SeksNim nadejdzie krewka krewna

Nim nadejdzie krewka krewna

Chcesz zafundować swojej partnerce niesamowitą rozkosz? Namów ją na miłosne igraszki tuż przed okresem. Według specjalistów nie ma lepszego momentu na orgazm niż ten.

Nim nadejdzie krewka krewna
Źródło zdjęć: © 123RF

Zadanie nie jest rzecz jasna proste. Igranie z zespołem napięcia przedmiesiączkowego, to jak zabawa w berka na polu minowym. Jeśli jednak uda ci się choć raz przełamać opór, może to całkowicie odmienić wasze łóżkowe relacje.

Dlaczego? Według Laurie Watson, terapeuty i doradcy par z Raleigh właśnie na dzień przed okresem kobieta jest w stanie szczytować w naprawdę niezwykły sposób. Aby to wyjaśnić amerykańska specjalistka powołuje się na wyniki badań klinicznych.

- Nagromadzenie krwi sprawia, że macica jest cięższa, a jej skurcze są silniejsze. Dodatkowo tkanki pochwy i łechtaczki są lekko opuchnięte, przez co stają się bardziej wrażliwe – wyjaśnia Watson.

Choć powyższy opis nie brzmi jakoś szczególnie zachęcająco, to terapeutka przekonuje, że warto pokonać opory i dać się ponieść rozkoszy.

- Nawet jeśli czujesz się nieatrakcyjnie, niewygodnie i masz raczej ochotę zrzędzić, niż uprawiać miłość, to daj się przekonać. Zobaczysz, że jeszcze czegoś takiego nie przeżyłaś – poucza swoje pacjentki.

Podobnego zdania jest dr Amy Levine – seksuolog z Nowego Jorku, która zachęca panie do seksu nie tylko tuż przed, ale też w trakcie miesiączki. Jej zdaniem orgazm może bowiem łagodzić przykre dolegliwości związane z menstruacją.
- Szczytowanie powoduje skurcze macicy, które łagodzą ból. Dodatkowo organizm uwalnia oksytocynę i dopaminę, czyli hormony, które działają przeciwbólowo i relaksujaco – wyjaśnia lekarka. To zresztą nie jedyny pomysł, na urozmaicenie doznań, który proponuje swoim pacjentkom. Levine jest też gorącą zwolenniczką porannego seksu.

- Zamiast czekać do wieczora, kiedy i tak zazwyczaj oboje jesteście zmęczeni i śpiący, ustawcie sobie budzik na 10 minut wcześniej niż zazwyczaj i zacznijcie dzień od odrobiny wspólnej przyjemności – przekonuje. I dodaje, że przecież i tak większość mężczyzn budzi się rano z erekcją, więc najzwyczajniej szkoda marnować taką okazję.

Trzeba przyznać, że te argumenty brzmią dla nas niezwykle przekonująco. Zwłaszcza że wygłaszają je kobiety, więc trudno traktować je jako wyraz typowo samczej chuci, czy przejaw męskiego szowinizmu. Jesteśmy przekonani, że obie panie są fachowcami i doskonale wiedzą o czym mówią.

Sęk w tym, jak przekonać do ich słów inne przedstawicielki płci pięknej. A przede wszystkim własną partnerkę, którą świadomość rychłego przyjazdu ciotki rozdrażnia co najmniej tak samo, jak nas wizja wizyty teściowej.

(menonwaves)

Źródło artykułu:WP Facet

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (27)