3z6
Chce oddać kraj Putinowi
- Uważamy się za część Rosji, mamy ku temu podstawy: prawne i historyczne - ogłosiła w specjalnym oświadczeniu Nina Sztanski. Naddniestrzańska minister uważa, że na takie działania istnieje nawet odpowiednia "demokratyczna" podkładka w postaci referendum, które odbyło się w Naddniestrzu w 2006 roku.
Wówczas ponad 90 procent głosujących (region liczy łącznie ponad pół miliona mieszkańców) opowiedziało się za niepodległością Naddniestrza i jego niezależnością od Mołdawii.