świecie, w którym political correctness zastąpiła starą religię i kodeks moralny, mimo, że istnieje coraz mniej tematów tabu, zaopatrywanie się w środki antykoncepcyjne wprowadza sporo zamieszania w życie racjonalnie działających ludzi.

Sama zostałam kiedyś poproszona o kupno pigułek antykoncepcyjnych w aptece, bo moja koleżanka uważała, że jest to zbyt wstydliwe.

d1gdagw

W supermarketach, czy na stacjach benzynowych niemal codziennie przechodzimy koło stoiska z prezerwatywami, które stoją rozłożone beztrosko na półkach razem z batonikami, lizakami i gumami do żucia. Mimo to każdy udaje, że patrzy w inną stronę. Czemu na przykład nie przyjdzie nam do głowy przejrzeć asortyment, zobaczyć, czy mają jakieś nowości, itp.? Dlaczego sex to cały czas temat tabu, dlaczego negujemy własną seksualność i potrzeby z niej wynikające?

Zbyt wiele pytań jak na jeden paragraf, spróbujmy więc rozplątać ten węzeł gordyjski i podać kilka faktów. Po pierwsze, stosowanie antykoncepcji świadczy o rozsądnym podejściu do spraw seksu, będącym w zgodzie z brzytwą Ockhama, (aby nie mnożyć bytów bez potrzeby!) Prezerwatywy, chociaż nie są w stu procentach niezawodnym sposobem zapobiegania niechcianej ciąży, cieszą się długa tradycją i zapewniają jako taką ochronę.

Indeks Pearla (tabela skuteczności środków antykoncepcyjnych) ocenia skuteczność prezerwatywy na 3 do 12 w swojej skali, co oznacza, że na 100 badanych kobiet, stosujących prezerwatywy przez rok, 3-12 zachodzi w ciążę.

d1gdagw

Nie tylko Polacy mają jednak problem z zaopatrywaniem się w środki zapobiegające ciąży. Po Internecie krąży wiele filmików, których tematyka dotyczy właśnie tego tematu, a wiele stron internetowych służy radami, jak dyskretnie kupić kondom.

Mimo, iż jak wykazują sondaże, więcej prezerwatyw kupują kobiety, rady te skierowane są przede wszystkim do mężczyzn. I tak na jednej z tych stron czytamy, iż najlepiej zawczasu sprawdzić, jakiego rozmiaru prezerwatywy potrzebujemy i zaopatrzyć się w cały zestaw w sklepie internetowym. Jeżeli zaś z jakiegoś powodu opcja kupna kondomów na aukcji nie wchodzi w rachubę, warto poprosić o pomoc dobrych przyjaciół, całą grupą nonszalancko wejść do sklepu i dokonać zakupu, najlepiej kupić trochę więcej na zapas.

d1gdagw

W jednym z filmików internetowych ktoś radzi, aby udać się do sklepu w papierowej torbie na głowę, unikniemy wówczas rozpoznania i wstydu, co najwyżej zgarną nas służby pilnujące zdrowia psychicznego.

ZOBACZ TAKŻE: * LODZIK O SMAKU JAJECZNICY ?!*

Wszystko to wydaje się być groteskowe, ale kto wie, czy nie takie właśnie podejście doprowadziło do niedawnej „afery” związanej z siecią sklepów Rossmann. W niektórych sklepach tej sieci odmówiono sprzedaży prezerwatyw osobom niepełnoletnim lub wyglądającym na nieletnie bez uprzedniego okazania dowodu. Stało się tak na wniosek Ewy Sowińskiej, byłej rzeczniczki praw dziecka z LPR, (tak tak, tej samej, która dostrzegła, że Tinky Winky nosi damską torebkę i prawdopodobnie jest gejem) .

d1gdagw

Jak zauważa seksuolog Zbigniew Izdebski _ <>_, a zatem dlaczego pozbawiać młodzież możliwości odpowiedzialnego zachowania?

Niewidzialna antykoncepcja wiąże się również, jak dobitnie pokazuje przykład Rossmanna, z negowaniem lub zamykaniem oczu na fakt, iż wielu młodych ludzi jest aktywnych seksualnie przed osiągnięciem pełnoletności.

Najgorsze jest jednak to, że wiele osób kontynuuję politykę negowania sfery seksualnej również w późniejszym okresie życia. Można odnieść wrażenie, że pragnęlibyśmy być społeczeństwem pięciolatków, aseksualnych i rozmnażających się przez bociana.

To, czego nie można nazwać, nie istnieje, a zatem przewrotnie sądzimy, iż jeśli czemuś zaprzeczymy lub przemilczymy, to po prostu zniknie.

d1gdagw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gdagw