3z8
Lubił błyszczeć na salonach
Nikodem Skotarczak pragnął być znany, popularny i... no może nie szanowany, ale przynajmniej choć trochę lubiany. Czy to mu się udało?
Trudno przesądzać, ale warto przypomnieć, że gangster-celebryta pod koniec życia bardzo lubił pozować do zdjęć, a wśród jego znajomych znajdowało się wielu znanych aktorów. "Nikoś" miał też sam epizod kinowy - zagrał w "Sztosie", debiucie reżyserskim Olafa Lubaszenki.
Producentem filmu była firma "Sting", której współwłaściciel Wojciech K. "Kura" był bliskim znajomym, by nie powiedzieć przyjacielem Skotarczaka ("Kura" będzie mu także towarzyszyć w ostatnich chwilach życia. Sam również otrze się o śmierć. To jednak nastąpi za kilkanaście lat).